WRZESIEŃ 2014

My obydwoje mamy czynnik rh-. Ta babka coś mówiła, że właśnie nie w grupie głównej, wogóle to jakoś tak dziwnie gadała, żeby w internecie nic nie czytać, i nie nakręcać się itp, ale to w sumie było bardziej niepokojące, niż uspokajające. Zobaczę jutro te wczorajsze wyniki, chyba mi je pokażą, chociaż tam jest taka praktyka, że wyniki się odbiera na wizycie lekarskiej. Aha, jeszcze coś mówiła, że tak jakbym ja wytwarzała przeciwciała wrogie dziecku. No to super. Kurcze, myślałam, że jak mamy oboje rh-, to jestem bezpieczna, a tu takie coś. Nowy temat dla mnie zupełnie. A tobie miły gościu też życzę wszystkiego najlepszego.

Czesc dziewczyny :-) jestem cały czas z Wami i podczytuję co piszecie :-) przeniosłam się na inne forum- mniej anonimowe, gdzie dziewczyny wrzucają zdjecia swoich zakupów, brzuszków czy zdjęć z usg :-) bardzo tam sympatycznie więc czesciej tam się udzielam, ale Was też czytam. U mnie wszystko okey, przygotowania do slubu małe bo to tylko cywilny więc poki co najbardziej stresuje się sukienką, żebym wygladala tak jak mój przyszły mąż w swoim garniturze, bo wyglada zajebiscie!!! :-) ciesze się, że u Was bez wiekszych problemów. Mnie wykańczają upały- spróbuje z tą herbatką z pokrzywy, bo strasznie boję się puchnięcia :-/ w domu gorąco, na dworze gorąco, nad wodą trzeba się chować przed słońcem i strach do wody wchodzić żeby nie złapać jakiegoś swinstwa- miejsca sobie nie moge znaleźć :-) dodatkowo skóra mi sie sciera z nóg, bo opalaniu ;-/ to tyle z mojego marudzenia :-) trzymajcie się cieplutko!

Kkkk tez chetnie podpatrze to nowe forum jesli mozesz wyslij link anulka1325@op.pl

Aniaanulka Forum to bellybestfriend tam tez sa wrześniowe mamusie :-) dodatkowo co tydzien dostajesz mejla od portalu z informacja w ktorym jestes tygodniu i co sie dzieje z twoim maluszkiem:-) wpadaj :-)

hej dziewczyny! trochę Was podczytuję ale na pisanie mam tyle czasu co nic. ostatni mieliśmy z narzeczonym dwa tygodnie tylko dla siebie, było nam to zdecydowanie potrzebne i poprawiło humory :) wyprawkę dla małej mam już praktycznie skompletowaną, brakuje mi 2-3 rzeczy plus kosmetyków i pieluch jednorazowych. w weekend mam zamiar kupić rzeczy dla siebie bo na chwilę obecną mam tylko jedną koszulę. przyzwyczajam się też do myśli o porodzie cc bo niestety mam zmiany w oczach. niby okulistka daje mi jeszcze szanse na poród naturalny, mam przyjść na wizytę za miesiąc i podejmie ostateczną decyzję ale marne nadzieje, że nie skończy się cc. z jednej strony dobrze, z drugiej źle. jak zwykle wszystko ma swoje plusy i minusy :) jutro mam wizytę więc dowiem się jak mała rośnie :)

Dziewczyny czy odczuwacie klujace bole w dole brzucha?

Nika - i jak po wizycie? Wyjasnilo sie o co chodzi z tym konfliktem? Oni ci to wykryli przy badaniu przeciwcial odpornosciowych?

Hej Dziewczyny:) Cały czas czytam co u Was:) Byłam wczoraj u gina, wszystko oki, mały rośnie waży już kilo:) (jestem w 27tyg4dz), czuje się dobrze, maluszek kopie i bryka coraz bardziej, cały czas przyzwyczajam się do myśli, że będę mamą. Zaczełam oglądać wózki, łóżeczka...kurde nie wiem jak się zabrać za zakupy tego wszystkiego;) w środę kupiłam pierwsze ubranko. Upały przeżyłam całkiem znośnie, leżałam pod wiatrakiem, a wieczorem brałam się za robotę, bo od leżenia plecy bolą;) od poniedziałku idę do szkoły rodzenia-może tam jakos mnie uświadomią, że pasowałoby zacząć wszystko kupować;P Nika- jak te badania, daj znać, pierwsze słyszę o takich problemach, konflikt ok, ale to o czym Ty piszesz to czarna magia... Gościu- ja czasami czuje kłucia, szczególnie przy zmianie pozycji w nocy, np z boku na bok i jak muszę skorzystać z toalety. Lekarz powiedział że jak nie występują ciągle(min.10min) i nie są częste (do 6razy na dobę) to w porządku i nie ma się czym martwić, bo to macica nadal się powiększa.

któraś z was pisała że znalazła sprzedawce u którego kupiła wiekszość potrzebnych rzeczy. proszę o linka...był tam gdzies podany sprzedawca ale nie moge znależć w ten sposób. a ja dziś połaziłam po lumpeksach i kupiłam kilkanaście sztuk świetnych ubranek. w przyszłym tyg wybiorę się raz jeszcze i z ubranek bede miała finito. te kupione dzisiaj juz wyprane a raczej wygotowane...zadowolona na maksa jestem bo sa jak nowe i super firmy. w tym msc kupię jeszcze laktator, kosmetyki i higieniczne sprawy. w lipcu kołyska i zdecydowałam sie jednak na przewijak na stojaku z wanienka

Biedronka - to ja pisalam o tym sprzedawcy z allegro margotkrakowpl. Zamowilam tam wszystko od wkladek laktacyjnych po podklady porodowe + koszule do karmienia. Wszystko przyszlo ladnie zapakowane. Ja juz mam cala wyprawke, brakuje mi tylko kosmetykow, pampersow i rozka.

Hej dziewczyny, chyba wszystkie już kompletujemy wyprawkę więc może stwórzmy wspólną liste tego co jest potrzebne i w jakiej ilości oraz to jakie produkty (jakich firm) polecacie począwszy od wózków, łożeczek, wanienek przez laktatory, ubranka, pieluszki a na patyczkach kosmetycznych kończąc. Ja przyznam, że jestem dość zagubiona w tym zakupowym szaleństwie, nie wiem co jest potrzebne i na produkty jakich firm się zdecydować. Mogłybyśmy podzielić to na kategorie typu rzeczy dla dziecka, rzeczy dla mamy z dalszym podziałem na sprzęty, ubrania, kosmetyki, przybory higieniczne... Co Wy na to?

mandarynka- fajny pomysł :)

Mandarynka jestem bardzo za :) Ja dziś miałam wizytę u mojej gin i stwierdziła, że szyjka miękka, ale szew trzyma. W wtorek mam jeszcze wizytę z usg i pobierze mi posiew, czy wkoncu tą bakterie wybieramy. Martwi mnie trochę ta miękka szyjka :( Mam nadzieje, że dotrwamy do 37 tyg do zdjęcia szwu. Chyba ostatnio za mało odpoczywałam :( ciągle coś robię :( ostatnio też mi się brzuch napina, niby nie często i nie mocno, ale.... biorąc wszystko do kupy, wygląda mi to średnio :( Ja z wyprawki narazie mam wózek, który ma przyjść pod koniec czerwca, fotelik i ciuszki, policze dokładnie ile jakich ubranek i napiszę :) z resztą jestem w lesie :)

Karina - bądź dobrej myśli, dotrzymasz :) Co do wyprawki to to co przychodzi mi do głowy to: DLA DZIDZIUSIA: I. SPRZĘTY: 1) Łóżeczko - 1 2) Materac do łóżeczka (jaki???) - 1 3) Prześcieradło (chyba z gumką) - 1?, 2?, 3? 4) Pościel (opcjonalnie) - 1? 5) Wanienka+ stojak (opcjonalnie) +"wkład do wanienki" (opcjonalnie) - 1 6) Przewijak- 1 7) Rożek (z jakim wkladem???)- 1 8) Kocyk do wózka - 1 9) Kocyk do łóżeczka - 1 10) Butelki przeciwkolkowe (jakiej firmy???) - na mleko (jaka wielkość?) - 1? - na picie - 1? - smoczki (jaka wielkość?), (ile?) 11) Podgrzewacz do mleka - czy potrzebny? Jakiej firmy? - 1 12) Elektroniczna niania - jakiej firmy? Czy z monitorem oddechu? - 1 II. UBRANKA 1) body z długim rękawkiem ( ile jakiego rozmiaru?) 2) body z krótkim rękawiekim (ile jakiego rozmiaru?) 3) kaftaniki (ile jakiego rozmiaru?) 4) śpioszki (ile jakiego rozmiaru?) 5) pajacyki (Ile jakiego rozmiaru?) 6)sweterki (ile jakiego rozmiaru?) 7) ubranka "wyjściowe" (sukienki, dresiki) - (ile jakiego rozmiaru?) 8) kurteczka 9) czapeczki po kąpieli (ile jakiego rozmiaru) 10) czapeczki na dwór (ile jakiego rozmiaru) 11) skarpetki (ile?) 12) rękawiczki - niedrapki (ile?) 13) Miękkie buciki/skarpetki (ile?) III. PRZYBORY KOSMETYCZNE 1) pieluchy tetrowe (ile?) 2) pieluchy flanelowe (ile?) 3) pieluchy jednorazowe (jakie?) 4) wilgotne chusteczki (jakie?) 5) patyczki do noska/ uszów - (jakie?) 6) sól fizjologiczna do czyszczenia noska 7) gruszka do noska (jaka?) 8) termometr (jaki?) 9) kosmetyki do kąpieli - oilatum?? 10) krem do pupy - sudocrem? 11) krem do buzi?? - jaki? 12) gaziki jałowe do pielęgnacji pępka 13) spirytus do pępka? jaki? 14)nożyczki do paznokci - jakie? 15) ręczniki - ile?, czy te z kapturkiem? 16) proszek do prania - jaki? DLA MAMY I. SPRZĘTY 1) laktator - jaki? 2) pas poporodowy po cc? - jaki? II. UBRANIA ----------------------------------------------------------------------------------------1) koszule nocne - 3?4? 2) szlafrok - 1 3) pantofle - 1 4) klapki pod prysznic - 1 5) biustonosz do karmienia - ile? III. PRZYBORY KOSMETYCZNE 1) ręczniki - ile jakich? 2) ręczniki papierowe 3) podpaski giganty - jakie? ile? 4) majtki siatkowe - ile?jakie? 5) podkłady - ile? jakie? 6) wkładki do biustonosza 7) nakladki na piersi do karmienia??? - jakie???

Hej Wczoraj byłam na ponownym pobraniu krwi, która ma być wysłana do laboratorium jakiegoś specjalistycznego. Te babki, które pobierały próbki nie były za bardzo zorientowane, o co chodzi, wiem tylko tyle, że jest konflikt w grupach pobocznych, cokolwiek to znaczy. Próbowałam coś w necie znaleźć, ale jakoś niewiele o tym jest. Zdaje się, że moja wiedza o budowie krwi jest znikoma, nie wiedziałam, że wogóle istnieją jakieś grupy poboczne. Odbiór wyników jest w środę, ale we wtorek mam wizytę u prowadzącego, to może mnie oświeci. Co do wyprawki Jedna uwaga, nie przesadzajcie z tym wszystkim, szczególnie jeśli chodzi o sprzęty typu butelki, laktator, podgrzewacz. Jeśli chcecie karmić piersią, to mogą się okazać zupełnie zbędne. Może się okazać, że idzie to na tyle dobrze, że nie są one potrzebne. U mnie było tak, że pierwsze dziecko było pół na pół mm i pierś, a drugie na butlę nawet patrzeć nie chciało. No ale to już jak tam uważacie. Do mam , króle mieszkają w piętrowych domkach: jeśli łóżeczko ma być na górze, to fajnie jest mieć na dole jakiś kojce, albo łóżeczko turystyczne, wtedy możecie tam bezpiecznie zostawić na chwilkę dziecko, np. na czas wizyty w toalecie itp. A, no i naszym wrześniowym dzieciakom pewnie się przydadzą śpiworki do fotelików i wózków.

Nika - a może chodzi o to, że dziecko ma krew rh+ mimo, że Ty i mąż macie Rh-. Wtedy jest konflikt pomiędzy Tobą i dzieckiem i wytwarzasz przeciwciała. Ja mam w rodzinie dwa takie przypadki (odwrotne), że oboje rodzice mają krew rh+, a dzieci rh-, więc pewnie w drugą stronę też to jest możliwe.

Czesc dziewczyny - my na urlopie u meza, wiec sie nie udzielam. Wczoraj robilam glukoze pod obiazeniem 75mg i dziwny wynik mi wyszedl: na czczo 95, wiec ok, a po 2h spadek do 68. Az sie przerazilam. Miala ktoras z Was tak? Co na to lekarz? Xxx Odnosnie wyprawki, to zgadzam sie, ze jesli ktos sie nastawia na kp, to w ogole wiekszosc tych butelkowych gadzetow nie jest potrzebna. My mielismy bardzo dlugo tylko dwie butelki do laktatora (przechowywalam tez w nich pokarm w lodowce) i jedna dr brown do karmienia. Plus jak zaczelam mrozic, to kupowalam te woreczki do pokarmu. Rozmrazanie w kapieli wodnej. Przescieradelka mamy 4, podklady pod nie 2. Smoczka nie kupilismy w ogole z poczatku i synek wychowany bez niego. Pieluch tetrowych mamy chyba 40, flanelek 10, ale to dlatego, ze my z poczatku pieluchowalismy tetra. Teraz zreszta tez do tego wrocilismy w ciagu dnia, bo przyzwyczajamy do normalnego siusiania.

Co do kosmetykow, to omijajcie te z ciekla parafina w skladzie - to najtanszy emolient, a kosmetyki z nia w skladzie wcale nie sa tanie (vide oilatum) - parafina zatyka szczelnie pory, uniemozliwiajac jej oddychanie - taka bariera jest konieczna jedynie przy mega suchej, luszczacej skorze. Zdrowej skorze zrobi wiecej szkody niz pozytku i moze powodowac potowki lub inne uczulenia. Lepiej korzystac z naturalnych olei typu migdalowy, arganowy czy pszeniczny, nawet zwykla oliwa z oliwek jest lepsza. Krem do pupy tez nie jest konieczny orzy kazdym przewijaniu, wystarczy dobrze umyc skore woda i osuszyc. Tu sie przyadaja takie gaziki 10x10. Dopiero na odparzenia, u nas najlepiej sprawdzal sie zielony alantan plus lub zielony linomag (ten tez dobry na ciemieniuche), sudocrem dobry na silniejsze odparzenia, ale nie do codziennej pielegnacji, bo bardzo mocno wysusza (zawiera sporo cynku). Jesli chodzi o kremowanie cialka, to my co tez kupililismy krem do ciala i twarzy z hipp i lezy nieuzywany do dzis. Wygodniej do kapieli dodac troche tych olejkow roslinnych i potem dobrze malca wytrzec - potem nic wiecej nie trzeba smarowac, skora jest aksamitna i miekka. Sama tez teraz pod prysznicem sie oliwka hippa smaruje i potem splukuje i nic wiecej nie uzywam.

DLA DZIDZIUSIA: I. SPRZĘTY: 1) Łóżeczko - 1 Kupilam z szuflada, zeby miec gdzie chowac np. Pampersy. Kupilam na allegro. 2) Materac do łóżeczka (jaki???) - 1 Ja kupilam gryka, pianka, kokos. 3) Prześcieradło (chyba z gumką) - 1?, 2?, 3? Mam z gumka, takie materialowe, nie frotte. Kupilam 2 sztuki. 4) Pościel (opcjonalnie) - 1? Nie kupowalam, maly bedzie spal w spiworku (mam 2 sztuki) 5) Wanienka+ stojak (opcjonalnie) +"wkład do wanienki" (opcjonalnie) - 1 Wanienke mam z ikei. Planuje dokupic lezaczek do wanny, chociaz nie wiem czy bedzie sie to sprawdzac. Stojaka nie kupuje, bo mam duzy blat w lazience. 6) Przewijak- 1 Mam taki na lozeczko. 7) Rożek (z jakim wkladem???)- 1 Mam jeden taki ocieplany (jak kolderka), planuje dokupic drugi, cienki z wkladem usztywnianym. 8) Kocyk do wózka - 1 9) Kocyk do łóżeczka - 1 Kocyk - jeden mam wiekszy z mikrofibry, drugi mniejszy bawelniany do przykrywania. 10) Butelki przeciwkolkowe (jakiej firmy???) - na mleko (jaka wielkość?) - 1? - na picie - 1? - smoczki (jaka wielkość?), (ile?) Mam 120 i 250ml. Seria avent natural. Kupilam tez smoczek, na wszelki wypadek. 11) Podgrzewacz do mleka - czy potrzebny? Jakiej firmy? - 1 Kupilam taka torbe termoaktywna, ktora trzyma cieplo i mozna ja podlaczyc do ladowarki w aucie. Nie planuje dlugo karmic piersia, a mm przygotpwuje sie na biezaco. 12) Elektroniczna niania - jakiej firmy? Czy z monitorem oddechu? - 1 Kupilam Angelcare z monitorem oddechu (2 plytki). Model 401.

Dodatkowo jeszcze dokupilam: 1. poduszke klin pod materacyk, 2. moskitiere do lozeczka, 3. lampke nocna na sciane (zeby nie oslepiac i nie budzic malego w nocy) 4. Spiworek do fotelika i wozka (taki cieplejszy na zime i jesien)

. PRZYBORY KOSMETYCZNE 1) pieluchy tetrowe (ile?) - 10 sztuk 2) pieluchy flanelowe (ile?) - 5 sztuk 3) pieluchy jednorazowe (jakie?) - kupuje Pampersy, ale mam tez kilka probek Dady. 4) wilgotne chusteczki (jakie?) 5) patyczki do noska/ uszów - (jakie?) 6) sól fizjologiczna do czyszczenia noska 7) gruszka do noska (jaka?) 8) termometr (jaki?) 9) kosmetyki do kąpieli - oilatum?? 10) krem do pupy - sudocrem? Mam sudokrem. 11) krem do buzi?? - jaki? 12) gaziki jałowe do pielęgnacji pępka 13) spirytus do pępka? jaki? Chyba teraz sie poleca ten oceanisept (nie pamietam nazwy). 14)nożyczki do paznokci - jakie? Zaokraglone. Ja mam z firmy BabyOne. 15) ręczniki - ile?, czy te z kapturkiem? Mam 2 z kapturkiem. 16) proszek do prania - jaki? Mam probke lovelii, jelpa i kupilam plyn do plukania i do prania dzidzius. Bede testowac, ktory jest najlepszy. O ubrankach sie nie wypowiadam, bo musze zrobic inwentaryzacje ile czego mam. O kosmetykach chetnie poczytam co polecaja inne mamy, bo nie mam pojecia co kupic.

DLA MAMY: 1. Laktatora nie kupuje, bo nie wiem czy bede miec pokarm. Najwyzej kupie po porodzie. 2. Koszule do karmienia mam 3 sztuki 3. Szlafrok biore ten, w ktorym chodze na codzien. Nie bede kupowac nowego. Podobnie kapcie do szpitala. 4. Biustonosze mam 2 z h&m. 5. Recznik jeden maly, drugi duzy. 6. Reczniki papierowe - w tym szpitalu, w ktorym bylam sa dostepne. 7. Podpaski Bella - mam 3 paczki po 10 sztuk. Potem maz dokupi. 8. Majtki siatkowe - mam 2 paczki po 6 sztuk. 9. Podklady poorodowe - Seni 40x60 30 sztuk i wieksze 10 sztuk. To mozna potem wykorzystac do przewijania. 10. Wkladki laktacyjne - kupilam 1 opakowanie. 11. Oslonki do karmienia - kupilam 1 zestaw. Jeszcze bym dodala szczotke do mycia butelek i ew. Wyparzacz (ja nie kupuje, ale wiem ze to popularny zakup).

Majtki fajne są hartmann, czy jakoś tak. Podkłady poporodowe raz sobie kupiłam takie szpitalne ( na allegro), a potem bella mama. Po cesarce wogóle były niepotrzebne, bo wszystko wyczyścili, po sn baaaardzo się przydały. Ja bym dorzuciła ewentualnie maść na hemoroidy. Niestety mnie przy drugiej ciąży na końcu dopadły, a po porodzie to już masakra była. W zasadzie to był największy dyskomfort, na szczęście szybko przeszło. U mnie chyba nie chodzi o czynnik rh, mowa była o konflikcie a grupach pobocznych, trochę już poczytałam. Może się okazać, że to nic takiego, a może być poważnie ( obrzęk płodu, choroba hemolityczna). Wszystko zależy od tego, jakie konkretnie antygenu tam wyszły, ale tego mi nikt nie powiedzial. Dam znać w środę.

Nika - trzymam kciuki zeby bylo ok. Zainteresowala mnie jedna rzecz, o ktorej napisalas: po cesarce sie nie krwawi?

Nie wiem, czy to jest reguła, ale ja miałam tak, że jak pierwszy raz wstałam z łóżka, to strasznie ze mnie chlupnęło, zalałam pół podłogi w łazience. Ale z to potemmiałam już tylko takie delikatne plamienie przez kilka dni. Moja koleżanka (lekarz), też tak miała i właśnie mówiła, że przy zabiegu większość się czyści.

Ja miałam cc i podkłady szpitalne przez chwile to było mało;)miałam ochotę założyc pampersa;)Ale biorąc pod uwagę to jak często przewijały się mamuski po sn co ze mna leżały to faktycznie po cc jest tego mniej. Co do laktatora przy 1 dziecku nie kupiłam odrazu i załowałam. W szpitalu pierszenstwo miały kobiety bliźniaków i tych dzieciaczków na OIOM-e wiec cieżko było się doprosić. Nieumiejetne przystawianie + niechęc ssania noworodka doprowadziły do stanu w ktorym miałam wrazenie ze piersi mi eksplodują więc wyciskałam ręcznie pokarm. Na 1000% polecę wszystkim nakładki na brodawki - tez nie miałam ich od razu i młoda mnie pogryzła mocno. teraz do szpitala jadę juz z nakładkami (pomagają wyciągnąć sutek troszke jesli ktos ma plaskie brodawki jak ja)

Hej:-) Ja przy was to jestem w lesie z tymi przygotowaniami. Narazie kupilam kilka szt ciuszkow tzn body 9szt na 62 i 5 szt na 56 i pajace chyba 6szt, cos dostalam od bratowej wiec wybralam z tego jakies dresiki( 2 na zmiane), skarpetki, czapeczki. Teorie mam taka, ze jest 7 dni tygodnia to potrzeba mi 7 zmian ubranka, chyba, ze dziecie bedzie bardzo ulewalo. Na dwor bedzie dresik albo taki kombinezonik misiowaty zalezy jaka bedzie jesien wiec zadecyduje na biezaco. Naprawde nie bede szalec bo potem tylko sie przerzuca te rzeczy . Materac przy pierwszym mialam painkowy, teraz chyba zaszaleje i bedzie jakis mieszany. Nie mialam zadnego ochraniacza na materac, ale Filip nie przesikiwal sie wiec nie bylo problemu. Co do laktatora to tez sie wstrzymam do porodu i zobacze jak bedzie. Przy pierwszym mialam elektryczny tommee tippee, kupilam kilka dni o porodzie , bo mialam wrazenie sluszne zreszta ze mam za malo pokarmu i dziecko sie nie najadalo. Odciagalam przez prawie 3miesiace, z calodziennego sciagania starczalo na jedno karmienie. Myslalam, ze rozbujam laktacje, ale nie wyszlo, chociaz jak Filip potrzebowal wiecej to tego mleka bylo wiecej ale w koncu sie zatrzymalo chyba na 150 ml i to juz nie mialo sensu bo by dostawalmoje co 2gi dzien. Teraz chcialabym zeby sie udalo, ale nie planuje jakby co karmic piersia za dlugo, 6miesiecy i raczej koniec. Musze kiedys poczytac dlaczego dzieciom karmionym piersia pierwsza marchewke podaje sie pozniej niz dzieciom na mm, bo jak to nie bedzie "przestepstwo" to bede postepowac jak z pierwszym ktory byl glownie na mm. Jeszcze co do wyprawki to nie szaleje tez z kolorami zeby nie wygladalo jarmarkowo;)

dziewczyny cos mnie "tam "dopadło....co to może być? mam spuchniętą wargę sromową ale o dziwo tylko jedną i strasznie mnie piecze...wydaje mi sie ze ma tak 1 do 1,5 cm wiec to opuchliznę widac jak nic

Dziwne, ze z jednej strony tylko, moze cie cos ugryzo? Mrowka? A moze dopiero sie zaczyna jakas infekcja ....ja bym posmarowala mascia z clotrimazolum. Mam w planie zakup nawilzacza powietrza wiec jak macie jakies doswiadczenia to chetnie skorzystam.

Kochane ja mam jedna uwage piszecie o sudokremie do pupy, owszem jest bardzo dobry ale na odparzenia a nie do codziennej pielęgnacji pupki.Po zmienie pieluchy i umyciu czy to gazikami i woda czy chusteczkami wilgotnymi jesli chcemy smarowac za kazdym razem co jest zbedne stosujemy krem ochronny do pupy typu linomag, alantan itp byleby tlusty i tworzyl barierę ochronna przed dzialaniem moczu i kalu. sudocrem to lek i jak kazdy lek stosuje sie na zmiany a jesli bedzie sie go stosowac codziennie to uodporni i przy faktycznym odparzeniu nie zadziala..