Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wiem po prostu wiem ze nikt mnie nie zechce

Polecane posty

Gość gość

żaden facet .. trochę mi przykro, ale muszę nauczyć się z tym żyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to wiesz to widocznie tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu wiem, że nikt nie zechce takiej dziewczyny jak ja nienawidze siebie, więc z jakiej racji ktoś mógłby mnie pokochać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken, ostatnio pisałaś, że masz jakiegoś faceta. Masz rozszczepienie osobowości, czy z nudów trollujesz? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nudów trollowałam, bo już przesadzają te laski od: przyjaciółka się przystawia do mojego faceta:O a nie rozszczepienie tylko niepewność osobowościową, ale to temat na inną rozmowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokik chrząszczowaty
ja tam bym chciał taką jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znasz mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokik chrząszczowaty
ale nie mądrzysz się tak inne, czyli coś w tobie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
przedstaw się zatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczego we mnie już nie ma, nawet życie powoli ucieka ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
twoje problemy sa niczym, ludzie w tej chwili umieraja z glodu, aids, wojny i braku czystej wody a ja siedzie tu i nie moge odciac sie od przeszlosci. smieszne prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest śmieszne wiem, co się dzieje na świecie, ale każdy ocenia swoje problemy własną miarą, ja mam swoje i jest mi z tym cholernnie źle, a kiedy tak się czuję nie potrafię dodatkowo myśleć o problemach innych, bo to mnie jeszcze bardziej przytłacza tez nie potrafię zapomnieć o przeszłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokik chrząszczowaty
napisz coś o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
no widzisz, ja tez żyję przeszłością a mimo to stoję prosto i pracuję nad sobą i nad swoją przyszłością. mam nadzieję że chociaż moje dzieci będą miały inne życie... zamartwianie się powoduje zacofanie, brak postępów i odstrasza towarzystwo. to wszystko wpedza w jeszcze glebszy dolek, trzeba zyc, poznawac ludzi, rozwijac sie choc jest to trudne bo z tylu glowy ma sie cala przeszlosc. my, ludzie z przeszloscia, musimy starac sie 2x bardziej niz inni i tak juz bedzie. trzeba walczyc***pracowac nad soba, osiagniemy to co chcemy, byc moze troche pozniej niz inni ale to nie ma w ttym momencie znaczenia. bierz zycie jakie jest. innego miec nie bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może masz racje, ale ta samotność i brak wsparcia niczego nie ułatwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
pomysl ze ja oprocz samotnosci i braku wsparcia mam na glowie jeszcze problemy finansowe i to nie z mojej winy. tez miewam doly, ale mam te swiadomosc ze brak dzialania ten dol tylko poglebi. kiedys sie uda, nie wiem czy jutro czy za 10 lat ale przyjdzie ten dzien ze bede szczesliwy i spelniony. aby tak bylo musze pracowac. nad soba, nad wyksztalcenie, nad tym abym nie byl pustym czlowiekiem bez zadnej wiedzy i zasad. samotnosc, brak wsparcia, bieda i inne czynniki szlifuja charakter. Pamietaj! Czlowiek pokazuje ile jest wart nie wtedy kiedy wszystko jest super i idzie dobrze, czlowiek pokazuje ile jest wart kiedy wszystko sie wali i nie ma nadzieji na lepsze jutro. trzeba walczyc i miec wiare. poki jestem fizycznie zdrowy mam zamiar walczyc, choc nie raz bol nie-fizyczny jest nie do zniesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to dobrze spotkać inteligentnego człowieka na kafe :) zaliczyłam w życiu tyle dołów, a z każdym następnym powinno być łatwiej, ale jest jeszcze gorzej kiedy już myślę, że jest dobrze, że życie mi się ułoży, to wystarczy chwila żeby negatywne myśli powróciły nie chcę się tu wyżalać już więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
zatem odrzuc zale i spróbuj wyznaczyc sobie cele, ktore chcesz osiagnac. wyobraz sobie jak bedzie pieknie kiedy juz je osiagniesz, pomysl jak gigantyczna ulge poczujesz kiedy bedziesz juz miec to, czego pragniesz. pamietaj ze marzenia trzeba zamieniac w cele aby mialy sens, nie chciej od razu wszystkiego tylko wyznaczaj sobie mini-cele. rozumiem ze dla niektorych wyzwaniem jest wstac z lozka i wyjsc do ludzi. tez tak mialem! dzis jestem tak niesamowicie blisko tego czego pragne ze nie mam zamiaru odpuscic. stawiaj sobie male cele, nagradzaj sie za nie. planuj i realizuj. jestem pewien ze jest w Tobie wiele niespozytej energii, ambicji i milosci, ktora mozesz wyzwolic. potrzebny jest tylko impuls. pomysl jaka bys chciala byc a potem malymi krokami o to walcz. daj sobie czas, pamietaj ze jestes czlowiekiem z przeszloscia i potrzebujesz go duzo, o wiele wiecej niz inni dlatego nie porownuj sie innych. nie patrz na to ze inni juz cos maja lub cos osiagneli - ty tez to osiagniesz ale potrzebujesz na to wiecej czasu. wiem co mowie, 3 lata temu tez nie mialem sily by zebrac sie z lozka, dzis jestem juz tak blisko ze az czuje radosc na sama mysl ze moje cele sa juz prawie spelnione i wiesz co? jak osiagne to co chce to postawie sobie kolejne i zrealizuje je tak samo jak te obecne. nie spoczywaj na laurach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokik chrząszczowaty
a opisałabyś przynajmniej jak wyglądasz i jakie masz zainteresowania i ile lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieszę się Twoim szczęściem napisałam o sobie aż za dużo, co mam więcej dodać? nie wiem jakie mam zainteresowania, szczerze mało rzeczy mnie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
zrob tak jak Ci mowie, pokaz charakter. ja mimo iz odczuwam radosc ze kilka rzeczy, ktore zaplanowalem sa juz bliskie realizacji to i tak nie jest to nawet polowa tego czego chce. nie jestem obecnie szczesliwym czlowiekiem. kiedys bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a podobna to droga jest ważniejsza od celu mnie czeka cholernie długa droga.. po pierwsze musze się pozbierać, uporządkowac przeszłość, wybaczyć sobie wszystkie straszne błędy, które popełniłam,zaakceptować siebie, potem pokochać i znaleźć kogoś, kto być może pokocha mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on00000
bledy sa rzecza ludzka, jezeli chodzi o akceptacje siebie to zmien to co mozesz zmienic i nie katuj sie tym czego w wygladzie zmienic sie nie da. trzeba kiedys zaczac, nie mozna wiecznie tkwic w takim stanie. uwierz mi ze warto. to wszystko jest rzecz jasna trudne, jednak trzeba pamietac ze na robienie rzeczy latwych szkoda zycia. zycie dostaje sie jedno i trzeba przez nie przejsc. skup sie na przyszlosci i nie rozpamietuj tego, czego zmienic juz sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside, wstaw lepiej swoje fotki. Ciekaw jestem jak wygladasz bo calkiem inteligentnie piszesz.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś cię zechce jeśli nie jesteś brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×