Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Coco - nie wchodziłam przez 2 dni, już skrobię do Ciebie mailika. xx Jagoda - fajnie że masz dawczynię, w której klinice? xx Nasza dawczyni ma dziś pickup, mój M jedzie właśnie oddać, trzymajcie kciuki za piękne blastocysty na środę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dziewczynki, bardzo dziękuję. Dla mnie to jakiś przełom. Ale jestem spokojniejsza dużo, myśląc o tym, myślę już, że tam za chwilę będą małe groszki, które będą miały serduszko, rączki nóżki, oby chociaż jeden z nich był dla mnie i chciał ze mną zostać. Nie robię nic tak naprawdę. W sensie, że nie idę na akupunkturę, nie czytam nic na ten temat, lepiej jem ale to od dłuższego czasu. Dużo ćwiczę, biegam. Ale nie da się ukryć, że jestem taka szczęśliwa, że ojej....uśmiecham się cały czas. Ale myślę o tych wszystkich nieudanych transferach... o One, która podchodziła w zwiewnej sukience jako pierwsza, co do której byłam pewna że się uda..., szczegół nie myślę o Koli i AniP... i wiem, że są sprawy, których nie ogarnę rozumem, nie wytłumaczę. Pozdrawiam kochane Kadetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Steven Two trzymam kciuki by zarodków byłoby najwięcej :) Jagoda, niestety zdarzają się niepowodzenia, ale czemu miałyby spotkać Ciebie?. Tylko tak nie myśl, co ma być to będzie , a będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seven Two - powodzenia, trzymam kciuki za piękne blastocysty z dużym potencjałem :) x Jagoda- aż mi wszystko wstało... Nienawidzę tej sukienki, nie mogę na nią patrzeć :( TO wszystko jeszcze we mnie żyje, z czasem widzę,że coraz bardziej boli... Jednak nie oglądaj się na mnie, bo ja po prostu mam pecha w życiu i nic mi się nie udaje od razu..Skup się na sobie, masz mądre podejście do tematu. Żyj normalnie, nie szalej. Niebawem "będziemy" szykować Cię na transfer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: One... ja wtedy utożsamiłam się z Tobą, z Tobą się przygotowywałam, szłam na transfer, czekałam na betę, pamiętam jak siedziałam przed kompem bardziej zdenerwowana niż dziś. Twoją porażkę przeżyłam jak własną. Ciężko o tym nie myśleć, ale idziemy do przodu ;) Przypadek Koli pokazał mi, że na etapie podawania liczny zarodków już może być ogromny problem, a historia Ani... że nawet pozytywna beta nie jest do końca wyznacznikiem sukcesu. Cóż... mimo wszystko wierzę, że będzie dobrze wiedząc, ze różnie bywa. Dla mni szklanka zawsze jest do połowy pełna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisa 25
Cześć dziewczynki sukces jest wtedy kiedy rodzi się zdrowe dziecko my musimy nie tylko w nią zajsc ale wytrwać do 33tc to minimum a później jeszcze poród i dopiero sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża7
Kochane życzę Wam udanego weekendu. Ja będę miała gości, więc z dziką rozkoszą będę piekła ciasto. Chciałam tylko nawiązać w kilku słowach do wypowiedzi One.., też mam dokładnie tak samo, są rzeczy, miejsca, które mi się kojarzą z niepowodzeniem, boli strasznie. Zauważyłam, że kiedy przejeżdzam obok przychodni w której byłam 2 razy na pobraniu krwi, i która "dawała" mi zawsze wynik negatywny, mam ciarki... po prostu. Boli strasznie, są takie chwile, że wiary brak, jednak wtedy sama próbuję sobą potrząsnąć . zdanie, że droga po dziecko jest bardzo długa czasem, i uczy cierpliwości, wyryło się w mojej głowie niczym tatuaż. Jagoda, napisałaś, że spodoba mi się w gamecie, jakoś poczułam się spokojniej ;), a więc kierunek Łódź! zobaczymy za kilka dni. Jagoda, i inne kadetki głowa do góry, czasem boimy się czegoś czego jeszcze nie ma, tworzymy sobie same przyszłość w wyobrażeniach, a przeciez może byc zupełnie inaczej. Jagoda przed Tobą nowa, czysta historia, wierzę, że będzie pełna radości. Ściskam te , którym juz się udało, i te, którym się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie boli wspomnienia są okropne. Ja ostatnio spotkałam w supermarketcie położoną z ktorej winy moje dziecko umarło miałam ochotę ja strzelić w łeb i opieprzyc tylko najprawdopodobniej ona by mnie później podała do sądu i sprawę wygrała a ja i tak niczego jej nie udowodnie . Poza tym zrobilabym szopke w sklepie i ucieklam daleko bo balam się że nie dam rady menda obejrzała się za mną dobrze wie co zrobiła. Cisna mi się na usta same przekleństwa które i tak tu nie przejda. I pomyśleć że takie bydle spać może spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda- pamiętam ten czas, gdy szłam na transfer... Całe forum, a była nas garstka, czekała razem ze mną i razem ze mną go przeżywała. Myślałam sobie, że jak się uda to Wam, czekający, dłuzej da to wielką nadzieję. Niestety, na nadziejach się zakończyła ta przygoda. Nie udało się wtedy, może uda się innym razem.. X Róża- też tak mam. Po pierwszym ET pojechałam do pewnego laboratorium. Gdy się nie udalo, a szłam na następny ET pomyślałam, że zrobię betę w innym. Jednak jakims dziwnym zbiegiem okoliczności zarówno za drugim i jeszcze trzecim razem byłam w tym samym ;) dobrze, że nie w Gamecie, bo bym miała mega traumę za każdym razem gdy tam zmierzam :) odczarować to miejsce może tylko pozytywna beta tam zbadana :) czego Ci z całego serca życzę :) X Gość- nie wyobrazam sobie takiego spotkania. Nie wyobrażam sobie jak żyje ta kobieta mając świadomosc, że przez nią nie żyje dziecko...życzę Ci dużo siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że nic sobie z tego nie robi. Podobno mówi się że każdy lekarz na swój mały cmentarzyk z poloznymi i pielegniarkami może w mniejszym zakresie jest tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z917
Seven two - kciuki zacisniete!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - jestem poruszona Twoja historia.czy ta osoba poniosła jakies konsekwencje??nakas karę?? ... My teraz walczymy o "ludzkie" finalnie zachowanie pewnego weterynarza, ktory zoperował jamnika mojej siostry.Wystawił rachunek na kwotę 7tys, wypisał psa z klinki w stanie "bardzo dobrym" a pies nie dotarł do domu, zdechł 10 km przed :( wiem, ze to porównanie jest nie na miejscu i nie o to chodzi. Chodzi o to, ze czasem trzeba walczyc o swoje by juz nikt przez konkretnego człowieka nie ucierpiał.wszystkiego dla Ciebie dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie poniósł żadnych konsekwencji bo nie było sprawy w sądzie nasze prawo jest ulomne i stoi po stronie silniejszego czyli szpitala I lekarzy Dowiadywalismy się jak sprawa by w sądzie wyglądała i niestety nie stać nas na to. Po pierwsze musielibyśmy wplacic w sądzie 5 procent zadośćuczynienia o jakie będziemy się ubiegać a kwota wiadomo byłaby znaczna nie stać nas na to. Po drugie wynająć adwokata od błędów medycznych a są tylko dwie osoby w Polsce które o tym pojęcie mają oczywiscie z innego miasta i szanse na wygraną małe bo zarówno sędzia prokurator będą stać po stronie szpitala i lekarzy. Generalnie trzeba mieć końskie zdrowie i spać na pieniądzach. Można też w przypadku małego miasta liczyć się z ewentualną utratą pracy jak lekarz będzie chciał się zemścić i użyje swoich wpływów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Lenka
Witam Was Kadetki naszej niedoli Jagoda nareszcie jakieś dobre wiadomości, super ze jest dawczyni oby była pierwszą i ostatnia dla Ciebie :) Seven tvo kciuki za seks na szkiełku ;) Czekam na dobre wiadomości i pozdrawiam Wszystkie starające się, oczekujące na dawczynie oraz zaciążone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: He, dziewczynki :) Lenka dzięki... Dziś mi się śniło, że mam cztery zarodki, w tym jeden gorszej jakości, a trzy bardzo dobre. Pozdrawiam najcieplej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Cztery zarodki to byłoby super życzę Ci tego . Musisz Jagodko poważnie zastanowić się nad ilością transfetowanych czy chcecie jeden czy dwa. Bo raczej będzie w czym wybierać Twój sen był proroczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dziękuję Monalisa... oby był proroczy. SevenTwo czekam na dobre wieści od Ciebie. Chciałam jeszcze dopytać co u Kasji i Klaudiimsw - dziewczyny napiszcie coś. A ja mam dane dotyczące kliniki Novum, dają jakiś obraz, co prawda mowa o rządowym programie, ale mimo wszystko statystyka optymistyczna. Podsumowaliśmy pierwszy rok realizacji programu Ministerstwa Zdrowia w nOvum (1.07.2013 r. do 31.06.2014 r.). Skuteczność przedstawiona w procentach wygląda następująco: w 95% cykli, w których pobrano komórki jajowe udało się uzyskać zarodki. W 76% cykli z utworzonymi zarodkami udało nam się uzyskać i zamrozić blastocysty do późniejszego wykorzystania. Odsetek ciąż po świeżych transferach wynosi 43% (ciąże kliniczne widoczne w USG) na transfer. Odsetek ciąż po kriotransferach wynosi 33% (ciąże kliniczne widoczne w USG) na transfer rozmrożonych zarodków. W grupie, w której powstały zarodki, w wyniku świeżych transferów i kriotransferów skumulowany odsetek ciąż klinicznych wynosi 53%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Jagoda i Seven two -kiedy będą Wasze transfery coś już wiecie?Jaki jest plan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Biorczyni, nic jeszcze nie wiem. Będę dzwonić w tygodniu do kliniki, zapytać o ten pick up, później informacja o zarodkach, a potem mam nadzieję, że się załapię na kolejny cykl. Czyli koniec września jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Kochane Kadetki, mam pytanie do podchodzących w Gamecie. Jak długo od pick up'u dawczyni czekałyście na informację o zarodkach. Czy same dzwoniłyście, czy klinika się kontaktuje? Będę wdzięczna za odpowiedź. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie dzwonili w niedziele ,a zapłodnienie było w poniedziałek. Wcześniej jak zadzwonisz będziesz wiedziała ile z 7 się zaplodnilo, bo nie muszą wszystkie jednak życzę 7 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dziękuję AniuP, czyli tak po tygodniu coś będzie wiadomo od zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trzymamy kciuki Jagoda :) xxx Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z917
Och nie moge sie doczekac wiadomosci- Jagodko nie czekaj tygodnia - przeciez na ogol transferuja 3 dniowe albo 5 ciodniowe (czasem 6cio kiedy troszke opozniony rozwoj ale blastocysta to chyba ostatni etap ktory poza organizmem moze sie rozwijac ) . Wiec dzwon Kochana czym predzej! Seven two Ty tez daj znac co sie dzieje :) Kciuki oczywiscie zacisniete !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Cześć Kadetki :) u mnie dziś pogoda średnia, ale cieszę się nawet, że już wrzesień. Dziś mam wolne w pracy, jadę pozałatwiać kilka spraw. Będę dzwonić do kliniki, chociaż powiem Wam, że jakoś ostatnio trudniej o kontakt z labo. Chyba sporo osób tam wykręca z pytaniami, więc panie uspokajają, że same będą dzwonić i niechętnie łączą, chyba że nie są w stanie udzielić informacji. A może akurat ja tak trafiłam... Gosia dzięki, że wciąż tu jesteś ;) SevenTwo raczej będziesz pierwsza ode mnie z ET :) Biorczyni Dreamer powinno się coś ruszyć znów z dawczyniami. Z917 już nie mogę się wszystkiego doczekać A jak tam JTM, Groszki, Agusia? Dbajcie o siebie, bo przeziębienia biorą, że masakra. One... jak się czujesz? Gościu człowiek, który się zajmuje procesami lekarskimi nazywa się Frankowicz. Sporo spraw udało mu się zakończyć, gdybyś chciała więcej informacji odezwij się. Kola co u Ciebie? Różyczka, Lenka, Monalisa, Roma pozdrowienia dla Was. Sporo nas dołączyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Dzwoń Jagoda :) na tym etapie dowiesz się chociaż ile się zapłodniło. Jeśli coś ma pójść nie tak to już po 3 dobie będzie wiadomo ile dobrze rokuje. Bo czekaj, w sumie to już było zapłodnienie? Twoja dawczyni miała pick up? Mocno trzymam kciuki i cieszę się, że u Ciebie w końcu coś się ruszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Sorki OneWish ale muszę coś napisać o Tobie, czego być może dziewczyny nie wiedzą :) otóż jestem początkującą panią domu, a właściwie dopiero co zaczynam gotować i piec. Z tym drugim idzie mi tragicznie. Poprosiłam One o przepis na jakieś ciasto. Spisała skrupulatnie. Ale miałam kolejne pytania z serii "podstawowe". Więc One wysłała mi na maila zdjęcia krok po kroku, jak się robi to świetne ciasto. One napiszę przy wszystkich może Cię to zmobilizuje.... schabowe w sosie własnym wg Twojego przepisu wychodzą mi perfekcyjnie, ciasto wygląda na bardzo smaczne... choć nie zdążyłam jeszcze zrobić, zatem czekam teraz na bloga kulinarnego Ona Wish.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda- dziękuję, zawstydziłaś mnie na forum ;) plan jest taki, ze jak zajdę w ciążę to założę bloga by miec zajęcie na 9m-cy między czytaniem książek a oglądaniem starych filmów :) miłego dnia dla Was wszystkich i dobrego tygodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Jagodko upiecz Afrodyte jest pyszna na biszkopcie z 8 jaj wyjdzie Ci duża blacha jeśli uda się biszkopt nie ma co zepsuć. Życzę smacznego jak by co to pytaj odnośnie przepisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Mój ostatni biszkopt wylądował w koszu... tak jak popzredni i poprzedni, ale prześlij proszę przepis ;) W labo nie mieli dziś dla mnie żadnych wieści. Może jutro. Czekam ;) nawet nie wiem, czy dawczyni na 100 proc. miała pick up...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×