In vitro z komórką dawczyni

Zoja,mój lekarz z estrofenem też robi różne kombinacje,ale dawkę proGesteronu zawsze miałam 3 x 2 100 mg.Biorę od dziś,a w poniedziałek mam transfer.Od et zawsze dodatkowo brałam clexane i acard.Jak podchodzilam na swoich kom.w innej klinice to dawkę luteiny miałam o polowę mniejszą. Tadzik

Zoja,mój lekarz z estrofenem też robi różne kombinacje,ale dawkę proGesteronu zawsze miałam 3 x 2 100 mg.Biorę od dziś,a w poniedziałek mam transfer.Od et zawsze dodatkowo brałam clexane i acard.Jak podchodzilam na swoich kom.w innej klinice to dawkę luteiny miałam o polowę mniejszą. Tadzik

Zoja,mój lekarz z estrofenem też robi różne kombinacje,ale dawkę proGesteronu zawsze miałam 3 x 2 100 mg.Biorę od dziś,a w poniedziałek mam transfer.Od et zawsze dodatkowo brałam clexane i acard.Jak podchodzilam na swoich kom.w innej klinice to dawkę luteiny miałam o polowę mniejszą. Tadzik

Gość Zoja, u mnie zawsze Estrofem w 2/3dc po 3 x dziennie. Nigdy inaczej, czasem gdy endo rosnie leniwie lekarze zalecali po 4. Jesli chodzi o progesteron z Gamecie teraz przepisują 3x2 tab Luteiny, do tego 3x1 Duphastonu. Ja stosowałam Crinone żel- jest tak nasycony prg, ze aplikuje się go raz na noc. Jednak drogi- miesiac kuracji 400zl. Dzięki za zyczenia powodzenia, daj @ proszę, albo odezwij się na ten adres pattygrey79@wp.pl Pozdrawiam One

Tadzik kciuki zaciskam jak Ty będziesz betować to ja będę przytulać maleństwa. Teraz faktycznie zaczynam od dawki 400 ale pamiętam, że przy pierwszym crio po transferze miałam zwiększone do 600 . Teraz w styczniu brałam dwa razy dziennie crinone żel i byłam bardzo zadowolona. Bardzo wygodne w aplikacji praktycznie nie wypływa chociaż dawka progesteronu znacznie mniejsza to podobno super się wchłania. No ale doktor wrócił do utrogestanu i zaczynam panikować, że mało. Dzisiaj dostałam okres i chyba do głowy dostaję! One- napiszę :) Dziewczyny bardzo dziękuję, za wasze informacje. Proszę o kciuki to nasze ostatnie podejście z KD. Nie stać nas już na kolejne.

Zoja,każda z nas czuje jakąś presję.Ja najbardziej chyba jestem pod presją czasu...Każdej z nas nieraz sił już brak,ale dopuki walczymy jest nadzieja.Ten et będę miała w 20 dniu cyklu.Zawsze był wcześniej,ale nie wnikam i nie dyskutuję z lekarzem.Już teraz z przerażeniem myślę o czasie po et,tzn.o oczekiwaniu na betę.Wtedy zawsze moje schizowanie osiąga apogeum,czasem sama siebie nie poznaję:( Karolka i Kamka,dajecie radę?Jeszcze chwilka i będzie wiadomo.Powodzenia Tadzik

Tadzik- u mnie też presja czasu i bariera pieniężna:( majątek wydany, nawet długi są a efektów zero. Kamka, Karolka dziewczyny chwalić się dużymi betami. Coś czuję, że zaczarujecie forum.

Dziewczyny, co może być wskazaniem do ivf z kd? Czy któraś z Was podchodzi do tego?

W moim przypadku wskazaniem była słaba jakość moich komórek i mój wiek. Miałam dwa pełne programy z moimi komórkami. W obu przypadkach pobrano po 6 dojrzałych komórek. Zaplodnily się wszystkie ale słabo się rozwijały. Nigdy nie doszły do stadium blastocysty. Nigdy nie było z tych komórek ciąży więc lekarz zaproponował invitro z kd. I to w naszym przypadku była dobra decyzja.

Zoja Tadzik ja słabo daje sobie radę ...Wczoraj znowu przeryczalam cały wieczór . Tak mocno jestem zdenerwowana ze musiałam jakoś dac temu upust. A że jakoś za dobrze się czuję pomyślałam że pewnie nic z tego ... Napisałam do koordynatorki ze moze jutro zrobię betę bo już nie wytrzymuje a ona ze u nich zalecają po Pełnych dwóch tygodniach i weź tu bądź mądrym . Muszę wytrzymać do poniedzialku bo jak byłoby coś nie tak to i tak sama nie odstawie leków a potem jak mam się dawać kluc mnie w mój zbolaly tyłek który już przypomina durszlak to dopiero będę zła ... Chyba wolę mieć ta świadomość że robię to dla kogoś... Tadzik powodzenia w poniedziałek na tranferze zobacz jak to zlecialo... Zabierasz jednego maluszka ? I też Ci współczuję bo te dwa tygodnie to można zwariować . To mój piąty raz i najtrudniejszy. Ja to coraz gorzej to przechodzę ... Karolka ja jak Ty to zmosisz? Kamka

Kamka- nie rozumiem po co się tak katować, beta 7 powinna wyjść a 9 to już na pewno. A Ty już chyba dalej. Ja pierwszą robię 7 dnia i zawsze już była. Wiedziałam, że jak będzie zero to i tak leków nie odstawię i sprawdzę po 2 dniach. W Polsce lekarze przy blastce sugerują sprawdzenie 10 dnia i jak jest zero to odstawiają leki. Koordynatorka nie powiedziała, że nie możesz jej zrobić tylko, że zalecają później.

Kamka ja jakoś spokojnie teraz podchodzę i na betę też jakoś w miarę spokojnie czekam, chociaż już bym chciała znać wynik i mieć to za sobą. Jak tak bardzo się denerwujesz to zrób betę jutro, będziesz wiedziała na czym stoisz, bo inaczej to wykończysz się, a potem powtórz w poniedziałek tak jak mówi koordynatorka. Ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu. A to że nie masz żadnych objawów to o niczym nie świadczy. Każda z nas jest inna i każda inaczej się czuje w tym czasie po transferze. Kamka uda nam się zobaczysz :)

Kamka,ja robię tak jak Zoja.Poprzednio testowałam 8 dpt,było zero,na drugi dzień powtórka bety i dopiero wtedy decyzja lekarza o odstawieniu leków.Nie widzę sensu,żeby się dłużej katować...Mam sZczerą nadzieję,że u Ciebie będzie inny scenarius z,ale przecie ż sprawdzić możesz.Powodzenia:) Tadzik

Dziewczyny pewnie macie rację ... Przemyśle to ...Chciałbym i się boję...Kamka

Kamka, Tadzik- z tego co wyczytałam macie juz swoje dzieci z ciąży naturalnej więc mamami już jesteście, nie lepiej podchodzić do tego in vitro ze spokojem i co ma być to będzie?? Ja rozumiem ze macie już innych partnerów i chcecie zapewne dać im dzieci ale czasem robienie czegos na sile, w nerwach, właśnie nie wychodzi, wiele kobiet zaszło w ciążę kiedy wyluzowało, nie szukalo po każdym transferze czy też po owulacji objawów ciąży etc. bo często ich nie ma, głowę trzeba zająć czymś.

Gościu,zapewne masz świętą rację i zgadzam się z Tobą w calej rozciągłości:)Ja to wszystko wiem...powiedz tylko jak to zrobić i wyluzować.Mam już dziecko i to napewno daje pewien komfort psychiczny.Mam tak zapełniony dzień,że nie myślę o tym obsesyjnie.Ale nie potrafie nie-świrować,gdy to się już dzieje.Nie potrafię zapomnieć o swoich marzeniach.Nie potrafię zapomnieć o ciążach,ktore straciłam bo to też były moje dzieci.Pewnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Gratuluję i zazdroszczę wszystkim wewnętrznego spokoju,cierpliwości.Ja tego nie mam:( Znam natomiast ból porażki i smak zawiedzionych,niespełnionych nadziei.Boję się swoich emocji. Tadzik

KamaMisia, nie dziwię się, że jesteś przerażona. Totalne zaskoczenie. Daj sobie czas na przyzwyczajenie się i zaakceptowanie tej sytuacji. Trzymaj się! Kamka, ja też jestem zwolenniczką odpuszczenia. Mówi się, że trzeba wierzyć i walczyć, ale ja kilka razy w życiu przekonałam się, że gdy zaakceptowałam stan daną sytuację, los się odwrócił. Oczywiście, że trzeba próbować, bo bez tego ani rusz :) Ale chodzi o samo podejście. Ale wiem, że to nie jest łatwe. Przede wszystkim chciałam Tobie i innym napisać o akupunkturze - chociaż teraz już za późno - mnie akupunktura bardzo uspokaja, zresztą takie ma też zadanie przy in vitro. Więc jak świrujecie za bardzo, to serio polecam na uspokojenie :) Trzymam kciuki za bety Kamka i Karolka! Acha, ja bym też już robiła betę! Mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które są lub były w ciąży z kd. Kiedy miałyście zmniejszaną dawkę luteiny? Ja jestem pod koniec 8 tc i lekarz kazał mi zmniejszyć dawkę z 3x200 na 2x200.

Do 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Do 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Doestrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Doestrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Doestrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Do 8 tc estrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Do 8 tc estrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Do 8 tc brałam estrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Do 8 tc brałam estrofem 2-1-2 lutinus 3x2 luteina 50 sl - 3x3 8 tc brałam estrofem dopochwowo 2-1-2 , lutinus 100 dopochwowo 3x2 , luteina 50 sl pod język 3x3. Od 8 tc brałam estrofem 3 x 1 ,luteina 200 3x1, luteina 50 sl - 3x2.

Jakiś błąd się wkradł bo tyle razy mi wkleilo. Sorki

Czy któraś z Was wybiera się na warsztaty in vitro do Invimedu? Będą jakoś w marcu o ivf kd:)

Kamka ja mialam bete 8dpt 3 dniowych maluchow i wyszlo. Nie kojarze , ktory to dzien u Ciebie, ale jesli nie chcesz sie meczyc to sprawdz :-)