In vitro z komórką dawczyni

Tak

Monalisa: A tak naprawdę gościu od kija kiedy testujesz?

Monalisa - proszę o odpowiedz , chcę podejść do invitro z KD lecz ostatnio moje cykle znacznie się skróciły do 21 dni wcześniej były regularnie co 28 dni - czy mam szanse na zajście w ciąże z KD. Dziękuję.

Monalisa: Tak masz szansę bo długość cyklu przy ivf nie ma znaczenia. Tutaj wszystkim steruja leki. Dobrze przygotowane endometrium i właściwy zarodek, brak patologii macicy i innych chorób które mają wpływ na implatacje nie gwarantują ale dają duże szansę na ciążę

:)

Myślę że koło środy bądź czwartku dam znać jak wypadło z betą

Monalisa: To trzymam kciuki

:)

Gościu od kija, a Twoje poprzednie procedury to też była adopcja zarodka? Jakiej klasy zarodek miałaś podany?

Hey a jakie są klasy zarodków? Pytam bo właśnie dowiedziałam się że mam dwa i jeden jest najwyższej klasy a drugi tez najwyższa ale ciut gorszy.

Nie poprzednio to nie była adopcja zarodka. Co do klasy nie podam konkretnie 2 zarodki trzydniowe

I wzięłaś dwa razem? A w jakiej klinice?

W NOVUM

Trzymamy w takim razie z całej siły kciuki za tą adopcję , żeby się udała. I czekamy do środowej - czwartkowej bety.

Jakie macie sposoby na to, aby nie wariowac?

Sposoby na to by nie wariować. Tak to jest dobre pytanie akurat do naszej grupy społecznej. Niestety ja nie czuje sie odpowiednia osoba do odpowiedzi na to pytanie bo i tak po stosunkowo krótkiej walce mam dziecko. Moge tylko napisać, ze zawsze miałam jakiś plan B. Czekając na wyniki dotyczące zapłodnienia komorek lub bety i rysujac sobie czarny scenariusz zawsze wiedziałam co zrobię dalej jesli on sie sprawdzi. I U mnie nic nowego. Od miesiąca leżę i wymiotuje. Za tydzień jedziemy na test nifty, a niedługo do endokrynologa sprawdzić co z tym tsh. I Pamietam, ze niektóre z Was maja teraz swój gorący okres. Zuza, Nadia trzymam kciuki. Gość od kija za Twoja bete tez. Jagoda maj to chyba tez Twój miesiąc. Wszystko rozkwita moze i u nas pojawi sie jakaś nowa ciaza. Oby! I Dreamer Uważaj na siebie. Odpoczywaj duzo.

To co napisali ostatnio na stronie Naszego Bociana apropo mrożonych komórek jajowych (nie wiem na ile wiarygodne są te badania bo nie ma tam szczegółów): Kobiety odkładające macierzyństwo i rozważające zamrożenie komórek jajowych "na przyszłość" (tzw. social freezing, o którym niedawno słyszeliśmy na przykładzie Apple i Facebooka oferującego tę możliwość swoim pracownicom) powinny być świadome, że mimo wysokich nakładów finansowych, ten wybór nadal jest ruletką i może wcale nie zaskutkować urodzeniem dziecka: "statystyki pokazują również, że wskaźnik ciąż z in vitro wykorzystującego zamrożone komórki jajowe to zaledwie 4,5% do 12% (!!!) - a i to odnosi się do kobiet, które zamroziły swoje komórki przed 30 rokiem życia" - ostrzegają badacze z Kanady sugerując, iż lekarze powinni uczciwie informować kobiety o ryzyku związanym z zamrażaniem komórek jajowych w celu odłożenia macierzyństwa na później. Ciekawe, czy Joanna Krupa też to wie Emotikon wink

O kurczę Roma, ale statystyki. Moja ciaza teraz właśnie z mrożonych komórek. Jak pytałam o statystyki to oczywiscie mówili, ze takie same jak ze świeżych.

Też mnie zaskoczyło bo wydawało mi się, że może być troszkę niżej ale żeby aż tak. No ale nic więcej o badaniu nie wiem. Natomiast ewidentnie widać, że robili je też pod kątem młodych czyli płodnych dziewczyn. Trochę to słabe.

Hej mam pytanie bo od poczatku ciąży na spodnej stronie piersi pojawiły mi się fioletowe place przypominaja takie kleksy i caly czas myslalam ze są to roztepy ale kolezanka (mamą 2 dzieci ) powiedziała zebym lepiej do lekarza poszla fakt przeszperalam caly internet i nigdzie nie widzialam podobnych rozstępów jak moje w sumie nie bola ani nic tylko po prostu nie wygladaja jak normalne rozstępy

Co do danych przedstawionych przez Romę zgadza się nie ma to jak własna płodność i rodzenie dzieci we właściwym czasie. My często nie mamy wyboru,ale gdybym miała wybór nigdy bym nie odkładała macierzyństwa -zastępując sztucznym jej przedłużaniem. In vitro to metoda leczenia z wszelkimi konsekwencjami dla nas a nie kaprys,Pozdrowienia

Nadia, Zuza jak zarodki? Wiadomo już coś? Taida

Nadia właśnie czekalam na konsultacje tel z lekarzem odebralam wyniki tarczycy przed było 3,34 teraz 0,88 szok lekarz powiedział ze wyniki super jutro 16.50 transfer :-) pozytywne myślenie :-) :-) :-) Taida mam nadzieje ze juz lepiej się czujesz :-) :-) :-) :-) :-)

Jagoda13: Dziewczynki testujące niebawem trzymam mocno kciuki :) Taida cieszę się, że sytuacja sie stabilizuje, bo bardzo mnie zmarwtiła ta cała sytuacja. Dreamer im dłużej dzidziuś w brzuchu tym lepiej, to jasne :) ale najważniejsze, żeby był zdrowy. Ile wytrzymasz, tyle będzie dobrze. Byle wystarczająco. Pozdrawiam Cię ciepło! Mam pytanie: ile kosztuje procedura w Novum i jakie są warunki

W Novum na komórki czeka się dlugo ja czekalam 11 mies ale Mimika tylko z tego co pamietam to za pierwszym razem czekala 1 mies a drugi mam mieć w maju czyli 4-5 mies a jeżeli chodzi o koszty to coś miedzy 12 a 15 tyś z tym że dostaje sie najczesciej tylko 2 komórki i trzeba się liczyć że mogą się nie zaplodnic. Oczywiście kontrola endo moze odbyc się u swojego lekarza i dużym plusem jest to ze kazdego dnia oprócz niedzieliozna sie skontaktowac z lekarzem telefonicznie ja tak robilam i same wizyty mozna ograniczyc do gora 3 to jeszcze zalezy jak sie stoi z badaniami a ze my dlugo czekalismy to niestety musielismy je co jakiś czas uaktualniac

Nadia -Taida z tego wszystkiego zapomnialam zapytać ten Flamexin wziasc jutro rano czy przed transferem relanium chyba przed transferem ach zła jestem bo zagadal mnie o tej tarczycy i zapomnialalm zapytac

Cześć Dziewczyny, Jestem w ciąży - piszę Wam o tym choć w dalszym ciągu boję się, że może coś złego zdarzyć się po drodze ( a należę do tej wąskiej grupy, która przyjmuje gratulacje po urodzeniu:-) ze względu na dotychczasowe porażki). Dzisiaj potwierdzili - są 2 serduszka ! co też mnie zaskoczyło choć przyjmowałam taką opcję bo miałam podane 2 zarodki. Dla statystyk: to moje drugie podejście z kd. Pierwsze - nieudane - Novum. Teraz - Salve - i jest rezultat. Mam nadzieję, że Wam się też uda choć nie zmieniam zdania, że in vitro to jedna wielka loteria - i nie wiadomo co zrobić aby się udało (oprócz tego, że trzeba próbować).

Roma to gratulacje !! Dwa serduszka coś pięknego a który to bedzie tydz ? Jak widac ten rok jest dla nas rokiem szczesliwym :-)

Nadia moja dawczyni miała 22 lata było 7 komórek z tego zostało 4 ale od wczojaj ten jeden juz się nie dzieli miałam rozmowę z panią embriolog jeden jest bardzo obiecujący zobaczymy ....

Prawie 8 tydzień. Oby ten rok był szczęśliwy dla nas wszystkich !