Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość vitro
Roma77 mogę sobie tylko wyobrazić jak się stresujesz w końcu zdrowie maluszków jest najważniejsze wiem że to trudne ale codziennie przed zaśnięciem i rano po przebudzeniu i kiedykolwiek masz chwilę myśl że oba maluszki są zdrowe i równe i serduszka biją prawidłowo i test harmony jest prawidłowy i lekarz potwierdza na usg ze wszystko jest w porządku. Najważniejsze to wierzyć w to co sobie w myślach powtarzasz i być do tego przekonanym. Życzę Ci żeby kolejne informacje były tylko bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vitro, Spróbuję z tym pozytywnym myśleniem - choć nie jest łatwo. Tylko tyle i aż tyle mogę zrobić :-) Taida, To kurczę kiepsko - nie wiedziałam, że tak w ogóle może być z tym badaniem. Człowiek nastawia się, że tylko 2 tygodnie i może coś się wyjaśni a tu - niestety. Nie powiem żeby mi się to podobało. Tyle, że na tak mało mamy wpływ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Nika, wszystkie moje koleżanki narzekały, że czas pod koniec się wlecze i nie mogą się doczekać. Oby ta końcówka była dla ciebie szczęśliwa. Agnes, mnie cały czas brzuch boli, a w zasadzie taki napięty jest. Teraz jeszcze doszło kłucie albo ciągnięcie. Nie wiedziałam, że jest coś takiego jak płukanie macicy przed. Chociaż ja od razu po transferze musiałam skorzystać z toalety, może dlatego nie miałam takiego problemu. Trzymaj się i niech maluszki rosną, rozwijają się i zagnieżdżają! Vitro, tobie życzę tego samego! :) Zuza, a jakie plany u was? Biorczyni i Jagoda, życzę dużo sił i wiary, że się w końcu uda! Taida, jak się czujesz? Czy twoje dolegliwości już minęły? Balboste, jak twój transfer? Ile zarodków? Jak się czujesz? Roma, mam nadzieję, że dysproporcje szybko się wyrównają między dzieciaczkami. Życzę ci, żeby rosły zdrowo i były bardzo silne! A tobie dużo nadziei i spokoju! :) A tym, które czekają na dawczynie, oby w końcu się doczekały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33
Dziewczyny niestety otrzymałam informacje, ze nie udało sie przeprowadzić testu Nifty. Tak jak pisałam wcześniej to rzadka sytuacja związana ze zbyt mała ilością dna płodu we krwi matki (podobno trzeci przypadek w Polsce). W związku z tym mam prośbę czy któraś z Was moze mi polecić dobre usg prenatalne w Warszawie. Muszę je powtórzyć bo te ktore robiłam wyszło co prawda ok ale niestety wydaje mi sie ze 10minut na badanie na kiepskim sprzęcie to trochę mało. Roma czy Ty jesteś z Wawy? Jesli tak to liczę na Twoje wskazówki bo pewnie zrobiłaś maly rekonesans. I Miłego weekendu dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romuald Dębski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taida. Piszę z telefonu. Ja bym poszła do niego, ale nie wiem, jak z terminem i ceną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Gościu z wczoraj, polecam kliniki, z których korzystałam, czyli Novum w Wawie i Bocian w Białymstoku. W Novum 8500 zl, czas oczekiwania kilka miesięcy, otrzymujesz 2 komórki + koszt dużej ilości badań i wizyt. W Bocianie koszt 4200 zł, badania miałam, ale nie wymagają takiego pakietu jak w Novum, czeka się różnie, ostatnio 2-3 miesiące. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Taida a ja proponuje dr Zwolenskiego ze szpitala św rodziny mnie robił usg prenatalne i robi to naprawdę bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Monalisa Co u Ciebie nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorczyni nic nie słychać dlatego się nie odzywam udzielam się jak jest taka potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorczyni
Pamiętaj,że zawsze jest potrzeba :),albo powód żeby się do Nas odzywać...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taida, Dr Piotr Węgrzyn albo Prof Mirosław Wielgoś jeśli chodzi o USG. Zwolniłam termin u dr Węgrzyna w Novum na 16.06 więc spróbuj tam zapytać jeśli się zdecydujesz, obaj przyjmują też w Multimed na Waryńskiego i jeszcze w Prima Med o ile dobrze pamiętam. No i wszyscy mówią o dr Roszkowskim - to ponoć guru od USG (byłam u niego z moją pierwszą ciążą i jeśli chodzi o fachowość - nie mam nic do zarzucenia, może tylko kiepsko przekazuje złe informacje pacjentkom ale to już inna historia). Mam do Ciebie pytanie - jeśli to nie problem - gdzie prowadzisz ciążę bo ja poważnie zastanawiam się nad zmianą lekarza prowadzącego. Czekam tylko na wyniki tego testu Harmony. Trzymam kciuki aby było wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam pomyliłam - dr Węgrzyn przyjmuje nie w Prima Med ale w Premium Medical.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monalisa: Biorczyni tozto sie odezwalam jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33
Dziewczyny jak zawsze jesteście pomocne. Dziękuj***ardzo. W poniedziałek będę wydzwaniać zacznę od Roszkowskiego. U Wegrzyna robiłam jedno usg w pierwszej ciazy. Nie mam mu nic do zarzucenia. I Roma Ciąże prowadzę w Novum u prof. Jakimiuka. Pierwsza tez u niego prowadziłam. On nie robi usg specjalistycznych tylko takie zwykle podglądy na wizycie. Jest ordynatorem w MSW i robił mi cesarkę. Wizyta kosztuje 310 zł. Chodzę do niego dlatego, że jesli coś jest niepokojącego to jeden telefon i mam miejsce na patologii ciazy lub chociażby ktg kontrolne z powołaniem sie na nazwisko szefa szpitala :). Z tego właśnie powodu warto do niego chodzić. Moze Ty teraz jesteś u niego? Oby harmony wyszedł ok. Będziesz mogła odetchnąć. Aaaa mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie czy jak wypelnialas ankietę do testu to czy informowali Cię ze jesli dwa razy pobiorą krew i test nie wyjdzie to czy zwracają pieniądze za badanie. Zaczynam sie zastanawiać czy nie zrobić jeszcze próby do tego harmony. Za Nifty oddadzą nam pieniądze. Podobno z wiekiem ciazy dna płodu we krwi matki wzrasta wiec moze byłaby szansa dla mnie. I Monalisa Miło Cię spotkać. Moze w wakacje coś ruszy? Dąwczynie czesto potrzebują pieniądze na wakacje i jest wiecej zgłoszeń choć w Bocianie to chyba tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taida, Dziękuję za informacje, prof miał być moim prowadzącym gdyby udało nam się w Novum ale po tym jak zmieniłam klinikę musiałam psychicznie odpocząć od wizyt na Bocianiej. Choć kto wie czy jednak tam nie wrócę do prof. Jakimiuka. Natomiast dr Roszkowski to fachowiec z pewną ręką i okiem. Myślę, że można mieć zaufanie do USG zrobionego przez niego. Mam nadzieję, że uda Ci się do niego dostać. Jeśli chodzi o test Harmony - nie informowali mnie o opcji zwrotu pieniędzy jeśli test nie wyjdzie (nawet nie przyszło mi głowy aby o coś takiego zapytać), dane wypełniła za mnie położna ale dzisiaj raz jeszcze przeczytałam świadomą zgodę pacjenta na test (cała strona) i nie porusza tam tego tematu. Test jest przeznaczony dla kobiet w ciąży od 10 tc z nie większą ilością zarodków niż 2. Dr Węgrzyn stwierdził, że jest ponoć bardziej wiarygodny niż nifty bo ma mniej (on nie słyszał o żadnym) wyników fałszywie dodatnich. No ale to tylko opinie - a jak jest naprawdę to nie wiem kto może wiedzieć. Mam nadzieję, że już za niecałe 2 tygodnie będę mogła się przekonać czy u mnie dał wyniki. Oby były dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taida, widzę, że chodzimy tymi samymi ścieżkami, pierwszą ciążę miałam cesarkę na też oddziale u prof. J. i roszkowskiego na genetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyżej to byłam ja, gosiagosia. Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taida ..Roszkowski , spec , może o dość specyficznym sposobie bycia...ale " ma dobre oko"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Hejka dziewczyny, ja walczę dalej. Zmieniam nieco całą swoją drogę, o czym napiszę dokładnie jutro. Monalisa mi dała troszkę do myślenia, poleciła lekarzy innych, dzięki. Dziękuję każdej za wsparcie, również tym, które bywają tu tylko przelotem, żeby zajrzeć, co słychać. Gratuluję pozytywnym betom, trzymam kciuki za kolejne dwie kreski, bo drogę i tak mamy niełatwą już z założenia. Taida, wspieram, pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki. GosiaGosia bardzo Ci kibicuję ślę dla Ciebie i dla Zuzy moc uścisków. Biorczyni... rzeczywiście niełatwy czas mam, było kiepskawo, ale się podnoszę, tak to jest w tej walce. A Ty jak tam, jakie dalsze postępowanie :) Vitro, Mimka, Roma pozdrowienia gorące dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagódka, tu coś dla Ciebie i dla dziewczyn z przedwczesną menopauzą : http : // one-in-ten-million.blogspot. com/2013/05/may-30-art-of-overachievingx-2. html /oczywiście bez odstępów/ piękna historia o cudach, które się zdarzają. ściskam i żeby Twoja nowa droga była jak autostrada do celu :) Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mimika, hej Dziewczyny, Ja czuję się dobrze po transferze...i to mnie własciwie martwi :( Sam transfer przebiegł dobrze, największym problemem był dla mnie pełny pęcherz - wydawało mi się, że posisusiam się tam na kogoś :P ale po transferze ze 3 razy coś mnie pokłuło, coś pociągnęło i koniec, wydaje mi się, że powinnam mieć więcej objawów - dziś będzie 4 doba od transferu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika329
Beoblaste brak objawow nie swiadczy o tym ze sie nie udalo wiele z nas nie mialo żadnych objawów I Full of Hope co u Ciebie ktory to już tydzien już przygotowujesz wyprawke I Dreamer już urodzilas czy jesteś już przy koncu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dziękuję Gosia, zaraz wchodzę w link. Wiecie, że ja wciąż wierzę w naturalny cud... Baleboste... cóż ja Ci mogę napisać, to, czego sama się nie trzymam... ale wciąż sobie powtarzam pomiędzy wypatrywaniem różnych objawów po transferze... każda te objawy ma inne, te same mogą świadczyć o ciąży jak i o ojej braku. Przetestowałam to już trzy razy. Jedyne, co rzeczywiście jakoś się potwierdza to plamienia, tylko tym razem ja również te delikatne plamienia miałam ostatnim razem, ale nie wykluczam, że beta 11 d.p.t mogła być wyższa, bo ta którą odebrałam 13 d.p.t nie była zerowa. Aczkolwiek to też nic nie musi znaczyć. Do gościa z zespołem Turnera... Gameta Gdynia dr Czech, novum ewentualnie, tam także mają świetnych specjalistów, o invimedzie słyszałam również bardzo dobre opinie, a widzisz, nie wszystkim się udaje. Monalisa o jakiej kwocie mówimy przy pakiecie badań z Novum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika329
Jagoda ja mężem na 1 wizycie zostawilismy ok 2 tys ale bymly w tym badania genetyczne które nie przynosly odpowiedzi na pytanie dlaczego tak wcześnie nastala u mnie meno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Ogromne pieniądze za same badania, ale nie uwzględniają żadnych dotychczasowych? Ale będę się martwić, jak już stracę wszystkie szanse w Łodzi. Teraz będę robić scratching endometrium następnie encorton i heparyna, czyli żelazny zestaw. Zobaczymy, czy to coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
A u nas sytuacja wyglada tak w piatek pojechaliśmy do Gamety oddać nasienie ( zastrzegliśmy że chcemy na świeżym) i w tym dniu dawczyni miała punkcje , ja dostałam skierowanie na badania i receptę na estrofem . Od dziś mam brać estrfem 2x1 tabl , w 11 dc mam się zgłosić na usg i w tedy lekarz powie kiedy transfer . Dziś też dzwoniłam do kliniki i zapłodnionych w piatek zostało 7 komórek , do dziś czyli 3 doba ładnie podzielonych jest 6 zarodków .W 5 lub 6 dobie bedą je mrozić i wtedy zadzwonia do mnie aby , powiedzieć mi ile tak ostatecznie mamy zarodków . To moje pierwsze podejście i transfer , tak więc mam pytanie czy jest coś co powinnam jeść , pić przed lub po transferze aby że tak powiem pomóc sobie i zwiększyć swoje szanse na powodzenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes1283
Gosia! noooo link który wrzuciłaś mnie powalił :) przy FSH 133 dziewczyna zaszła w ciąże i to bliźniaczą! Ilość jaj jak sama pisze 0. Ja zaraz przysiądę i spróbuje napisać do niej czy da namiary na tego swojego dr Fu :) może te jego zioła są do załatwienia :) zapytać nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Agnes, jak już załatwisz ten namiar, daj znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ja przed transferem, tzn. na kilka dni przed, bo nie tuż przed, piłam czerwone wino na endometrium i lepsze ukrwienie i jadłam migdały, też na endo, bo tak gdzieś wyczytałam :) a poza tym żyłam normalnie, jak to mówi dr Połać - jak się ma udać, to się uda :D jak będzie u mnie dowiem się dopiero w przyszłym tygodniu... i gratuluję tylu zarodeczków, ja miałam 5, ale do blastusia zdolnego do zamrożenia dotrwał tylko 1 i własnie mam nadzieję gnieździ się mi w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×