Moja dziewczyna oszalała co robić znak zapytania

zaczęło się ok pół roku temu, jak w internecie zaczęła oglądać na youtube jakieś filmiki o Buddzie itp, zaczęła też się interesować medytacją, czytaniem snów, amuletami, zaklęciami itp. Dziewczyna jest atrakcyjna ale niezbyt inteligentna - taki typ dyskotekowej blachary która jednak przy mnie się ogarnęła ale jakieś pół roku temu jej odbiło, nie wiem czy z nudów czy może przez narkotyki czy z nieróbstwa. Jesteśmy razem 2 lata, dziewczyna ma 20 lat. Co robić?

Haha taki z ciebie frajer, powiadasz, że musiałeś się uczepić z braku laku 'dyskotekowej blachary"? :D

odetnij internet

bożż czlowieku takiego to bym nawet za drzwi nie wystawiała tylko z balkonu w dół, ciekawe co do niej mówisz przed sexem :d czubie

Pewnie ma schizofrenie

nie kumasz głębi buddyzmu zen, daj spokój dziewczynie noobie.

Jak się poznaliśmy to miała 18 lat a wiele dziewcząt w młodym wieku jest typem dyskotekowej blachary ale po pewnym czasie zaczynała się ogarniać ale nagle jakieś pół roku temu zaczęło jej odbijać. Dziewczyna często bierze narkotyki typu amfetamina albo extasy, nie potrafię jej od tego odzwyczaić, być może to od tego w jej mózgu wystąpiły jakieś zmiany?

Nie tłumacz własnego nieudacznictwa tym, że "wiele dziewczyn w jej wieku coś tam", po prostu nie byłeś na tyle dobry, by znaleźć sobie porządnej dziewczyny, więc teraz nie narzekaj :D

Wszystkiemu on ma być winien?! A o tym, że to zwykła ĆPUNKA nikt nie pisze??????????????

Akurat to nie jest nieudacznictwo z mojej strony bo dziewczyna jest atrakcyjna i szkoda by mi było ją spisać na straty. I nie jest jakimś konkretnym tępakiem tylko po prostu jest mało inteligentna, nie jest jakąś chamką z remizy.

22.12.13 - to właśnie piszę, że widziały ały co brały :D nie mówię, że ona jest ideałem, ale skoro sobie taką wziął i jeszcze tak ją określa, to znaczy, że napraawdę nisko upadł, by brać się za kogoś, kim nawet sam gardzi :D w ten sposób upodlił najbardziej SIEBIE, ogarniasz? niemniej jednak tej prowokacji daję 3/10 i tylko dlatego, że piekielnie mi się nudzi i nie ma ciekawszych topików do popisania...

jest glupia, ale atrakcyjna :) podziwiam teraz twoja inteligencje

Tak masz rację, moim zdaniem to też przez narkotyki, w dodatku zaobserwowałem dziwne zachowania u niej mianowicie - chodzi w kółko po pokoju - mówi sama do siebie - śmieje się sama do siebie - dodatkowo często mi się żali że ją coś dusi w nocy Jak jej pomóc?

Wysłać na detoks. A potem - terapia odwykowa.

Jeśli interesuje się buddyzmem to prawdopodobnie ta biedna dziewczyna została opętana przez demony. Buddyzm to religia satanistyczna, gdzie ludzie czczą demony a jeśli zachowuje się tak jak piszesz to znaczy że demony zawładnęły jej biedną duszą. Tylko modlitwa do Jezusa i odrzucenie narkotyków i okultyzmu może ocalić tą młodą kobietę.

Problemem są tu narkotyki, nie - buddyzm.

Problemem jest buddyzm ktory jest odmiana stanizmu i demony ktore pchaja ja do uzaleznienia

Demony to u kogoś tu w głowie siedzą. Problemem są narkotyki.