Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe

Czytanie Pisma Świętego

Polecane posty

Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe

Czy czytacie Pismo Święte ? Czy jest wśród was ktoś kto zaczął je czytać ? Czy zmieniło to cokolwiek w waszym życiu ? W moim owszem, przynosi mi ogromną ulgę kiedy czytam biblię, czuje kontakt z Bogiem, w którego uwierzyłem. Nie przez chodzenie do kościoła czy spowiedzi. Spontanicznie. Zawsze myślałem o tym jaka jest ta wyższa istota. Teraz już nie mam wątpliwości. Jeśli ufamy Bogu i modlimy się do niego (nie mówię o bezmyślnym klepaniu formułek) on daje nam siłę. Ja dzięki temu, ze zaczęło mi zależeć na wierze i dbać o nią poprawiłem jakość swojego samopoczucia, poszedłem do pracy, do której chciałem, poznałem parę fajnych osób. Dobrze się czuje wiedząc, że jest ktoś kto nas kocha, kto nam przebaczy nasze najgorsze błędy jeśli ze skruchą je wyznamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Najmocniej was przepraszam, że wygląda to tak chaotycznie kochani, ale napisałem to tak spontanicznie z głębi serca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Zapraszam do dyskusji osoby, w których wiara sprawiła zmianę na lepsze :). Niedługo będę szedł spać, ale jutro (a właściwie dzisiaj) postaram się tu popisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam, też ulge mi przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka77777
ja tez czytam wprawdzie od niedawna i wyrywkowo ale tez mi jakos tak lzej, chociaz duzo o tym mysle co przeczytalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też czytam, ale jednocześnie z Koranem. Porównuje język metaforyczny, przesłanie, kreacje Boga, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biblie przeczytalem raz na studiach . Tez nie zmienilo mnie to specjalnie . Gratuluje dojrzalego i osobistego podejscia do wiary . Ja jestem agnostykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Ja też mam w domku Koran i z pewnością sobie go przeczytam, kiedy już zapoznam się z Pismem Świętym :). U mnie wygląda to w ten sposób, że kiedy nie czytam biblii, a "rozmawiam z Bogiem" (tak po swojemu, nie klepie formułek), czuję z nim kontakt, osobisty, duchowy. Kiedy czytam biblię, czuję coś w rodzaju ciepła. Kiedyś czegoś takiego nie miałem. Do Kościoła nie chodzę, nie odczuwam wewnętrznej potrzeby. Szanuję oczywiście tych, którzy tego potrzebują. Każdy ma swoją drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Na studiach czytałem trochę książki Osho, ale jakoś nie przemówiła do mnie jego medytacja. Każdy ma swój sposób na to by medytować, pozwolić na to by mózg nie błądził, odpoczął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Tak w ogóle, jeśli ktoś chce zacząć czytać Pismo Święte, to polecam Biblię Tysiąclecia. Ja zacząłem ją czytać na smartfonie, na Google Play jest taka fajna aplikacja, na której jest Stary i Nowy Testament, do każdego fragmentu, który mógłby się wydać niejasny są przypisy. Także polecam. Jeśli chodzi o Stary Testament, niektóre rzeczy są niezrozumiałe, ale generalnie czyta się dobrze i szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też wiara napełnia radością i daje siłę do życia. Uwielbiam się modlić i rozmawiać z Bogiem, Jezusem i Maryją, nawet z Ojcem Swiętym:) daje mi to siłę i spokój duszy. Chociaż przyznam się szczerze, że wśród moich znajomych uważana jestem za dewotkę, to nie ukrywam się z moją wiarą. Wiem, że mało osób teraz ok 30 chodzi do koscioła i czas swiąteczny przeżywa głęboko z Bogiem. raczej to odbębnienie swiąt z rodziną, lub wyjazd zagraniczny, albo powód do picia i jedzenia. Dla mnie to przykre:( ważne, że Bój jest ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Ja do kościoła nie chodzę, na swój sposób celebruję wiarę. Nie pochwalam kultu maryjnego, ponieważ mam na ten temat własną, niezbyt popularną opinię. Ojca Świętego szanuje, natomiast nie modlę się do niego. Nie uznaję wyższości Watykanu. Opieram się na Piśmie Świętym. Wśród znajomych nie obnoszę się wiarą, ponieważ nie traktuje jej jako "coś do chwalenia", ale większość z nich wierzy w Boga, niektórzy znają Pismo Święte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam ciekawą stronę: szukajacboga. pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe
Z pewnością zapoznam się z podanym linkiem, a kiedy już wyrobie sobie opinię to się wypowiem a od siebie też dam coś ciekawego :) http://www.fundamentjezus.com/ Ciekawe artykuły, przystępne odpowiedzi na trudne pytania :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poznałam Biblię dzięki śj ale ja nie jestem śj bo nie podobają mi się pewne kwestie w tym wyznaniu, mniejsza o to. Co mi dało czytanie Biblii? Lepiej rozumiem siebie i mam poczucie, że moje życie i zachowania mają jakiś cel. Chciałabym pokochać Boga, ale do tego długa droga. Zbyt bardzo byłam zaślepiona szatanem przez całe moje życie, ale chce to zmienić. Narazie Boga szanuję ale chciałabym też pokochać jak ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefj
Każdego z nas szatan usiłuje zwodzić, ponieważ nienawidzi Boga. Wielu z nas fascynuje to co właśnie z szatanem jest związane. Wynika to z tego faktu, że to właśnie on, wedle mojej wiedzy, włada na TYM ziemskim świecie, przynajmniej jakiś czas będzie władał (ja jeszcze nawet Starego Testamentu nie zdążyłem przeczytać w całości, więc mogę popełniać błędy w wypowiedziach :) ). Szatan może nam się pokazywać jako cuda maryjne, objawienia, wspaniałe obrazy, z których leci krew. Może nas też namawiać do tego czego stwórca nie pochwala czyli eksperymentowania z tym czego nie rozumiemy czyli światem duchowym. Ja też zacząłem czytać Biblię dzięki ŚJ, bardzo ich szanuję, bo wielu z nich to ludzie głębokiej i niezachwianej wiary. Ja jednak nie potrzebuję wchodzić w żadne organizacje by celebrować swoją wiarę, jest ona dla mnie czymś bardzo osobistym. Ale nie będę odbiegał zbyt mocno od tematu, nie chcę wywoływać kłótni czy straszyć Szatanem, są w tym lepsi ode mnie, którzy zamiast zachęcać do wiary w Boga straszą Diabłem... Zapominają, że wiara wyzwala od strachu, a nie go wywołuje, bo wracając do głównego wątku odkąd pogłębiłem swoją wiarę, mniej się boje. To jakieś takie dziwne i ogólne uczucie towarzyszące praktycznie wszystkim aspektom mojego życia. :) Nie wiem czy też tak macie, ale mówiąc tak prosto, jest to po prostu naprawdę fajne :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrfeniefuioweffwejuwefj
Chciałem dopisać do poprzedniego postu życzenia świąteczne, ale zostały one uznane za spam (po ich wykasowaniu merytoryczna treść została wysłana bez żadnego problemu :) ). W każdym razie chciałbym życzyć każdemu z was bardzo wesołych i ciepłych świąt Bożego Narodzenia i tego by były one nie tylko możliwością odpoczynku fizycznego od wykonywanej pracy, ale także możliwością zagłębienia się we własną duchowość i przemyślenia niektórych związanych z nią spraw. Spędźcie miło czas z waszymi rodzinami i postarajcie się nie myśleć w te parę dni o problemach :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piotrfeniefuioweffwejuwefjuwfe jezeli opierasz sie na pismie to jak sie spowiadasz i jak przyjmujesz komunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
a tu cos dla niewierzacych: ------------------------------------- Clopiec dostal w prezecie psa od rodzicow poszedl z nim na spacer do parku, wzial patyka rzucil go do stawu pies skoczyl za patykiem i zamiast plywac szedl po wodzie, chlopiec z niedowierzaniem rzucil patyka jeszcze 3-y razy pies za kazdym razem szedl po wodzie i przynosil patyka , chlopiec zdumiony poprosil nastepnego dnia kolege zeby poszedl razem z nim i psem na spacer przy stawie wzial patyka rzucil do stawu i pies tak samo jak dnia poprzedniego nie plynal tylko szedl po wodzie, znow rzucil widzac brak reakcji ze strony kolegi pies znow poszedl.Chlopak zdumiony i poirytowany brakiem reakcji ze strony kolegi w koncu zapytal go - widziales moj pies chodzi po wodzie kolega na to - no pewnie nie jest glupi on przeciez nie umie plywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
to kawal ktory ksiadz opowiedzial w kosciele w holandii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
Prawde mowiac to niebardzo mozna rozpoczynac dyskusje na temat roznic, chociaz temat dotyczy pisma swietego i moze przy tym pozostanmy mam osobiscie wyrzuty sumienia ze nie czytam pisma swietego z braku czasu pewnie nie choc biblie znam dobrze ale mysle ze jest rzecza wazna odkrywac ja od nowa, w polsce w kosciele katolickim niewiele mozna sie nauczyc tzn niewielu ksiezy tlumaczy znaczenie poszczegolnych czasami nawet zdan ktore maja podwojne przeslanie, kazania sa bardzo czesto podobne do siebie, chyba ze sie cos zmienilo. Ja chodze do innego kosciola w innym kraju i przyznam szczerze ze dopiero tutaj zrozumialam slowo wiara i milosc oraz potrzebe wiary, byc moze nie bylo mi dane w polsce dostapic takich osobistych doznan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
Poza tym tak do konca to nie byl kawal chociaz mozna go i tak odebrac, chodzilo tu raczej o podkreslenie tlumaczenia zdarzen przez ludzi niewierzacych, ten z pozoru kawal ma glebszy przekaz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle nie chodzę do kościoła :). Mam biblię, w której do każdego fragmentu dołączony jest przypis, który tłumaczy dany fragment, tak by łatwiej się go zrozumiało. Ostatnio lubię po przeczytaniu fragmentu medytować nad nim. Czytam biblię bardzo wolno, nie jest to wyścig, a książka nie jest lekką lekturą :) Co do polskiego kościoła bywam na mszach w czasie ślubów cz pogrzebów, raz byłem na mszy, na której zamiast o wierze mowa była o polityce i o krytyce jej lewej strony. Wyszedłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei bardziej skupiam się na Nowym Testamencie. Po prostu Stary jest dla mnie trochę nierealny, trochę mityczny, przerażający, do końca niezrozumiały, bo dużo w nim okrucieństwa, ale to były inne czasy, kultura. Traktuję Stary Testament jako objaśnienie, wypunktowane historie jak to się wszystko zaczęło. W końcu w Starym Testamencie opisane są korzenie chrześcijaństwa.Jednak kiedy czytam Ewangelie wtedy czuję w sobie siłę, czuję wielkość,mądrość i miłość Boga.Kiedyś chodziłam do kościoła, dziś coraz mniej mnie tam ciągnie. Choć brakuje mi przynależności do wspólnoty wolę zostać w domu i poczytać Biblię, a modlić się całym sercem i duszą- nic tak mnie nie brzydzi jak te wymyślone formułki i ich bezmyślne klepanie.Brzydzi mnie również kult świętych, kult maryjny, cała domena katolicka z obrazami, rzeźbami, procesjami na czele. W domu mam tylko jeden skromny krzyż, bez postaci ukrzyżowanego Jezusa. Nie jestem protestantką, zastanawiałam się nad tym, znam kilku protestantów, ale i tam pastorzy przejawiają pociąg do tego co każe mi gardzić niektórymi duchownymi.(nie piszę o pedofilii). Nazywam więc siebie chrześcijanką.Moje zasady są proste- Pismo Święte, modlitwa, wiara, miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×