Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gorzka wódka

Polecane posty

Gość gość

Moje drogie, chciałam zapytać co jako (pewnie większość z Was) przyszłe panny młode sądzicie o "słodzeniu" wódki na własnym weselu? Mówię oczywiście o przyśpiewce "gorzka wódka...", która ogólnie wiadomo czym musi się (przynajmniej wg. gości) skończyć. Pytam, bo będąc na różnych weselach a nawet przeglądając fora spotykałam się m. in z zażenowaniem młodych i opinią, że to niepotrzebne, żenujące, krępujące itp. Osobiście w sumie nawet z tym się zgadzam, bo niby po co młodzi mają całować się przy zazwyczaj co najmniej setce gości? Ale chciałam z czystej ciekawośc***oznać Wasze opinie, więc piszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja w sumie też nie widzę w tym większego sensu... nie rozumiem czemu goście się tak jarają widząc całującą się młodą parę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co w ogóle alkohol ?? na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesele robi się nie dla zabawy jak dawniej tylko na POKAZ Zresztą tak jak całe życie w kapitalizmie tylko i wyłącznie na POKAZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piłę wódki niestety dużo słodzę, podobno nikt nie lubi słodkiego alkoholu. Ja natomiast lubie wszystko posłodzone. Kawa bez posłodzenia to g***o herbata bez 3-4 łyżeczek to g***o Alkohol tylko ADVOKAT tylko słodki Piwo tylko na siłę musi być posłodzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co to gdybanie? Zatkasz gościom usta jak zaśpiewają Ci "gorzko"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wg mnie skoro się kochacie to czemu niby macie się nie pocałować, poza tym to radocha dla gości, a wy i tak możecie udawać. U nas dodatkowo młodzi musza się napić podwójnego:) Jak jest dobra wódka to jest dobrze, u mnie wesele za pół roku, weselna Polanin kupiona i nie pogardzę takimi przyśpiewkami na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka tematu nie powiedziała, że sama będzie mieć wesele, może pyta z ciekawości ;) Ale w sumie zgadzam się z nią i nie bardzo właśnie rozumiem dlaczego goście mają z tego radochę jak piszesz, nie wiem, podnieca ich to czy jak? Wiadomo, że młodzi się kochają ale po kij udowadniać to przy takiej liczbie osób, co gościom do tego? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z autorką i gościem wyżej, nie rozumiem zupełnie tej tradycji, jaki ona ma sens? Z perspektywy gościa weselnego też powiem, że jakoś nie zależy mi na oglądaniu całujących się młodych, ale w sumie zauważyłam, że najgłośniej to się drą starsze jakieś ciotki, wujkowie, itp. Kompletnie tego nie pojmuję. Jeśli będę kiedyś robić własne wesele to będę kombinować jakoś żeby uniknąć tej całej sytuacji albo jakoś ją odwrócić czy coś i zrobić gości w konia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaa
A moim zdaniem to urocza tradycja. Skoro uroczystość dotyczy miłości, która połączyła dwoje ludzi i cała oprawa jest bardzo romantyczna, to czemu nie zażądać dla zabawy, żeby Młodzi się pocałowali? Przecież to o nich i ich miłość chodzi cały wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Realistko, to wszystko zależy jak kto widzi swoje wesele. Fakt, świętuje się jakby zwieńczenie miłości dwójki ludzi, ale nie każda taka impreza musi być przesiąknięta serduszkami i innymi ślubnymi ozdobami z romantyczną muzyką w tle. Wiele par młodych nie jest przekonanych do takich rzeczy, a wręcz od przesytu dostaje mdłości :P i po prostu nie chce takich akcji na swoim weselu. Czasem jest też tak, że w tym momencie kiedy zespół to inicjuje albo goście zaczynają śpiewać parze młodej dopiero zaczyna odchodzić stres (znam ludzi, którzy naprawdę byli mega zdenerwowani w dniu swojego ślubu) i takie jak to nazywasz żądanie od nich pocałunku dodatkowo ich tylko stresuje albo nawet irytuje, a goście niestety są upierdliwi - zazwyczaj nie wystarczy buziak w policzek albo nawet w usta tylko trzeba odliczyć co najmniej do 20 żeby pocałunek był "zaliczony" , sorry, ale dla mnie to głupie :/ Właśnie może nie miałabym w sumie nic przeciwko tej tradycji gdyby pocałunek był normalny, krótki, jak na przywitanie czy pożegnanie. A niektórzy też po prostu nie chcą całować się przed takim audytorium jak na weselu bo dla nich to zbyt osobiste, intymne i moim zdaniem też trzeba to uszanować. Jeśli o mnie chodzi to idealnym rozwiązaniem by było gdyby takie coś mógł zainicjować tylko prowadzący wesele (z zespołu lub dj) bo wtedy każda para ustalałaby z nim czy nie ma nic przeciwko czy sobie tego nie życzy. Wtedy brak takiej przyśpiewki ze strony zespołu byłby znakiem, że para młoda tego nie chce i weselnicy też siedzieliby cicho. Niestety jest tak, że jeśli nie zacznie zespół czy jakiś tam wodzirej to goście sami zaczną śpiewać i krzyczeć i tu może być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diamond Lucy
Moim zdaniem podchodzisz do sprawy zbyt sztywno. Przecież to zabawa :D Jak ksiądz powie w kościele, że jesteście mężem i żoną i teraz możecie się pocałować to też odmówisz, bo się wstydzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, tu już przesadzasz, no pewnie, że nie ;) tym bardziej, że w kościele pocałunek nie jest taki jak podczas słodzenia wódki na weselu :P poza tym nie mówię akurat o sobie, ale w tym co napisałam starałam się patrzeć na podejścia i charaktery różnych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorę ślub jednostronny
A dlaczego niby tak bardzo się różni? Nikt nie każe Ci iść w ślimaka przy gościach. My się pobuziaczkowaliśmy przez te 10 sekund zasłonięci welonem. Nic żenującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To też zależy od gości, byłam na weselu gdzie młodzi pocałowali się tam parę sekund a goście zaczęli śpiewać: nie pijemy wódki pocałunek był za krótki - to już moim zdaniem może prowadzić do zażenowania :P więc różnie może być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vance Joy
Wyluzuj dziewczyno. Nie wróże Ci udanej zabawy na swoim weselu, skoro przejmujesz się takimi drobiazgami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niee tam ja się aż tak nie przejmuję, po prostu odpowiedziałam autorce i tyle, wyraziłam tylko swoje zdanie ;) Jeśli chodzi o moje wesele jeśli kiedykolwiek będę je robić to normalnie mogę się pocałować z mężem i tyle, a jak gościom będzie mało to niech się drą dopóki im sił starczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistkaa
Ale na tym filmiku to jest kwestia durnego DJ'a, a nie upierdliwych gości, o których ktoś wyżej pisał. No coż, ktoś go wybrał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka_zuu
Szczerze mówiąc wszystko jest chyba kwestią dogadania z zespołem czy dj jesli chodzi o takie przyśpiewki, ja na pewno zaznaczę że ok mogą być, ale bez przesady. Co do samej gorzkiej wódki - o ile jest raz odśpiewane jest ok, ale jeśli kilkakrotnie to staje się nudne i żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatni raz słyszałam coś takiego w latach 80-tych jak byłam dzieciakiem. teraz tego się raczej nie praktykuje. żadnych przyśpiewek nie słyszałam od wieków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gorzko gorzko..." to już taka niestety tradycja bez której nie będzie wesela bo niestety zawsze ktoś z tym wyskoczy. Uważam że jest to niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza_87
Oczywiście że się praktykuje! Zalezy pewnie gdzie w jakich rejonach Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam też o takich akcjach, że się świadkom spiewa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miii
Mam wesele we wrzesniu i planuje dogadac sie z zespolem, zeby nie zaczynali tej durnej przyspiewki. Zaznacze tez tym, ktorym moge zeby nie zaczynali a jak ktos z tym wyskoczy orkiestra nie bedzie ciagnela tematu. Niestety jest to dla mnie krepujace - nigdy nie okazuje swoich uczuc do partnera przy ludziach a stanie na srodku i calowanie sie jest dla mnie zenujace! Powiedzialam rodzicom, ze rezygnuje z tego, ale oczywiscie najazd na mnie ze to tradycja i musi byc... nie nie musi i u mnie nie bedzie! Rozumiem tych z Was, ktorzy czuja sie skrepowani i zestresowani tym faktem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaS93
Mi też nie podoba się to slodzenie wódki...świadkowałam na weselu i gdy młodzi zaczeli się całować to jakoś nie mogłam się na nich patrzeć. Nie rajcowało mnie to że 20s. Się całowali tylko głowy im się kiwały.Większość filmu weselnego to ich całusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex tel dzwoń 708-770-461 wew 153

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dziwne wrażenie że teraz dla większośc***anien młodych wszystko co jest polskim zwyczajem jest ble i fuj. Tak jak słodzenie wódki czy odczepiny. U mnie będzie ponieważ uważam że to fajny zwyczaj. Tak proszę bardzo możecie nazwać mnie prostaczka i wiesniara. Proszę bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×