Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WRZESIEŃ 2014

Polecane posty

Moja córeczka też troszkę zolta, szczególnie białka oczu, ale wszystko w normie-ma samo zejść. Jak dlugo jedzą Wasze dzieci? Moja po 10 minutach przy piersi zasypia tak, ze nie ma opcji bym ja obudziła i jeszcze troche dokarmila. Staram się podejść do tego spokojnie, czyli gdyby była glodna to dalaby znać, ale jednak to początkowe mleko jest dość rzadkie, a dopiero potem to bardziej sycace... Kolek u nas póki co nie ma. W ogóle tego dziecka nie ma; cały czas śpi, tylko na jedzenie się budzi :) W nocy juz nie jest tak spokojnie,bo niby budzi się co 3 godziny,ale jakos ten sen nie jest tak spokojny jak w ciągu dnia. I ja dziś czuje się o niebo lepiej;siły mi wracają, brzuch coraz mniej boli. Aż nabrałam dziś ochoty na makijaż, malowanie paznokci itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Hej dziewczyny, nie było mnie tu trochę, ale nadrobiłam zaległości i przeczytałam wszystkie wpisy. Tak jak Wam pisałam 12 września urodziła się moja córeczka Maria Magdalena. Poród odbył się przez cc (planowane cc było na 18.09, ale córcia była mało *****iwa na ktg, odwróciły się przepływy i nie czuła się już zbyt dobrze w brzuszku, więc podjeto decyzję o wcześniejszym cc). Samą cesarkę (w znieczuleniu ogólnym) wspominam dobrze, szybko udało mi się spionicować, iść pod prysznic itp. ból brzucha był do zniesienia i nie trwał długo. Znacznie większy problem miałam z kręgosłupem (mimo, że nie miałam znieczulenia w kręgosłup, ale to pewnie przez moje wcześniejsze przejścia). Ból kregosłupa dokuczał mi bardzo prawie przez tydzień, gdyby nie on, mogłabym powiedzieć, że po cc doszłam do siebie w 3-4 dni. Gorsze zaczęło się później. Tydzień po porodzie dostałam 40 stopni gorączki i bardzo wysokie ciśnienie (190/120 i do tego puls 135 w spoczynku). Do tego pojawił się dziwny ból po prawej strony brzucha przy chodzeniu... Mąż wezwał pogotowie, karetka zabrała mnie do szpitala i zdiagnozowali u mnie zapalenie połogowe. Chcieli mnie zostawić w szpitalu ale uprosiłam o końską dawkę antybiotyku do domu, bo oczywiście nie chciałam zostawić córeczki. Teraz skończyłam podstawowe leczenie i muszę zrobić badania kontrolne. Na szczęście cały czas karmię piersią, bo ten antybiotyk nie wykluczał karmienia. Dodatkowo podawałam Marysi dicoflor osłonowo w kropelkach. Nawet nie wiecie ile najadłam się strachu, że będę musiała zostawić córeczkę i leżeć w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Dziś moja Marysia kończy 3 tygodnie. Urodziła się malutka (2700) ale ładnie przybywa, waży już 3300. Karmię ją tylko piersią, pokarm mam, chociaż przystawiłam ją do piersi po porodzie dopiero 17 godzin - tak długo nie widzialam córeczki, gdyż nie pozwolili jej przywieść na sale intensywnego nadzoru, w której byłam po cc. Nie wiem jak jest u Was, ale moja córcia je na raty, tzn. praktycznie każdy posiłek dzieli sobie na 3-4 przystawienia do piersi, między którymi jest odbice, kupka itp., co w sumie trwa 1,5 - 2,5 godziny, po czym śpi 3 godzinki, a w nocy nawet 4. Ja sobie to tłumaczę tym, że jest malutka i ma malutki żołądek więc nie zmieści jej sie na raz więcej jedzenia, dlatego musi sobie go dzielić, jak Wy myślicie? Nocne karmienia trwające tak długo powodują, że rano jestem mało przytomna, ale cóż, jej śliczna buzia i ogromne oczy wynagradzają mi wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
Dziewczyny, jeszcze jedno, na co zamierzacie szczepić Wasze maluchy? Bierzecie pod uwagę jakieś szczepienia które nie są obowiązkowe? Mnie pediatra namawia (o ile finanse pozwolą) twierdząc, że te cały ******ntyszczepionkowy który jest teraz w Polsce na świecie dawno się skończył, a do nas moda przychodzi z opóźnieniem... Ja sama nie wiem co robić, zwłaszcza, że na wirusa Rota trzeba decydować się szybko.., z drugiej strony szczepionka ta działa tylko 3 lata, a dziecko najbardziej jest narazone na niego w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę szczepić płatnymi 5w1 oraz na rotawirusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boicie sie szczepic dzieciaczkow?? Zaczerpnijcie troche wiedzy na temat tych niby rewelacyjnych szczepionek, nawet ostatnio w pytaniu na sniadanie matka wypowiadala sie ze do 3miesiaca szczepila dziecko ktore sie nagle cofnelo zaburzenia neurologiczne i alergiczne, po ciezkiej pracy usiadlo w 12miesiacu. Jest masa dzieci ktore choruja po tych ochydnych szvzepionkach. Cieszcie sie zdrowymi dziecmi!! I nie skazujcie je na choroby poszczepienne. Kazdy jeden lekarz wstawi sie za szczepieniem tylko pytanie ktory wypowie sie na temat skutkow ubocznych?? ZADEN!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Mandarynka moje dziecko tak je z tym, ze w nocy trwa to trochę krócej. Karmię przewijam i odkładam do łóżeczka bo położna tak kazała. Żeby nie utrzymywać kontaktu wzrokowego. Za to dzisiaj obudziła się trzy razy w ciągu nocy. A jeszcze wcześniej zasypiala ok północy. Mam nadzieję że dziś też uda mi się ją uśpić ok 19.00 bo zdecydowanie wolę jak się budzi trzy razy niż jak późno zasypia i budzi się raz. W dzień też jest różnie z tym spaniel, ale staram się wyrobić jej jakiś rytm dnia i nocy i mam nadzieję że długo to już nie potrwa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc bardziej przeraza mnie wizja mojego dziecka chorego na jedna z chorób przeciwko ktorym go szczepie. Nie wybaczyłabym sobie jakby zlapalo np. zapalenie opon mózgowych. Powiklania po tych chorobach są o wiele gorsze niż po szczepionce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pylasia
Limfa znasz konkretne ceny tych szczepień? Ja dalej sie zastanawiam nad szczepieniami ale chyba podobnie jak wy zaszczepie na rotawirusy i pneumokoki. Przerażające są te skutki uboczne ale tak jak Limfa napisała też bym sobie nie wybaczyla gdyby mi dziecko zachorowało w przyszłości. U nas jeszcze z karmieniem i spaniem słabo więc mało czasu na uczestniczenie w forum. Godzinę lub więcej karmie a mały śpi np 40 min i znowu karmie. Tak w kółko. W nocy podobnie czasem sie zdarzy że 2 godz przespi :( jestem wykończona z braku snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5w1 kosztuje 120zl za dawkę, a rotawirusy 320zl za dawkę (są 2). Pneumokoki nie wiem po ile za dawkę ale sa 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede szczepic wybiorczo i na pewno nie po 3 wklucia na raz. Wzw b szczepimy engerixem, dtp robimy dtpa, do tego standardowo bcg. I tyle. Starszy synek tez jest tak szczepiony i sumienie mam spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak tam z ulewaniem u waszych dzieci, moja strasznie zaczęła. Nawet jak odbije to po pewnym czasie potrafi ulać. Wiem że jak będzie przybierać na wadzę to nie problem, ale najbliższe ważenie dopiero 20.10 na szczepieniu. Ja szczepię tak jak synka 5w1 a dodatkowe dopiero po 10 miesiącu, a jak nie będzie chorować to nawet później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka84
A co myślicie o szczepionce 6w1? Bo przy 5w1 sa dwa uklucia a przy 6w1 tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie chciałabym odciagnac pokarm na zapas ale nie mam jeszcze tyle zeby cos po karmieniu sciagnac konkretnego czyli jedna porcje. czy mozna mieszac w jednym pojemniku odciagniety pokarm z kilku odciagniec?Tylko tak jestem z stanie cos nazbierac ale nie wiem czy wolnk mieszac. A tak w ogole to ile powinno w ml zjadac 11 dniowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia -można mieszać mleko z ostatnich 12h ale najpierw trzeba schlodzic nowa porcje i dopiero wymieszać. Ja zlewam do 1 butelki dopiero przed podaniem (wtedy mam pewność ze obydwa mleka maja taka sama temp). Mandarynka - ja slyszlam ze te 6w1 sa gorsze niż 5w1, ale dokladnie nie wnikalam w to. My i tak musimy szczepić na raty, bo tak nam zalecila neurolog. Te wzw wbija sie w udo i mój synek tylko lekko pisnal przy wkluciu, nawet sie nie rozplakal :) jak będzie na 5w1 dowiem się dopiero w listopadzie. W tym tygodniu idziemy na pneumokoki i rota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Ja szczepię tylko na te podstawowe, refundowane. Jakoś mam takie przeświadczenie, że skoro były stosowane przez tyle lat, to są w miarę bezpieczne. Żadne z moich dzieci nie miały powikłań poszczepiennych, tych skojarzonych się jakoś boję. Mój synuś grzeczny nadal, ale nocne pobudki dają mi się we znaki, czuję się zmęczona. Niestety spanie w łóżeczku mu się nie bardzo podoba, mimo to, staram się, żeby każdej nicy trochę tam pospał. Próbowałam mu dać mm, ale nie chciał z butli pić za bardzo. Do dziewczyny piszącej o skrzepach - najlepiej zadzwoń do położnej takiej środowiskowej i zapytaj, żeby nie było właśnie jakiegoś zapalenia, czy czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Niech sie gosciu nie martwi o szczepienia moich dzieci - starszy chodzi do prywatnego zlobka, gdzie polowa dzieci nieszczepiona i wszyscy maja sie dobrze :-) Xx Bylam dzis u doradcy laktacyjnego, mlody od wagi spadkowej w 8 dni przbral 500g, wiec na pewno ssie dobrze i mamy sie cieszyc, ze tak w nocy dobrze spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina777
Hej. Moja Tosia póki co w nocy śpi dobrze z zasypianiem jest troche problemu ale juz zasypiamy ok 20-21 godz. Za to w dzień prawie nie śpi:( po pół godz i szalenstwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Cześć dziewczyny. Strasznie długo mnie tu nie było ale mój dostawca internetu się zbuntował, dzieciaki tez 24 h nas dobę opieki potrzebują :-). Gratuluje wszystkim mamusiom i kocur Ty tez się doczekalas:-) :-) :-) :-) gratuluje :-) Xxxx Mojej Lili tez oczko ropieje Ale dostała na nie antybiotyk, niestety. Kropelki. Xxxx ja tez jestem po antybiotykach... Miałam zapalenie piersi. 40 st gorączki bol dosłownie wszystkiego... Teraz dzieci chore Młody katar kaszel i mała tez. Syropy i ściąganie non stop. Xxxxx Karmie tylko piersią:-) Lili wazy juz 4,5 kg :-) Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozalka31
A u mnie kryzys :( przeziebilam sie strasznie i teraz modle sie aby małej nie zarazic, a ona dzis zaczeła jakos charczec noskiem, oczyszczałam jej a tam nic nie ma, moze to byc sapka? Czuje sie fatalnie i nie mam na nic siły, zupełnie, jestem wykonczona, w dzien mała ciagle wisi na cycu, w nocy raczej spi, ale w dzien to od 8 rano do 20 potrafi przespac raptem 3 godziny, czasami jak lepszy dzien to 5. Nic praktycznie nie moge zrobic ani odpoczac porzadnie. Naprawde mam kryzys. w piatek moj maz, dzien po powrocie z tacierzynskiego dostal wypowiedzenie, postanowili zrobic czystki w firmie, jakas totalna bezdusznosc, wiedzieli, ze ma małe dziecko.. Mamy oszczednosci, damy rade jakos, ale do mocno frustrujace. Trzymajcie kciuki za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Oj, rozalka, to niefajnie, szczególnie z tą pracą... Trzymajcie się. Mnie też dziś przeziębienie dopadło. Ale za to udało mi się dziś małego butelką trochę nakarmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
Rozalia,jeśli Cię to pocieszy to ja i mój maz jednocześnie straciliśmy prace, gdy skończył mi się macierzyński 5lat temu. Dodatkowo byliśmy wtedy na wynajmowanym mieszkaniu....duzo by pisać. Chodzi o to, ze każdy kryzys kiedyś się kończy i jak jest dół to musi być też gora, więc trzymaj się - zła passa nie trwa wiecznie. Samotna - tak, doczekałam się, ale troche to trwało :) Powiedzcie mi dziewczyny jak oddychaja wasze dzieci; równomiernie,cały czas tak samo? Bo moja córeczka bardzo nierównomiernie; wolno, za chwile bardzo przyspiesza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też tak oddycha, najpierw ledwo słychać a potem przyspiesza. Myślę ze mu sie coś sni wtedy bo robi miny przy okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj podobnie nierownomiernie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alma2800
Rozalka strasznie mi przykro, z tą pracą;/ Nie ma to jak polityka prorodzinna w naszym kraju;/;/;/ Dobrze ze macie oszczędności, na pewno mąz szybko znajdzie nową i dużą lepszą pracę :-) U nas też troche przeziebięnie szaleję. Synek zakatarzony i kaszle, mnie zatoki łapią, a mała też furczy noskiem, cięzko ściągnąc, ale to na pewno początki kataru. Muszę lecieć po wodę morską w sprayu bo tak sie lepiej czyści i zacznę robić małej inhalację. |Jutro mamy wizytę u neurologa, mała na pewno będzie musiała miec masaże bo na wizycie u ortopedy zauważył że jest barzdo napięta. Zobaczymy co jutro powie lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna szczęśliwa mama
Ja mam KATAREK to jest taka rurka do odkurzacza. Jedna końcówka wkładają do ssawki druga do noska. Jest rewelacyjne. Strasznie brzmi ale to nic takiego. Katar ściąga do zera jak u jednego tak u drugiego. Xxxxx Nadal nie zalatwilam ani becikowego, ani rodzinnego. W naszym miescie graniczy to z cudem, tak ze straszny kocur życzę cierpliwości i wytrwałości. Xxxxxx Moja tez tak oddycha nierówno. W dodatku robi okropnego zeza czasami.... Ps. Ja będę szczepić zwykła metoda. Syna tez tak szczepie. Xxxxx Co do antykoncepcji, ja juz nie planuje i nie mam pojęcia co było by najlepsze, dodaj ze teraz miałam plastry i zaszlam w ciąże:-) moja mama, mieszka w holandii wstrzepila sobie do reki czip podskórnie podobno 100 % pewności. Na trzy lata z trzy letnia gwarancja.... Nie slyszalam o tym jeszcze w Pl. Xxxxsx Biorę się za okna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a waszym maluda tez sie zdarza przewracać oczami przed snem czasami? Moj tez robi czasem zeza i oddycha nierównomiernie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamawrzesinka2014
Rozalka - straszne chamstwo z tym wypowiedzeniem, jesli udaloby sie Wak udowodnic, ze pracdawca zrobil to w odwecie za wziecie urlopu ojcowskiego, to moze warto rozwazyc zlozenie tego w sadzie pracy? Xx To oddychanie dziwne to normalne u noworodkow i nawet ma nazwe oddychanie cykliczne. Potem sie wyrowna. My dzis mamy pierwszy cycowy dzien. Od rana maly tylko ssie i ssie, nir mam jak sie wykapac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nika gość
Mój też tak oddycha, i przy zasypianiu przewraca oczkami, śmiesznie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×