Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FatalnieeeZauroczona

Toksycznie

Polecane posty

Gość gość
Gościowo z 12'53 a od ciebie kiedy zwial ? :-D Pewnie poznal się na tobie na samym początku i tyle go widziałaś :-D :-D Wiecej ci nie odpisze, bo szkoda mojej energii :-D _________________________ ps. Mam dobrego, fajnego, przystojnego męża i nie sadze żeby chciał sobie gdzieś pokuśtykać, bo wciąż mi mowi, ze mnie kocha, a jesteśmy 20 lat po ślubie. Ty z pewnoscia nie bylas w zadnym poważnym związku ;-) żegnam. __________________________ Agatko - gratulacje - tak trzymaj ! 👄 🌻 👄 🌻 Dasz radę ! 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tu Agata, musiałam zmienić i zastrzec sobie nick bo na moim wątku juz ktos sie pode mnie podszywal, za tamtego nie mam zamiaru juz korzystać wiec jesli cokolwiek bedzie Agata080706 lub podobnie, to nie bede ja. Najpewniej zrobiła to "gosciowa" ktora tak tu miesza i maci, u mnie tez wypowiadała sie samymi swoimi "madrosciami" tylko denerwuje swoim szczeniackim i prostackim zachowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to idealnie pasowałaby do twojego "byłego"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniapusia
Napewno by jej nie poniżał ani nie dolowal , bo by sie ńie dała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniapusia
To jest moja historia , ale juz sie ogarnelam :) Stracilam resztki honoru. Wydzwanialam, wypisywalam, wymyslalam. Obdzwonilam zalac sie wszystkim jego znajomym, ktorzy teraz (slusznie) uwazaja mnie za idiotke. Bylam nachalna, namolna, wrocilam do niego po wszystkich klamstwach, ponizaniu i zlu, ktore mi wyrzadzil. Po czym zachowywalam sie jak chora psychicznie bojac sie, ze znowu mnie zostawi. I niewazne, ze zachowywalam sie tak, bo mnie olewal, balowal, cpal itd... A najgorsze jest to, ze kochalam go od zawsze, odkad zaczelam myslec o chlopakach jako plci przeciwnej. Mialam 15 lat, on 20. Teraz ja mam 20 i choc dotarlo do mnie, ze mnie nie kocha i ze nigdy nie powinnam z nim byc, nie umiem zyc z tym, ze wszyscy wlacznie z nim, jego znajomymi, moja rodzina i mna wiedza jaka jestem glupia, naiwna i ze to bedzie sie za mna cale zycie ciagnelo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuniapusia daj spokoj, jestes młodziutka teraz jest Ci ciezko o nim zapomnieć ale zobaczysz ze za jakis czas bedziesz sie sama sobie dziwić jak mogłas byc z kimś takim...ja tez jestem świeżo po rozstaniu ale staram sie nie myslec o tym zawsze jak mnie najdzie na żale to otwieram kartkę na ktorej wypisałam wszystko to kiedy mnie zle traktował i kiedy ja sie zle przy nim czułam, każda kłótnie i krytykę i to pomaga bo nie wspominam tych fajnych chwil tylko te najgorsze i zaczynam go nienawidzieć...nie chce miec z tym człowiekiem juz nic wspólnego, niech sobie idzie swoją droga, ja teraz zaczynam koncentrować sie na sobie i myslec o sobie, o tym zeby mi było dobrze, a nie misiowi, robie wszystko dla siebie, wypełniam sobie czas maksymalnie od dzisiaj zaczynam tez cwiczyc :) nie mam problemu za nadwaga ale chce jak najwiecej robic dla siebie i swojego zdrowia, chce znów czuć sie piękna i atrakcyjna chociaz chce byc teraz sama, to nie dam sie wiecej poniżać. Nie utrzymuje z nim żadnego kontaktu, totalnie go ignoruje, jak on kiedyś mnie, chociaz mnie korci zeby cos mu napisac, to nie robie tego nie chce nawiązywać żadnego kontaktu. Wez sie w garść :) po każdej burzy wychodzi słońce, nikt nie mowi ze bedzie łatwo ale nie załamuj sie, idź do przodu z podniesiona głowa i skup sie teraz na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościowo z 12'53 a od ciebie kiedy zwial ? smiech.gif Pewnie poznal się na tobie na samym początku i tyle go widziałaś smiech.gifsmiech.gif Wiecej ci nie odpisze, bo szkoda mojej energii smiech.gif ps. Mam dobrego, fajnego, przystojnego męża i nie sadze żeby chciał sobie gdzieś pokuśtykać, bo wciąż mi mowi, ze mnie kocha, a jesteśmy 20 lat po ślubie. Ty z pewnoscia nie bylas w zadnym poważnym związku oczko.gif żegnam. lapka.gif xxx O 20 latach małżeństwa i to jeszcze z przystojnym mężem to ty możesz jedynie pomarzyć, skoro poleciałaś na starego dziada z odzysku, którego inna kobieta w dopsko kopnęła. :D Nie odpisuj, bo zacznie ci się we łbie kitrać i tylko zrobisz z siebie publiczne pośmiewisko :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej ty wyżej , nie każda lubi starych dziadow jak ty, bo tylko tacy ciebie lecą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niusia i Agata czy wy obie macie po 20 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy tobie sprawia przyjemność siania zamętu tutaj? Nikt Cie nie prosi o komentowanie, to nie jest forum dla Coebie, idź sobie gdzies, gdzie sa takie wredne baby jak ty i poujadajcie sobie nawzajem i przestan sie wkoncu podszywać pode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniapusia
Ja mam 20 lat , ale juz sie ogarnęłam :( , wstyd mi dlatego napisałam tego posta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata czy ty jesteś chora psychicznie? Wyganiasz ludzi z publicznego forum, bo ci się treść ich postów nie podoba. Kto tu się podszywa pod ciebie? Ogarnij się dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.46 przecież sama się przyznałaś że przygarnęłaś jakiegoś ochłapa co go żona pogoniła i jeszcze się pytasz czy ona była TOKSYCZNA :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moim wątku sie podszywa i zapewne pisze ciagle jako "kolejny" gość jedna i ta sama osoba :) ale popisz sobie dziewczynko :) moze ci ulży i to prawda ze jestes przykładem typowej toksycznej osoby, dlatego nie mam zamiaru dluzej z toba dyskutować, bo nie bede sie zniżać do twojego poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata, kierunki ci sie pomylił y w kwestii poziomu :D i nie pisz mi tu o toksycznosci kogokolwiek, bo goowno o tym wiesz, przez kilka lat gosc robil z toba co chcial, wiec znawca z ciebie zaden :O wyrzucac to sobie mozesz smieci do kosza, a nie ludzi z publicznego forum ;) ale pisz dalej, chetnie poczytam, tylko lecz ta manie przesladowcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosć 111
długo będziecie czekały na ten efekt, ze wy wszystko tak rozumiecie, a on dopiero później ??? i będziecie takie wieeeelkieeee hahahahaha Worek ze smrodem taki który wybuchnie za chwilę no już proszę hahahah teraz !!!! ja jestem wyleczona i jestem z toksykiem, kocham go i on mnie, dzięki temu ze nie byłam taka jak wy !!! I jesteśmy sobie bardzo wdzięczni. A wy się p********e !! to trzeba naprawdę chcieć !!! TOKSYCZNE FRAJERKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe życie jest toksyczne. Uciekajcie od życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosć 111
to tak w skrócie o miłości ? :) świetne :) mogło by być trochę lepiej napisane, ale ok rozumiem. Teraz czekamy na wypociny pań z toksycznych związków, proszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosć 111
własnie trzeba sobie z tym radzić, obydwie strony maja to samo i trzeba żyć, a nie taki syf promować. Pomagać sobie itd, ale nie każdy to rozumie, mnóstwo jest księżniczek urażonych i księciuniów bez dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej a wy w ogóle to jakoś wyglądacie ? Czy to jakieś kaleki fantazjują z płaską d**ą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FatalnieeeZauroczona
Ojej hej dziewczyny, nie było mnie kilka dni i nie miałam dostępu do internetu, musze nadrobić post, ale widze, ze dużo się dzialo, bo trochę stron mi doszło do poczytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata cos ci sie pomylilo, tutaj nikt sie pod ciebie nie podszywał :-) O co ci chodzi? Poza tym nie masz prawa nikogo stad wyganiac . To nie twoje prywatne forum,.,.,.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Niusia " Stracilam resztki honoru. Wydzwanialam, wypisywalam, wymyslalam. Obdzwonilam zalac sie wszystkim jego znajomym, ktorzy teraz (slusznie) uwazaja mnie za idiotke. Bylam nachalna, namolna, wrocilam do niego po wszystkich klamstwach, ponizaniu i zlu, ktore mi wyrzadzil. Po czym zachowywalam sie jak chora psychicznie bojac sie, ze znowu mnie zostawi. I niewazne, ze zachowywalam sie tak, bo mnie olewal, balowal, cpal itd... A najgorsze jest to, ze kochalam go od zawsze, odkad zaczelam myslec o chlopakach jako plci przeciwnej. Mialam 15 lat, on 20. Teraz ja mam 20 i choc dotarlo do mnie, ze mnie nie kocha i ze nigdy nie powinnam z nim byc, nie umiem zyc z tym, ze wszyscy wlacznie z nim, jego znajomymi, moja rodzina i mna wiedza jaka jestem glupia, naiwna i ze to bedzie sie za mna cale zycie ciagnelo..." Piekny i wzruszajacy post napisałaś nie tylko ty zrobilas z siebie idiotke , większość pań na tym forum ... Jezeli coś Cie rozgrzesza to twój młody wiek co uchodzi 15 latce nie uchodzi 26 latce lub starszej. Cieszę sie ze sie ogarnelas , ja bym Cie tak nie skrzywdził i chciałbym zeby mnie ktoś tak pokochał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś usunął moj poprzedni post do Niusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrzcie! Agatka dopiero przedwczoraj się niby rozeszła a już udziela rad dziewczynom w toksycznych związkach - no padam! i jeszcze ten jej tekst " Wypełniam sobie czas maksymalnie czym sie tylko da, wieczorami czytam, albo robie cokolwiek zeby tylko nie myslec. " jakimi "wieczorami"??? przecież dopiero przedwczoraj wczoraj odeszłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FatalnieeeZauroczona
Widze, ze niektóre osoby nowe tutaj sa na początku naszej drogi wychodzenia z tego toksycznego zwiakzu, z toksycznej relacji... mogą sobie tu poczytać jak my sobie radzilysmy na początku... U mnie ostatnio o niebo lepiej, już co raz mniej o nim mysle, nie mowie ze w ogole, ale mniej, a na pewno już nie analizuje, nie zastanawiam się co robi i takie tam, bo to bez sensu... . gość_p - a co u Ciebie, jak samopoczucie? U mnie już co raz mniej kryzysow, dosłownie sporadycznie... no i tez już ponad 4 miesiące od rozstanie, 0 kontaktu, na dodatek wiosna i jakos tak lepiej ogolnie... A co najlepsze widze po sobie... ze tez ludzie mnie inaczej odbierają, jak jest mi dobrze samej ze soboa, mam ok humor, to tez jakos to widać na zewnątrz... A i kiedyś pisalas o tym jak się ponizalysmy na końcu tych zwiazkow, jakie były błagania itp. - teraz jak ja mysle ze tez tak robiłam.. to az nie chce o tym pamietac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FatalnieeeZauroczona
A i jeszcze raz, widze ze niektóre osoby zdecydowanie jeszcze nie do końca widza roznice pomiędzy toksyczna relacja która wynika ze związku z psychopata.. o czym tu była mowaw tym watku, a pomiędzy toksyczna relacja wynikajaca z tego, ze ktoś po prostu kogos olewa bo nie chce z nim być. A tak bywa i nikogo się nie da zmusisc do milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FatalnieeeZauroczona
A no i co najwazniejsza moja samoocena się już powoli podnosci, brtak kontaktu z nim i od razu wszystko lepiej, na dodatek teraz już nawet mnie nie interesuje z kim on jest, czy z kims jest, nie zastanawiam się nad tym, a jeśli nawet, to tylko wspolczuje jego nowej wybrance bo niestety będzie miała nieciekawie, jeśli w pore sobie nie zda sprawy jaki to człowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_p
Zauroczona, nawet nie wiesz, jak się cieszę, kiedy czytam co napisałaś!:) wspaniale! najbardziej cieszy mnie ta część, że jest Ci ze sobą dobrze i że nawet inni zauważyli poprawę. u mnie podobnie! ja zauważyłam przede wszystkim zmianę, często się śmieję i nie ma dnia, abym nie była za coś wdzięczna i radosna. wspaniałe uczucie! okresy tęsknoty się zdarzają, ale akceptuje je, niech będą, pozwalają mi wtedy przywołać siebie do porządku. pamiętasz, jak jeszcze niedawno był miesiąc od rozstania? a tu już 4! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy macie alchaimera czy jak ? Cały czas powtarzacie to samo. Psychopatki leczyć się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×