Dostaliscie cos na swieta w pracy UK

Typu bonusy itd.?

300f:) dodam ze pracuje part time 16 godzin tyg. aa no i jeszcze firma zorgaznizowala nam wystawne przyjecie swiateczne w hotelu z dj. ( danie glowne i deser) do tego 2 winka i 2 szampany na stolik 8 osobowy;]

To niezle :-) Ja tez pracuje part time i co roku dostaje butle wina :D co prawda dobrego, takiego z wysokiej polki ale.... :D Wino lubie, prace tez wiec nie narzekam. Maz zarabia na nasze zachcianki ;-)

no w mordę od szefa.

Jak Wy zyjecie z pracy tylko na part time???

podpieramy się benefitami!

Ja dostalam jak co roku to samo, gift card z 25 funtami na drobne zakupy. Ale sie wysilili, nie? ;)

kolacja i 100f do reki - szalu nie ma, bywalo lepiej :)

Kolacja z noclegiem w hotelu. A ja dodatkowo 3 tyg urlopu :)

Tja, brak obiecanego kontraktu...

U nas nie daja duzo na swieta, jest lista prezentow, z ktorej mozna wybrac, ja wybralam perfumy. Poza tym mielismy Xmas Party, Xmas lunch, a, i postawili nam lodowisko dla pracownikow.

Zazdroszczę Wam, ja też pracuje w UK, ale u nas tylko Christma lunch i to wszystko. O jakichkolwiek innych bonusach można sobie pomarzyc.

"Kolacja z noclegiem w hotelu." Rozumiem, ze sypiasz z szefem ze stawia ci noclegi w hotelu, tak? :D :D :D :D

900 funtow bonusu, 150 za dobre sprawowanie ( brak skarg od klientów), kosz z winem i serami. I tak co roku. Tylko ze rok temu kosza nie było.

Kolacja z noclegiem w hotelu." Rozumiem, ze sypiasz z szefem ze stawia ci noclegi w hotelu, tak? Tak, tak. Tak jak i cała firma. Tak nam dobrze :)

Ten wasz szef to ma konskie zdrowie ;)

do jak wy zyjecie:) jestem ta osoba ktora pracuje 16 godzin, coz, od pn dp pt zajmuje sie coreczka a moj maz pracuje full time, na benefitach nigdy nie bylam i mam nadzieje ze nie bede:) aa i jeszcze, ja za 16 godzin dostaje 720 z gorszami funtow;] takze zle nie jest:P stad ten 300f bonus, liczony pro rata;]

aaa no i ja tez mam 3 tyg urlopu, mam wolne juz od zeszlego weekendu i wracam do pracy dopiero 4;] wiem ze full time dostal rowno 1000 , minus podatek, takze nie mam pojecia ile na reke

1000 f bonusu to nic wielkiego. Tak powinni byc traktowani pracownicy.

"Jak Wy zyjecie z pracy tylko na part time???" :D Mamy mezow, dzielimy sie obowiazkami :D Nam benefity nie przysluguja, maz zbyt wiele (na te nasze zachcianki) zarabia. A poniewaz mamy dzieci to ktos musi je dostarczyc do szkoly i odebrac. Robie to ja a w czasie jak dzieci sa w szkole, ide sobie do pracy :D Ba! Z szefem mam umowe, ze co 6 tygodni biore robote do domu i nie przychodze do biura bo szkoly maja wolne i ja zostaje z dziecmi.

oczywiscie ze 1000f to nic wielkego, ja dostaje te 300 juz klika lat i myslalam ze w tym roku dostane wiecej:P moj maz tez dostaje bonus na swieta, znajomi rowniez, mniejsze lub wieksze,

Gdzie Wy pracujecie, że macie takie bonusy? :) Mój pracodawca,nie dość, że gigant w UK to jeszcze za Christams Dinner każe płacić, za pracę w dni świąteczne nie ma dodatków :(

Butelke wina I xmas party (kolacja I dj bez hotelu) Zadnych bonow, premii czy gift cardow dodam jeszcze, ze pracuje w siedzibie glownej banku, ktory w tym roku odnotowal rekordowe zyski...... masakra po prostu!

Właśnie wielkie korporacje nie dbają o pracowników, a te mniejsze tak.

1824 funty bonusu, 52 pudełka czekoladek od pacjentów, 5 butelek wina i bilet na cruise do Holandii.

obiad+500 na ubrania +25% wynagrodzenia podstawowego i jak znam bosssa to na tym jeszcze nie koniec

Jak powiedzialam mezowi o tych waszych bonusach to parsknal gromkim smiechem! :D Skonczcie wymyslac bajki jedna z druga. Bonus 1800 funtow, dziewczyno urwalas sie z choinki? Zaden pracodawca nie da takiego bonusu bo jakby tak rozdawal wszystkim takie Sumy to firma by skapitulowala. W rzeczywistosci nie macie nic buraki ale chociaz tutaj mozecie sobie pomarzyc :D

Niekoniecznie. Mój mąż w Irlandii dostawał bonus uznaniowy, oparty na wynikach finansowych firmy- w pierwszym rku było to ok. 1300 euro bonusu, w drugim ponad 2500 (po odjęciu podatku oczywiście odpowiednio mniej). Jednak jest to możliwe jak najbardziej, zależy od firmy.

" Jak powiedzialam mezowi o tych waszych bonusach to parsknal gromkim smiechem!" Zarowno mąż jak i ty nie wiecie co to normalna praca w takim razie. A parskajcie sobie śmiechem z zazdrości :) szkoda mi was ze nigdy nie dostaliscie bonusu ( 1000 to nie kupa kasy btw) i jest dla was to nieosiągalne tak bardzo ze żeby poczuc sie lepiej musicie sobie parskac a potem opisywać to na kafe...

Cieszcie sie, ze w ogole macie prace !