w tym roku sylwester będzie smutny

spędzę go sama, nie licząc psa, telewizora i choinki jakoś to zniosę, ale zastanawiam się dlaczego ja? (w sumie może bym się ze swoim przegranym życiem uczuciowym zgłosiła do tego głupkowatego serialu o identycznym tytule) najgorsze, że co jakiś czas jakiś gość się mną interesuje i cóż, nici z tego oraz guzik z pętelką raczej moj ato wina, bo zainteresowania nie umiem odwzajemnić, nigdy nie wychodziło mi udawanie, granie itd a teraz pytanie kluczowe - czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji? sama jak palec, koleżanki sparowane, zero samotnych znajomych (zaufanych)? :(

ja tez w sylwestra bede sama,ile masz lat

a ja sylwestra spędzę z facetem, którego nie kocham, ale w sumie czy to wazne? mam 30 lat

ja z kolei z żoną, która mnie nie pożąda!!!!

Witam , ja niedawno się rozstałam ( bardzo długi związek) i też lekko mi nie jest , Koleżanki też szczęśliwe ,życie poukładane ....a ja sylwester samotny...

Mam tak samo, facet wiecznie mnie zwodzi nic mu nie pasuje. Też spędzę Sylwestra samotnie takie zycie :-)

To Mój pierwszy samotny sylwester od 10 lat ....no i sprawa rozstania też jeszcze boli -lekko nie mam

mam 40 lat, pewnie zmarszczki mi się porobią przez tego samotnego sylwestra :)

wymyśliłam, że będę machać nogami i ramionami, zamiast tańca trochę żałosnej gimnastyki co za beznadzieja :O

A u mnie Sylwester z żoną, choć wolałbym chyba go spędzić w swoim towarzystwie. Nie zawsze rodzinka to jest to co przynosi szczęście. Więc nie marudzić single.

a skad jestescie? ja kuj -pom,moze jest ktos jeszcze kto samotnie spedza sylwka,,u mnie to losowy przypadek ze bede sama,ale i tak nie jest mi do smiechu,powiem wiecej ..nawet mnie to zewsciekllo:P

ktoś sylwestrowo- samotny z Wrocławia?

haa ha - poczytaj uwaznie nic nie maja waznego do powiedzenia - provo - hee he ...

ja tez bede sama w sylwestra :( w dodatku dzis mam urodziny i tez spedze je sama :( do d**y to wszystko

Faceta sobie znajdź ;)

wlasnie sie rozstalam :(

ciekawe jakie są statystyki, ile osób ma tak przerąbane w sylwka jak my :O

Samotny sylwester...to idealny czas na podsumowanie, nie tylko tego co dokonaliśmy, ale również tego, czego chcemy dokonać, a to możemy zrobić walcząc ze swymi słabościami...poza tym brak kaca to również ogromna zaleta. Głowa do góry, ja również samotnie.

och, to ja sobie podsumuję tych wszystkich facetów, z którymi nie chciałam/nie umiałam się związać :) poza tym słuszne spostrzeżenie, mam kilka spraw do poprawki, np przestać kompensować sobie niepowodzenia w niedojrzały sposób, który w dodatku jeszcze bardziej pogarsza moją sytuację życiową

gościu, a czy nie zechciałabyś poświęcić chwili czasu na rozmowę?

zależy o czym ta rozmowa :)

powiedzmy, że mam malutki problem, chciałbym wygadać się...o ile masz chęci i czas...

proponuję odpuścić sobie taktykę, plany i wytyczne, a przejść do sedna. czyli pisz śmiało, że do kitu tak jak jest i dlaczego ;)

Jest do kitu... GG: 49507911

och, na GG nie mam w tej chwili jak wejść, bo mam na innym komputerze, Może jutro a dlaczego tu nie chcesz napisać?

albo może chociaż posłuchaj super kawałka ;) http://www.youtube.com/watch?v=qKCGBgOgp08

może masz inny komunikator? Rzeczywiście, kawałek...bardzo pozytywny!. Dziękuję.

ok, jeżeli poczekasz chwilę.odpalę to gg

czekam.

:o Więc nie masz czego zalowac,najlepiej przespac te noc :P