Dzieci mojego faceta

widac ze twarda z ciebie baba - ale zapytam tak - ty pracujesz i to dosc dobrze a on ? czy on musi szukac partnerki tak szybko czy to jest naprawde z jego strony milosc ?

chcialam wlasciwie zapytac czy on potrafi zapewnic byt dzieciom ? - moze oto mu chodzi ...

chcialam wlasciwie zapytac czy on potrafi zapewnic byt dzieciom ? - moze oto mu chodzi ...

Mięczakiem raczej nie jestem. Jeżeli chodzi o sprawy materialne to ja mam swoje mieszkanie, samochód, jakieś oszczędności na koncie w banku i nie twierdzę że źle zarabiam. Co do Pawła, to zarabia dużo więcej ode mnie. Ma duży naprawdę ładny dom, więc potrafi utrzymać siebie i dzieci. Myślę że utrzymanie jednej osoby więcej też nie stanowiło by dla niego żadnego problemu.

Zanim podejmiesz decyzje dobrze sie zastanow czy podolasz.Jest to napewno trudna decyzja,ale trzeba to zrobic ,zeby nie skrzywdzic siebie i dzieci.Jesli polubilas te dzieci to jest dobrze.Dziec**pragna matki pragna milosci,a ty albo ja daj ,albo zrezygnuj wczesniej.Te dzieci los juz ukaral ,nierob tego ty.

Jeśli go kochasz i boisz się o dzieci ze je skrzywdzisz - co oznacza że też Ci na nich zależy, to wejdz w to, tym bardziej ze swoich mieć nie będziesz. Zaryzykuj i daj z siebie wszystko. Inaczej możesz kiedyś żałować

W same swieta walic takie prowokacje, wstyd autorko!!!