Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAMUSIA91

pomóżcie 3 miesięczny bobas wyjątkowo dziwnie się zachowuje

Polecane posty

Gość MAMUSIA91

od około 3 tygodni nasilało się marudzenie i popłakiwanie mojego dziecka jednak 3 dni temu bylo wręcz nie do zniesienia..płakało gryzło piąsteczki,sliniło się ..a wieczorem aż się zanosiło płaczem.. trwało to do póki nie wsadziłam jej do wody ..powtorzylo się to w taki sam sposób 3 dni... dziś była spokojniejsza... Nie wiem cz można podejrzewać że to już ruszyło tak ząbkowanie.. ale nie ma zaczerwienionych rozpulchnionych dziąseł...mysłalam może kolka.. ale brzuch miekki , nie podkurcza nózek i mogłam ja uspokoic jak usiadłam z nia w zaciszu sama... zastanawiam sie teraz nad tym czy takie zachowanie mogło sie włąsnie nasilic przez to że dom przez te dni byl pełny nowych ludzi a do tego ona w obcym jej miejscu.... ale czy aż tak mogłaby przez to płakac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMUSIA91
o tym nawet nie pomyślałąm.... dziś jestesmy ju ż w domku młoda śpi i wyraźnie jest zmęczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
skok rozwojowy sam w sobie nie powinien tak wyglądać, ja raczej podejrzewałabym złamanie rytmu, wywołanie niepokoju, lęku, zachwianie poczucia bezpieczeństwa. Dla takiego dziecka nawet inny kolor ściany to przezycie, co dopiero zmiana warunków, więcej głosów, bodźców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka reaguje tak na wszystkie wieksze zmiany. Po wakacjach, miala wtedy 4 miesiace przestala nam spac w nocy do teraz a ma juz 10 . Kazda wizyta gdzies na dluzej, kazdy gosc na dluzej, przestawienie lozka, starsza siostra wraca po jakiejs przerwie do przedszkola to wszystko konczy sie zawsze placzem, nadpobudliwoscia,wrecz histeria. U nas tez woda dziala ale na krotko. Jedynie wyciszenie u mnie na rekach w ciemnym pokoju. Trwa to 2 dni okolo a potem jest spokoj do nastepnej zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMUSIA91
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ktoś Ci zauroczył dziecko. Lub to jednak kolki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamplemus
Moja córeczka też ma 3 miesiące. Obecnie jest na etapie gaworzenia, dlatego krzyki, piski i pojękiwanie to u Nas już standard :) Nie używa w ogóle smoczka, dlatego piąstki i kciuki to jej jedyne uspokajacze. Kiedy jest głodna, nawet nie płacze tylko ssie kciuka, kiedy idzie spać tak samo. Sytuacje podobne o których piszesz zdarzają Nam się tylko wtedy, kiedy mała jest zła, zmęczona, ewentualnie bardzo głodna po długo przespanej nocy - czyli tak ok. 8 godzin. Ząbkowanie na tym etapie jest chyba mało prawdopodobne. Chociaż u mojej małej już wyraźnie widać ślinę na całej buzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze za dużo wrażeń naraz. Moj syn w wigilie jak zobaczyl tyle ludzi i jeszcze kazdy sie nim podniecam to wpadl w taką histerie ze sie dopiero w domu uspokoil. Dla dziecka wszystko jest nowością a nadmiar sprawia ze dziecko tego nie ogarnia i reaguje płaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinkypinky77
MAMUSIA91-a czym karmisz? piersia czy mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do. Gościa z 21:21 smoczek da się poprostu wyrzucic kciuka nie odetniesz.. Jeśli nie odzwyczaisz dziecka ssania kciuka w odpowiednim momencie to moze ieć krzywy zgryz. A co do autorki to być może za dużo wrażeń miało maleństwo i nie radzi sobie z emocjami. Spróbuj wyciszyc ja mów szeptem, glaszcz, sciemnij światło itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mogą być kolki. Moja córka jak miala kolki (ksiazkowo równe trzy miesiące)to nie miala wzdetego brzuszka. Poczytaj sobie mądre artykuły o kółkach. To nie zawsze są zaparcia albo wzdecia. Wzdecia najczęściej są już następstwem Kolek a nie przycZyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMUSIA91
karmię naturanie od 6 doby w miedzy czasie byl kryzys laktacyjny przez ok 3 tyg . Bylam u pediatry jednak lekarka nawet dziecka nie obejrzala i mowi ze pewnie kolki... przepisala ulgix baby .. poki co po tym nic jej nie pomagalo darla sie tak samo. Zaczełam bacznie obserwowac jej dookladne zachowanie i zauwazylam ze najwiekszy krzyk jest po karmieniu... i tak sobie uswiadomilam ze to moze byc nietolerancja... sprobowalam z ciekawosci odciagnac te mleczko z samego poczatku ktore zawiera najwiecej laktozy.... i dzidzia je i je nawet z wiekszym apetytem i chwilke pokwilila a nie ze krzyk i spokojna sama zasnela... chyba trzeba bedzie do gastrologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMUSIA91
co do wrażeń świątecznych to ją chyba też dodatkowo rozdrażnilo... biedna niunia :( płakać mi się chce jak słyszę jej krzyk.. a w temacie smoczka. lepiej mieć coś co sie wyrzuci bo znam pana ktory kciuka ssal za małego i ssa go do tej pory mimo,ze ma ponad 60 lat. jak on to mowi ze to jego uzaleznienie bo czasami gdy prowadzi wyklad nie moze wytrzymac i musi wyjsc z sali i possac... śmieszne ale prawdziwe. moja ma smoczek a jak ma ochote to poliże łapki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×