zadroszcze ludziom ze wsi

wszystko ma swoje plusy i minusy nie mniej w miescie zycje sie wygodniej łatwiej(jak ma się prace=kasę) wezcie pod uwage ze kura sama jaj nie znosi,a krowa sama sie nie doi ani nie uprzatnie obory po sobie,na wsi jest robota od switu do nocy,o czym zadna paniusia z miasta nie wie sklepy owszem sa,ale ceny wysokie,wybór marny,i ogólnie syfskie te sklepy zazwyczaj fakt wies sielska,spokojniej ale nikt mnei nie przekona,ze na wsi coś jest za friko,bo wymaga pracy i to cięzkiej -jestem z miasta tak a'propos

Ja mieszkam na wsi,pobudowaliśmy tu dom z mężem(wyprowadziłam się z miasta 2 lata temu)..i powiem wam,że cisza i spokój jest.jajka też akurat sąsiadka ma kurki, jednak krów nie widać. do miasta mam 12km :) ale przez wieś biegnie droga krajowa,więc 7minut i jestem w mieście :) ogólnie fajnie tutaj,jestem bardziej zadowolona niż z mieszkania w bloku. wiercimy,drzemy się,sluchamy glosno muzyki,palimy grilla,ogniska,robimy co chcemy i nikt nie ma pretensji. A w bloku wiadomo..głośniej muzyka po 22..i już sąsiedzi stuk ,puk..

mieso kupujemy od sąsiada swiniaki i sami krecimy kiełbasy szynki czy boczki a a ja hoduje kury i gęsi bojery a karmnie tylko zielenini a własnymi paszami fakt za zamiast 3 miesięcy to rosną 5 miesięcy ale za to jakie mięso

jezeli chce sie miec tanie drzewo to od leśniczego z zrębów gałęziówka jest u nas po 13 zł za metr sześcienny tylko samemu trzeba chodzić ale bez piły motorowej nie ma po co isc przynajmniej 2,2kw musi mieć Husqvarna - wykupiła kiedyś Partnera, dlatego są w jednej sieci Stihl - nie ma pod swoim szyldem innych "innych" pilarek Solo - dobre pilarki, tylko mniej znane.

Nie widzicie nigdzie krów? W takim razie musicie mieszkać w podmiejskich wsiach. W świętokrzyskiem oprócz ładnych domów widuje sie całe stadka krów, nawet konie. Trzeba tylko odjechać od miasta. A jak chcesz mieć wiejskie jaja to raczej proponuje hodowac własne kury. Nie są trudne ani drogie do utrzymania ;)

Ogólnie mój region jest przyjemny do mieszkania na wsi. Piękne widoki, gorki duzo lasów a w nich dzikie zwierzęta :) jesienią łosia spotkalam pod Kielcami.

U nas łosia można spotkać codziennie na drodze :D. Chodzą całymi stadami powodując mnóstwo bardzo groźnych w skutkach wypadków. Do tego sarny i dziki. Istna plaga na drodze, szczególnie zimą

Gdzie mieszkasz? W Parku Yellowstone? :D

przenioslabym sie na wies ale nie mialabym z czego zyc. Marzy mi sie maly drewniany domek z kominkiem, troche kur i ogrodek.

...

A nie mozesz mieszkać na wsi w tym małym drewnianym domku i pracować jak każdy inny? Jak ludzie nie maja gospodarki to dojeżdżają do miasta

Moj znajomy sie wynisl w gory. Zostal we wsi nauczycielem. Codziennie zaiwaniam kilka km w tym pod gore. Ma sliczny drewniany dom, wode ze strumienia i drewniana latryne :) Zawsze czysta, zasypana trocinami. Caly dom pachnie drewnem. Ma widok z wysokiej gory na okolice.

"Gdzie mieszkasz? W Parku Yellowstone? " ____________________________________________________ Bynajmniej, w Polsce na Lubelszczyźnie :)

http://dodatkowa-praca-betterware.pl/

wieś wsi nie równa. Są i takie znanae z tv o jakich słyszy się w tv. Ale i takie po 20-30 km od miast, z wieloma różnymi komunikacjami, ktorymi za 40 min jest się w mieście. Sama mieszkam w tej drugiej opcji i nie narzekam. A krowy u nas we wsi nie ma od 10 lat, jajka ze sklepu a mleko z kartonu. Ale do miasta bym za chiny ludu nie poszła mieszkać. Smrod i brud

ja tez bede mieszkac na wsi kocham spokoj i przyrode oraz zwierzaki :)

ja uwielbiam wieś ale taką naprawdę prawdziwą wieś tzn. ok 10 km najblizszy sklep przystanek itp stare drewniane domy tereny po osadnikach niemieckich mega...