Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Powiem wam coś prawdę i tylko prawdę zalogowałam sie na to forum bo wydawało mi się sensowne, ale już tak mi się nie wydaję te @ prywatne dla wtajemniczonych banał jakiego nie ma albo jest to forum po to żeby pisać o wszystkim albo po co to .....Jestem jedną z was i dlatego się nie podpiszę bo chce żebyście znały prawdę , załóżcie takie swoje priv forum lub bloga i nie oszukujcie ludzi dziewczyn.Nowe dziewczyny traktujecie jak powietrze na początku witamy nowe kadetki super a za chwilę wylewacie je z pomyjami zosteje One, jagoda, ania ,zuzaw,groszek ,spójrzcie naprawdę na to forum piszecie żeby strony nabijać i cieszyć się ,że o już mamy 90 o niebawem 100 o jejku to jest proste a jak ktoś wam pytanie zadaję nie umiecie mu odpowiedzieć.To nie jest oczernianie was ale żebyście spojrzały na siebie ,że nie tylko wy jesteście i wasi najlepsi lekarze nie wy w 5 macie taki problem.Niepłodność to już choroba społeczna i takich jak wy jest naprawdę dużo dziewczyn.Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Ok, Gościu rozumiem motywacje. I zgadzam się z Tobą, mnie też bardzo denerwowało to jak czytałam za chwilę @, masz @, odbierz @. Jestem tego samego zdania co Ty, uważam, ze mamy tu już pewną powinność wobec czytelnika, innych kobiet, które tu zaglądają i szukają tych informacji, które ja na początku. Sama też byłam kiedyś na jednym forum i z zapartym tchem śledziłam historie dziewczyn, wiele z nich było dla mnie nadzieją, dawało mi wiarę, że się uda. Ale nikt nie ma tu wpływu na zawiązane znajomości, a może nawet przyjaźnie. Dziewczyny mają prawo do siebie pisać prywatnie i nikt im tego nie zabroni, też piszę do Coco. Ale ja również dzielę się tu tym wszystkim co spotykam po drodze mojego leczenia. Co jest istotne dla kobiet, które tu zajrzą. Mail kadetkowy ogólny jest podany, każda może mieć do niego dostęp, jeśli jesteś tu od dłuższego czasu też go masz. Ja staram się zachować anonimowość, dlatego pewne rzeczy przekazuję w mailu. Jeśli ktokolwiek czuje się urażony, mam tylko jedną prośbę, by po prostu tu na forum nie pisać... coco odbierz @, jagoda masz @,bo to faktycznie może zniechęcać inne. Ale żadna z nas nie będzie się tłumaczyć z zawiązanych znajomośc****amiętam że na jednym z forów poprosiłam o maila do egzemy. Bardzo mi to wtedy pomogło. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Czy ktoś Ci gościu nie odpisuje? Co w tym dziwnego że piszemy prywatnie nie można mieć prywatnego życia i nawiązać przyjaźni. Nikt nie zostaje bez odpowiedzi. Zuza jest juz chwile i myślę że nie jest jej zle( jeśli tak pisz) gościu nie chcesz to nie pisz nikt Cię tu na siłę nie trzyma. Na forum piszemy co my chcemy a nie co Ty chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Do gościa . Mnie zupełnie nie przeszkadza że dziewczyny między sobą się komunikują poza forum. W sumie jestem tu nowa i nie oczekuje że ktoś po kilku dniach poda mi swoje dane osobowe. W internecie aż roi się od różnych osób które mogą mam później urozmaicić życie. Cenię prywatności swoją i innych osób. Nie wykluczam znajomości, ale tez na siłę o nią nie zabiegam. A od dziewczyn otrzymałam to co chciałabym zrozumienie serdeczności i wiele cennych informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę dziś krótko, bo mnie szlag trafia jak ludzie szukają problemów na siłę.Drogi gościu każdy ma prawo do prywatnego życia. Nawet dziecko jak jedzie na kolonie to nie przyjaźni się z całą kolonią tylko koleguje ze wszystkimi, a przyjaźń zachowuje dla 2-3 osób i to normalne we wszystkich układach społecznych. Jeśli Tobie tak strasznie to przeszkadza trudno - ja osobiście dzielę się wszystkimi informacjami medycznymi i niektórymi z życia prywatnego - nie wchodzę tu już codziennie żeby nie zwariować i w miarę spokojnie przejść całą procedurę. Jeśli Ty nie potrafisz się określić żadnym nickiem nawet - to tak naprawdę o czym rozmawiamy? Nawet w tak podstawowej sprawie nie potrafisz się z nami utożsamić. Wiec z całym szacunkiem do Ciebie, aby oceniać innych spójrzmy na siebie...zresztą już pisałam to wcześniej forum to nie jest miejsce do oceny czyichś zachowań to miejsce do spotkań osób z podobnym problemem, - tylko wtedy to ma sens . Wspierajmy się dzielmy opiniami a oceny zostawmy na inne okazje. Kochana Anno - bardzo się cieszę i nie przestaje trzymać kciuków. Mam nadzieję, że już tylko dobre wieści będą dawać siły nam pozostałym.Tego z całego serca Ci życzę... Biorczyni dziś zabierasz blastusia ze sobą to wielkie święto niech trwa całe 40 tygodni.Przesyłam optymistyczne fluidki... Naszym kadetkowym ciężarówkom gratuluje każdego następnego dnia w tym pięknym stanie - niech każdy z tych dni będzie wyjątkowy. Groszku, JTM, AnnoP każdego dnia jedna mała przyjemność tylko dla Was. Aga3101 jak sprawy u Ciebie wróć do Nas? One Czekam na wieści i nie przejmuj się tymi, którzy mają swój własny świat. Ty jesteś wyjątkowa ja osobiście bardzo dziękuję Ci za zaangażowanie. Mimo swojej sytuacji... jesteś pierwsza do pomocy... takich ludzi jak na lekarstwo w dzisiejszych czasach - bez Ciebie moje życie na pewno byłoby zupełnie inne. Dużo zmieniłaś na lepsze.Bardzo Ci dziękuję i ;););)proszę o jeszcze;););) Całą resztę serdecznie pozdrawiam i do środy późnym wieczorkiem - wtedy napiszę jak poszło. Teraz muszę się ciut zrestartować. Jagoda waleczna bądź twarda - Ty tu rządzisz;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Agusia13 jestem tak podekscytowana Twoja wizytą, że ledwo wytrzymuję na krześle w pracy :) Czekam na nią tak samo, jak na telefon z kliniki :) Biorczyni ... też przesyłam pozytywną energię. A mam jej dziś sporo. Pewnie dlatego, ze jest moja ukochana pogoda. Upał, słońce... czuję wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Agusia dziękuję Ci. Twój dzień już w środę. Mam nadzieję, że beta to potwierdzi i będziemy mogły oficjalnie powiedzieć, że tydzień zaczał się dobrze. Sprawdzam wyniki co minutę bo będę miała online. One ma dzisiaj wizytę w sprawie endo i za nią też trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze kolejna weryfikacja za 2 dni albo 4 zastanowię sie ;) Groszku a jaką ty miałaś wartość z bliźniakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się czujesz Aniu? teraz już możesz napisać jakie miałaś przeczucia......ale się cieszę - naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu w 12 dpt miałam betę 549,2, a w 14dpt -2035 - później już nie sprawdzałam. Chyba będzie u Ciebie jeden maluszek:) dziewczyny z forum JTM i Gość Aga miały w 12 dpt coś około 200 betę. No właśnie a gdzie Gość Aga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od samego początku byłam jakoś tak wewnętrznie spokojna z przeczuciem, że się udało, ale wiecie, nie ma co być pewnym siebie, a intuicja czasem zawodzi. Budziłam się zdenerwowana, ale potem koło południa wszystko mijało. Żyłam normalnie, byłam nawet na weselu. Najgorsza była wiadomość z laboratorium, że nie mamy już zarodków, dlatego boimy si, że z tym jest coś nie tak. Senna byłam i spałam w ciągu dnia, ciągnęło mnie w miejscu gdzie mam endometrium (dobrze pamiętam, gdzie Pani jeździła mi usg). W piątek już jakoś czułam, że coś jest na rzeczy, ale bałam się mimo wszystko zrobić test. Wczoraj całą noc czułam kłucie w macicy, nie wiem czy to dobrze, mam nadzieję, że to nic złego. Rano test, potem beta i teraz czekanie czy urośnie. Same nerwy.. A też straciłam ciążę w 9 tygodniu więc się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania tak jak Ci pisałam, wcześniej czekanie po becie jest gorsze od czekania przed betą:P........ja czasami myślę, że przydałby mi się psychiatra. Notorycznie sprawdzam czy biust mnie boli, raz przestał boleć na chwilę, to narobiłam takiej paniki, że M prawie osiwiał. teraz te plamienia....cały czas strach. Pocieszam się tylko tym, że dopada mnie wilczy głód co 2h, jak czegoś nie zjem to mnie mdli:) Jutro idę do P. Doktor po L4, pewnie sprawdzi to plamienie, nie wiem czy będzie robiła usg bo dopiero miałam w sobotę w szpitalu, a wcześniej w poniedziałek....a za często to chyba też nie za dobrze co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demeter33
AniuP wielki gratulacje!!!!! Ale super wieści!!! Jestem w pracy i dopiero teraz moglarozłam na wejść na forum i przeczytać ta wspaniała wiadomość :-) Oczywiście wszystkie Was dziewczynki pozdrawiam. Nie piszę ostatnio dużo bo u mnie narazie bez zmian ale codziennie czytam wszystko. Powodzenia dla pozostałych. Trzymajcie się ciepło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Groszku co za dużo to niezdrowo, ale jak trzeba to trzeba. Ja w grudniu jak byłam w ciąży to w szpitalu co dwa dni mi robili usg - musieli i nic się nie działo :) Na każdym etapie są nerwy, ale masz rację, ja drugiej bety boję się najbardziej. Do tej miałam przeczucie, a ta druga jest bardziej stresująca bo jak urośnie, to czy odpowiednio itp. :) Ale musi być dobrze :) Demeter - dobrze, że nas czytasz, daj znać jak tylko coś się bedzię u Ciebie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosiagosia - pozdrawiam Wszystkie ❤️ Do gościa- gościu , może czujesz się odrzucony i stąd te gorzkie słowa, ale to nie tak, jak myślisz... sytuacja, że jedni udzielają się więcej , inni mniej i przez to są mniej kojarzeni, jest typowa dla każdego właściwie forum. Nasze forum jest jeszcze bardziej specyficzne, bo dotyczy bardzo wąskiego zagadnienia, na dodatek stanowiącego trudny temat społeczny i tabu, więc nie dziwne jest, że dziewczyny są ostrożne i wymieniają co wrażliwsze informacje mailami. Poza tym nie będzie chyba przesady w stwierdzeniu, że im częściej któraś dziewczyna pisze, tym bardziej inne ją kojarzą i zwracają się do niej, po prostu pamiętają. Jest to wprost proporcjonalne do aktywności. Przy rzadszym pisaniu jest to trudniejsze, bo trudno cofać się wiele stron wstecz, żeby przypomnieć sobie, kto akurat co przeżywa i na jakim jest etapie. Podam ci na swoim przykładzie, jak pisałam prawie codziennie, to dziewczyny też codziennie pytały, teraz pisze rzadziej to i rzadziej mnie wspominają, ale nie mam pretensji ani nie jest mi przykro. Jak ktoś nie zauważy mojego maila, to trudno, a jak mi bardzo zależy, żeby zauważono, to przypominam. Ja nawet własnych spraw nieraz nie ogarniam, więc naprawdę nie dziwię się, ze ktoś tam o mnie nie pamięta czy nie pozdrawia, czy co tam jeszcze... kłopoty z pamiętaniem o wszystkich nie wynikają ze złośliwości, odrzucenia kogoś, czy powstania twa (towarzystwa wzajemnej adoracji), nieraz chcę sama kogoś pozdrowić, wiem o kim myślę, ale umknął nick i trzeba się cofać x stron, a nie zawsze jest czas, każda ma mnóstwo zwykłych spraw codziennych, a tu frrrr parę godzin 2 nowe strony, wystarczy 3 dni nie być i już się człowiek gubi.. Poza tym to naturalne, że najbardziej pamiętamy o aktualnych transferowiczkach, testujących, czy nowych ciężaróweczkach. Każda, jeśli chce, czy ma czas na angażowanie się prywatnie, może sobie popisać na maila komuś, kwestia własnego wyboru, na pewno nie dotyczy to jakiejś uprzywilejowanej grupki. Grosiu, niektóre mają plamienia przez pół ciąży, najważniejsze to się nie męcz i jak najczęściej leż a organizm sobie poradzi. . usg to fale, które muszą się leciutko odbić od tkanki, żeby utworzyć obraz, więc takie maleństwa rozwijające się to lepiej nie przesadzać. Z drugiej strony dzięki usg można szybko reagować na różne sytuacje, lekarz na pewno trafnie oceni, czy trzeba usg :) Agusia13 :) a więc TO już w środę ? :) nie mogę się doczekać, bo wiesz, jak bardzo Twoja sytuacja jest mi bliska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiagosia miło, że znowu jesteś z nami:) Byłaś u lekarza po tym transferze, bo przecież już trochę minęło od testowania i okres już dawno powinien być:( Co do kleszcza koniecznie pójdź z dzieckiem do lekarza niech sprawdzi czy wszystko ok, bo z boleriozą nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z rana
Anka gratulacje, ogromne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamer84
Anka- serdeczne gratulacje. Zawsze powtarzam, ze do szczescia potrzeba nam tylko jednego zarodka. Biorczyni- odezwij sie jak juz bedziesz po Caly czas zaciskam kciuki za Was wszystkie i podczytuje forum codziennie, odzywam sie rzadko, bo u mnie na razie nie ma o czym mowic, klinika milczy mimo, ze na dawczynie czekam juz 6 tygodni. W lipcu lecimy z mezem do Polski wiec jesli do tego czasu nie zadzwonia jedziemy do Lodzi ( ale jeszczcze nie zdecydowalismy czy wybrac Gamete, czy Salve) . Chcialabym zeby cos zaczelo sie juz dziac, bo wlasnie takie nicnierobienie wkurza mnie najbardziej. Co do wypowiedzi goscia-rzeczywiscie to forum jest dosc specyficzne i bardziej opiera sie na wspieraniu dziewczyn w trudnych chwilach, niz spelnia funkcje informacyjna, a caly urok polega na tym, ze kiedy jest nam zle mozemy wejsc i sie wygadac liczac na wsparcie. Czesto w realnym swiecie nie mamy takiej mozliwosci, bo niewiele osob z naszego otoczenia wie przez co przechodzimy. Co do pisania prywatnych maili to tak jest na kazdym forum, ze dziewczyny oprocz oficjalnych dyskusji zawiazuja blizszeznajomosci z innymi forumkami i wymieniaja maile. Mnie osobiscie dziwi troche idea pisania na kadetkowego maila ( osobiscie nigdy tego nie robilam i nie prosilam o haslo dostepu) , bo nie rozumiem dlaczego wszystkich informacji dotyczacych procedury nie mozna wymieniac na forum- przeciez tutaj tez jestesmy anonimowe . Ale to tylko jest moja osobista opinia ( pod ktora mam odwage sie podpisac nickiem w przeciwienstwie do Ciebie gosciu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosiagosia Groszek, byłam już 2 razy na kontroli po odstawieniu leków, odstawiałam wprawdzie stopniowo, no ale to już ze 3 tygodnie, a tu nic :( jutro idę znowu, może lekarze coś wymyślą. O kurcze, jest @ !!! normalnie Groszek jakąś magię masz teraz, nasza bliźniaczkowa mamusiu !!! normalnie w tym momencie, jak ciepło pomyślałam o Tobie i twoich Maluszkach, i u mnie się ruszyło !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzazaw
Szanse na to że bliźniak i to 2% a beta wskazuje że jest jeden maluch. Gratulacje Aniu oby nas było więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nie, nie, nie Gosiu ja tam z okresami nic wspólnego mieć nie chcę, ale cieszę się że się ruszyło:) Dreamer84 witamy ponownie :) zgadzam się z tym co napisałaś do Gościa. Poza tym zawsze mi się wydawało, że przystępując do forum nie podpisywałyśmy dożywocia na udzielanie się tu. Tak ! ja piszę często na forum, bo mi to pomaga, bo czuję się związana z każdą z was, choć nie zawsze zwracam się do każdej bezpośrednio. Nie domagam się by głaskano mnie po główce jak mój post zostanie zignorowany. Już to podkreślałam, dla każdej dzieje się w danym dniu coś ważnego. Tak jak dziś...Wszystkie gratulujemy Ance, co nie oznacza, że nie myślimy o biorczyni i jej transferze. Nie wymieniam prywatnych maili z dziewczynami, bo nie mam takiej potrzeby, czasem zerknę na maila kadetkowego, ale nie mam problemu z tym, że ktoś darzy kogoś większą lub mniejszą sympatią. Owszem przykro czasem jak świeci na forum pustkami. I powiem wam szczerze dziewczyny jak mnie dana dyskusja na forum wkurza to się nie udzielam, bo nie chce dolewać oliwy do ognia, który co rusz tu wybucha.....myślę, że nie tylko ja tak mam. Demeter33 fajnie, że nadal jesteś, nie chowaj się - Jagoda też czeka a jest tu codziennie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Powroty.... :) ale super Gosia sama o sobie przypomniała jest i Dreamer. Obie mamy te samą sytuację, jak juz chyba zacznę rzucać na forum róże tematy, bo też wciąż czekam i już 5 tygodni będzie :) Dreamer na pocieszenie - na betę będziemy czekały tylko 12 dni... ale pomyśl sobie w jakim stresie, jeszcze będziemy wspominać z uśmiechem czekanie na dawczynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihi, Groszek - w tym wypadku @ jak najbardziej pożądana, oby do przodu :) Gosia reaktywacja :P Właśnie z łazienki wracam i jest OK, no to od jutra do dzieła, jak dobrze pójdzie, to może was dogonię... Moje dziecko antybiotyk dostało, wymusiłam profilaktycznie, tak się boję tego świństwa odkleszczowego, niedługo wynik, cała się trzęsę z nerwów, trzymajcie kciuki, pliiss ;( Jagoda, ja tu prawie codziennie zaglądam, napisałam nawet jakieś maile, umknęły w gąszczu, bo forum ładnie nam rośnie. Zadzwoń do kliniki, na twoim miejscu dzwoniłabym tam co drugi dzień dosłownie, albo nawet się pokazała pod byle jakimś pretekstem na jednej, drugiej wizycie, żeby utknąć doktorowi w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Witajcie Dziękuję za trzymanie kciuków i wszelkie wsparcie,pamięć Anka a widzisz udało się:) z betą a tak się martwiłaś,że mało zarodków.Ważne żeby jeden był właściwy. Agusia teraz trzymamy za Ciebie kciukasy (środa:)). Kupa śmiechu dzisiaj była ,połamałam wziernik...nie czułam stresu.Miałam o 15 podane dwa zarodki klasy A,jest jeszcze jeden dobrej klasy który został i czeka i dwa słabej klasy,które pewnie nie dotrwają.Teraz będę czekać na wyniki 20 czerwca-zobaczymy czy zostaną.pozdrawiam wszystkie kadetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Ance gratuluję-fajny tydzień:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja30
czesc dziewczyny widze ze duzo sie dzieje na forum . Aniu gratuluje ci z calego serca , bardzo sie ciesze i trzymam mocno kciuku aby beta duzo urosla . do goscia z dnia 08.06.2014 godz. 9.20 dziekuje ze mi odpisalas , widze ze bardzo pozytywnie piszesz o klinice ,moglabys wiecej napisac u jakiego lekarza sie leczysz , bo ja troche czytalam w intrnecie o klinice i lekarzach ,ktory jest naj lepszy , moze wiesz jak dlugo sie czeka na dawczynie , jeszce raz dzieki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasja30
biorczyni widze ze mialas przygody , trzymam za ciebie kciuki , powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×