Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój kochanek poznał mnie ze swoimi dziećmi ale od żony odejść nie chce

Polecane posty

Gość gość
Od jakiegos czasu spotykalam sié z facetem (nie zonaty),jednak jest w zwiázku,zaréczony od kilku lat.Wiem,ze nie zamierza sié zenic i miec dzieci ze swojá partnerká-ona tego chce,naciska,zwlaszcza na dziecko. Jednak równiez dal mi do zrozumienia,ze nie chce tego zakanczac by byc ze mná,jest mu tak poprostu wygodnie. Nic nie powiedzialam,udalam ze ok,rozumiem to itd.,jednak powiedzialam sobie "kim ty k****a dla niego jestes?,wiele pytan i ta sama odpowiedz mi wychodzila-jestem dla niego tylko odskoczniá od codziennej nudy,dupá na boku,nic nie wartá kobietá,jestem zerem. Tak sié teraz czujé,ale mimo zalu do niego,a przede wszystkim do siebie,za to ze pozwolilam by to zaszlo troché za daleko,powiedzialam KONIEC,chcé czuc szacunek sama do siebie przede wszystkim. Telefon mam wyláczony od kilku dni,caly czas jeszcze to próbujé strawic..,nie jest lekko,ale nie chcé sié z nim widziec,nie chcé czuc sié jak zero....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast marnować czas w jałowym układzie mogłabyś aktywnie poznawać innych panów. Ja tak zrobiłam i nie żałuję. Żeby znaleźć swojego księcia trzeba niestety pocałować wiele żabek. Ale warto! Kiedy się tego księcia ma i jest nasz, tylko nasz :) Autorko jeżeli nie znasz smaku satysfakcji kobiety i radości że jest się najważniejszą dla mężczyzny i jedyną w jego życiu to przykro mi ale nie masz pojęcia co tracisz :) Bycie kochanką a bycie partnerką mężczyzny i ukochaną na równych prawach tak się ma jak Fiat 126p do nowiutkiego Mercedesa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem żoną i co? Nijak się mam do tego Mercedesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet jest zajęty to znaczy, że lepszy i o takiego warto walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kim chcesz walczyć? sama ze sobą czy z nim? bo żona do twojego poziomu sie nie znizy i walczyć z tobą nie będzie o własnego meża bo on jest przecież jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nikim nie walcz. Sam ją zostawi skoro już dzieci tobie przedstawil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj zrobil sobie z mojego domu Burdel ,napuscil na mnie zone -niech sie o mnie bija!a na koniec powiedzial ze byl moja zabawka. Gdybym nie byla silna to bym tego upokorzenia nie przezyla,nie daj sie to wampir nie chroni cie,a wystawia do bicia ,nie myslisz chyba ze dzieci cie polubia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci jak się dowiedzą, że to dzifka tatusia to ją obrzucą kamieniami i błotem :D a żona jak się dowie to tak z tobą zawalczy, ze cię strzeli w pysk na środku ulicy za to że jej włazisz z buciorami w małżeństwo i każdy normalny człowiek przyzna jej rację. Walczyć się dzifkom zachciało o cudzych mężów śmiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! ROBISZ Z SIEBIE POŚMIEWISKO! Dałaś się nabrać i wyrolować żonatemu mężczyźnie. Dałaś z siebie zrobić ROZRYWKĘ i NIC WIĘCEJ! I teraz siedzisz na forum i masz pretensje do jego żony??? Do świata??? Czy tak ciężko C***ojąć że JEMU NIE ZALEŻY NA TOBIE! Leje na Ciebie ciepłym moczem. Jesteś ZABAWKĄ, ODSKOCZNIĄ, WORKIEM NA SPERMĘ :P Boże jak DOROSŁA KOBIETA może być TAK GŁUPIA :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Przykro mi ale jesteś HIPOKRYTKĄ! Oburzyłaś się bo jakiś typ tutaj czy zdradzana żona Ciebie pojechała bluzgami i unosisz się świętym oburzeniem. ALEEEEE piszesz zdaje się o WALCZENIU O FACETA. Widocznie jestem staromodna ale mi się wydawało zawsze, że to MĘŻCZYZNA WALCZY O KOBIETĘ jeżeli KOCHA JĄ!!! A nie w drugą stronę. Jeżeli TY WALCZYSZ o swojego kochanka to znaczy że Twój kochanek ma CIEBIE W DOOPIE :) i żadne fochy na forum nie zmienią tego stanu rzeczy. Co zrobisz? ZABIJESZ JEGO ŻONĘ? Najmiesz Ukraińców aby jej nastukali, pocięli twarz??? Jeżeli kobieta musi walczyć o mężczyznę to wiesz co to znaczy? ŻE NIE JEST WARTA ŻADNEGO MĘŻCZYZNY :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 34 l i nie zamierzam się poniżać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze to bylo tak' -kochane dziec***oznajcie kochanke waszego tatusia t pani....-och tatusiu jaka ta pani mila i ladna -dziekuje dzieci tatus ma zawsze dobry gust -tatusiu czy teraz zostawisz mamusie dla tej pani....... -nie dzieci bede ja tylko p************ ;) ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prawda moim zdaniem. Watpie w takie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz sobie poczytajcie i przemyślcie to byle zony, które szybko pobiegły do sadu z pozwem rozwodowym, gdy się dowiedziały, że do waszego męża przyplątała się lafirynda. one działają własnie na takich zasadach, że upatrzą sobie żonatego faceta i walczą o niego do upadłego. wystarczy takie szmacisko pogonić albo nawet wytrzaskać po mordzie, tylko tak, żeby śladu nie zostawić, a męza krótko za mordę, dołożyć mu obowiązków, cala jego wyplata do domu i rozliczać z każdej złotówki. dzifka sama się odczepi, bo jej walka nic nie da. prędzej oszaleje niż cos wywalczy, a mąż w takiej sytuacji sam z pozwem rozwodowym nie poleci do sadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość mam 34 l i nie zamierzam się poniżać " To SUPER ale czy to przypadkiem nie TY napisałaś że o zajętego mężczyznę warto walczyć? Czy mam rozumieć że dorosła kobieta po 30stce NIE UMIE BYĆ KONSEKWENTNA? Ja napisałam że kobieta walcząca o mężczyznę PONIŻA SIEBIE i tyle :) z czym zresztą zgodzi się zapewne większość facetów. Jego żona przypuszczalnie NIE WALCZYŁA ale ON WALCZYŁ o nią :) gdy się poznali i na tym polega jej przewaga :) Ona PRZYNAJMNIEJ BYŁA KIEDYŚ cenną zdobyczą :) czy mylę się zgadując że podałaś siebie na tacy aby przeżyć "wielki romans" ach ach i "wielką miłość" i liczyłaś na zakończenie rodem z Harlequinu ale niestety rzeczywistość jest inna. Facet zasadniczo NIE ZOSTAWIA ŻONY a kochanka zasadniczo NIE ZOSTAJE NIGDY NICZYM WIĘCEJ :) Czy nie lepiej zaakceptować rzeczywistość jak DOJRZAŁA kobieta? I po prostu poszukać wolnego który Ciebie pokocha NAPRAWDĘ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro przedstawił cię dzieciom to coś jest na rzeczy. Nie traktuje cię jak pierwszą lepszą. Inaczej chroniłby swoje ognisko domowe za wszelką cenę. Pozdrawiam i życzę szczęścia w Nowym Roku. A tym wpisom powyżej jednej osoby piszącej za kilka współczuję, ale chyba jej mąż także przedstawił swe dzieci kochance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem kto tu z siebie robi pośmiewisko. Ale najprędzej pośmiewiskiem jest zdradzona żona której "misio" przedstawia wspólne dzieci kochance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam wrażenie, że autorka topiku pisze sama ze sobą w głównej mierze żal dziewczyny, choć głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2013-12-31 12:48:02 gość Ja nie wiem kto tu z siebie robi pośmiewisko. Ale najprędzej pośmiewiskiem jest zdradzona żona której "misio" przedstawia wspólne dzieci kochance. ***************************************************************************** Rozumiem, że moje poglądy NIE SĄ WYGODNE dla Ciebie ani nie będziesz ich pochwalać ponieważ NIE PISZĘ TEGO CO CHCIAŁABYŚ USŁYSZEĆ :):) Czy nie sądzisz że to z lekka dziecinne podejście? Nie umiesz czy nie chcesz podjąć dyskusji na argumenty? ;) Mi się wydaje że dla dorosłej kobiety to nie jest problem prawda? :) A teraz co do pośmiewiska to rozumiem że prawda jest NIEWYGODNA i nieprzyjemna ale Twoje podejście do niej niczego nie zmieni :) Kobieta w wieku 34 LAT która szuka porad na forum i chce WALCZYĆ o faceta z jego żoną.... JEST GODNA SZACUNKU????? Jest dzielna i mądra????? No dobrze załóżmy że masz rację :) A teraz podaj mi KONKRETNE ARGUMENTY dlaczego akurat TOBIE należy się ten facet i dlaczego ON powinien zostawić rodzinę i żonę AKURAT dla Ciebie??? Co konkretnie mu możesz zaoferować OPRÓCZ sexu? :) Jestem pewna, że dojrzała kobieta na pewno poda jakieś argumenty zamiast wypisywać ośmieszenia i irytować się bo ktoś ma inną opinie :) Czy może się mylę? ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×