Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
mam jeszcze jeden zarodek wiec bede walczyć dalej ale jest ciężko przeryczałam całe popołudnie i teraz jest juz troche lepiej moze do trzech razy sztuka i teraz sie uda drugi raz tej bety nie bede robic bo wynik 0 to jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Magi136 to mamy identyczna sytuacje:-* Dwa nieudane transfery i jeden Mrozaczek w zapasie mi tez rece opadły jak koniec pazdziernika odebralam 0 betę...Narazie oswajam sie z sytuacja, ale jestem tak zniechecona, że na chwile obecna chetnie dalabym sobie juz spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi136
Koala i kiedy bedziesz próbować mój mąż chce od razu ale ja nie wiem czy to psychicznie udźwignę jestem taka załamana ale jak poczekam to znowu wszystkie badania od nowa bo teraz odczekałam dwa cykle i były nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Magi bardzo mi przykro :( Ale wazne , ze masz po kogo wrocic. Oby "do trzech razy sztuka" sie Tobie sprawdzilo. A do kolejnej procedury podejdz jak poczujesz sie gotowa. Badania to co najmniej 3 miesiace powinny byc wazne jak nie pol roku (moze jest to ustawowo regulowane teraz?) X Gabi za Ciebie wciaz trzymam bardzo mocno kciuki bo krwawienie jeszcze o niczym nie przesadza. Zrobilas juz te bete??? Daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Koala masz jeszcze Mrozaka na zimowisku - nie wolno Ci sie teraz poddawac! Zbierz sily I wracaj po niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Ja narazie odpuszczam do wiosny:-) Planuje trochę schudnąć bo mam lekką nadwagę i zobaczymy co dalej.Narazie nie mam siły na kolejna porażkę.Chcę się na tyle ogarnąć by móc znów wstawać z uśmiechem na twarzy I nie ryczeć ciągle po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Beta tak jak się już wczoraj spodziewałam zerowa. Już się trochę pozbierałam ale rozczarowanie jest wielkie. Miałam bardzo duże nadzieje związane z KD ponieważ mam zrobione wszystkie możliwe badania i one są prawidłowe i nie mam żadnych obciążeń zdrowotnych. Tylko moje komórki są bardzo kiepskie. Nawet jak dowiedziałam się o 6 blastkach to się przestraszyłam ilością. A teraz nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić żeby się udało. Wygląda na to, że jednak bardzo dużo zarodków mimo ładnego wyglądu jest nieprawidłowa tak jak pisała Taida. I to chyba taka ruletka albo trafisz albo nie. Wszystko zależy od szczęścia. -Zuza jeśli wymyśliłaś co można jeszcze zrobić proszę napisz, a kiedy wybierasz się teraz na transfer? Ja myślę o styczniu. -Magi ja myślę, że nie ma co czekać, to nic nie zmieni jeśli chodzi o blastkę, chyba że masz jakieś problemy zdrowotne, które można podleczyć. - Koala dobrze że masz plan i się go trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magi136
no własnie problemów zdrowotnych nie ma regularnie miesiączkuje wszystkie hormony ok tylko moje komórki po pobraniu nie nadawały sie do zapłodnienia 2xpo 10 i wszystkie zdegenerowały wiec myslałam ze jak beda komórki od dawczyni to pójdzie lepiej a tu dwa transfery i lipa został mi ostatni mrożaczek i jak z tego nic nike wyjdzie to nie mam pomysłu co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gabi77 tak mi przykro...pokladłam olbrzymie nadzieje w waszych transferach.Dzwonilas do embriolozki?Ha, to ja mam gorsza sytuacje zdrowotna bo bez leków raczej nie miesiączkuje chyba bo dwa razy mi się po odstawieniu zatrzymała miesiączka i teraz nawet nie próbuje bo się boję ze zatrzyma się na amen. Jajników prawie nie mam bo się tak zmniejszyly. Jestem też po nadczynności tarczycy teraz hormony mam idealne ale mam w organizmie przeciwciała anty Tpo i antyTg ale przed transferem brałam Euthyrox, żeby wyeliminować ich wpływ na ewentualny przebieg ciąży.Ale teraz już go nię biorę bo chce. żeby organizm trochę odpoczal od tej tony leków która godz faszerowana przez ostatnie miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi77
Koala będę rozmawiała w poniedziałek, ale co może mi powiedzieć? Jak widzisz i Magi i ja nie mamy innych problemów zdrowotnych a też nic nie wyszło. Ja sobie myślę że zabrakło nam szczęścia. Miejmy nadzieję że przyszły rok będzie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Gabi77 a właśnie nic Ci nie powie konstruktywnego, dlatego ja drugim razem nie dzwoniłam wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Wiecie co mnie najbardziej rozwala...Marudzenie moich ciężarnych koleżanek, "ojej a ja chciałam syna...".Wtedy moje w****ienie sięga zenitu.Gdyby wiedziały jakie są problemy żeby w ogóle mieć jakiejkolwiek płci dziecko to by się dwa razy zastanowily zanim coś takiego powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa. Mnie dotknęło przedwczesne wygasanie funkcji jajników. FSH biorąc HTZ mam na poziomie 58, AMH >0,01. Mój ginekolog z mojego miasta już mi powiedziała, że ja nigdy nie będę w ciąży i przepisuje mi HTZ nawet nie zlecając mi jakichkolwiek badań. I właśnie dopiero teraz tak naprawdę dochodzi do mnie, że bez in vitro z kd się nie obejdzie. Wybaczcie, ale jeszcze nie do końca przeczytałam wszystkie posty znajdujące się na forum, dlatego proszę Was o pomoc - jaką klinikę polecacie? Bo ja w tym temacie jestem raczkująca. Byłam tylko w klinice Invicta, ale po pierwszej wizycie, mam negatywne odczucia i najzwyczajniej nie chce tam wracać. Pozdrawiam Was serdecznie i wierzę głęboko, że każda z nas będzie mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Gabi :( nie tego sie spodziewalam. Przykro mi bardzo. Ale dobrze, ze sie nie poddajesz, ze masz sile do walki I od razu chcesz isc za ciosem. Wierze, ze ktorys z tych Mrozakow jeszcze z Toba zostanie. - Bedziesz brac 2 nastepnym razem czy 1? Pewnie jest tak jak piszesz , ze trzeba trafic na te szczesliwa komorke ... ale potem ta kom. musi jeszcze dzielnie przejsc skomplikowane procesy laczac sie z nasionkiem I dzielac a oczywiscie przy samym zagniezdzeniu moze cos sie nie udac nawet jesli zarodek jest perfekcyjny... Ja w natloku pracy nie znalazlam sobie jeszcze lekarza immunologa. Wiem, ze sa sprzeczne opinie co do wplywu immunologii ale mam kilka pytan. Bo jesli nasze zarodki byly dobre I istnieje nawet maly procent szansy, ze to moja wina, to chce to wyeliminowac. Odn. badan, kazali powtorzyc SUBPOPULACJE LIMFOCYTÓW- KOMÓRKI NK, BIAŁKO C, BIAŁKO S, HOMOCYSTEINĘ - nie wiem czy lekarz zlecajacy nie zauwazyl, ze robilam to ze 2 miesiace temu. A moze chca zobaczyc ponownie. Wyniki mialam wtedy OK. Tylko klinika powiedziala, ze NK za wysokie (pomimo, ze wynik byl "w normie"). Teraz dodatkowo chca: przeciwciała przeciwko beta-2 glikoproteinie w klasie IGG oraz IGM . Ale chce sie umowic do konkretnego lekarza tu zanim zaczne robic cokolwiek... bo I tak mam kilka miesiecy zanim urlop mi sie uzbiera. Chcialabym zostac troche dluzej po transferze pomimo, ze tez slyszalam, ze lot samolotem nie ma wplywu. Ale u mnie za pierwszym razem beta rosla do ponad 100 I po 2 dniach po przylocie zaczela spadac. Ostatnio tez drgnela zaledwie I spadla...dlatego dla pewnosci chce pozostac ok. tydzien po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Agatkaam witaj! Ja niestety nie pomoge w wyborze kliniki, bo znam tylko te jedna do ktorej sie zarazilas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrazilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatkaam, Ja też mam złą opinię o Invicta, program KD jest tam bardzo słaby. Nie polecam. Skąd jesteś? Ja mogę polecić Gametę Rzgów - nie wiem na ile to szczęście na ile klinika, ale dzięki nim jestem w 4 miesiącu ciąży. To był drugi transfer, mamy jeszcze 2 mrozaki. Wszystko odbyło się wciągu pół roku od pierwszej wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baleboste, dziękuję za informację. I ogromnie gratuluję ciąży! Ja jestem z Dolnego Śląska. A jeżeli mogę zapytać, ile wyniosła Cię cała procedura z lekami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 500 procedura, leki to kwestia kilkuset złotych wszystko razem, ale jesli masz np lekarza znajomego, który może Ci coś przepisać na ryczałt to wtedy na prawdę wychodzi niedrogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14500 procedura ale na obecną chwilę dochodzi sporo dodatkowych kosztów takich jak 150 wizyta 500 obowiązkowe badania przed transferem 600 przechowywanie zarodków 1400 transfer 150 wizyta przed transferem 9 badanie endometrium0 Nie jestem pewna czy o czymś nie zapomniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bizuuu
czesc dziewczynki, dawno mnie tu nie bylo. mati,gabi przykro mi bardzo, wiem co czujecie :( koala jak tam twoje postanowienia? ja jak na razie myślę o adopcji, nie mam już $$ na kolejne próby z in vitro. byłam już w OA na spotkaniu, procedury długie ale i tak mam większa szansa na dziecko niż w przypadku kolejnych prób z kd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Bizuuu, narazie odpuszczam temat dziecka. Ostatniego Mrozaka może zabiore na wiosnę.Teraz planujemy odłożyć parę groszy na ślub, a potem sie zobacz...Skoro Bóg nie chcial żebym miala dziecko to widocznie mial w tym jakis cel...nie mam juz sil by zawracać kijem rzeki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
U mnie jedyna nadzieja było KD bo nie mam swoich komórek, skoro i to nie pomogło to co ja wiecej mogę. Z tym tematem borykam sie ponad 2,5 roku i poprostu juz czas najwyzszy bym przestała w to angazowac wszystkie swoje życiowe sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonic86
Cześć Dziewczyny! Podczutuję Was od dawna, ale dopiero teraz odważyłam się napisać... Bardzo się cieszę z ciąż na forum i wszystkim serdecznie gratuluję- dajecie nam nadzieję... A za Dziewczyny, które jeszcze walczą 3mam kciuki- Wasze próby przeżywam jak swoje.. Chciałam zapytać, czy któraś z Was podchodziła do procedury z KD w klinikach na Śląsku- np. Gyncentrum lub Invimed? Jestem na etapie wyboru kliniki, nie mam pojęcia, które z nich mają dobre wyniki z KD... Na razie jestem trochę przerażona kosztami, ale czego się noe robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamamuska
Jestem właśnie po usg, do końca nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście, ale się udało, maluszek jest, serduszko bije. Miałam in vitro z KD w invimedzie w Warszawie. Dawczynię wybierałam z katalogu, na spokojnie, w domu, bez stresu, polecam taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Dla walczących ja intensywnie staram sie 3 lata a ogólnie 9 lat o maluszka .I to fakt że coraz częściej brak mi juz sił i wiary , że sie uda . Mam jeszcze dwa mrozaczki ( dwa transfery za mna - ciąże biochemiczne ) po które wróce . Teraz czekam na wyniki badań immunologicznych . Dla będących na samym " poczatku " walczcie póki macie siły , wiarę i pięniądze i nie poddawajcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny piszecie o badaniach immunologicznych, a jakie macie potem leczenie jeśli są one nieprawidłowe czy dostajecie jakieś specjalne leki, czy standard czyli encorton, fraxi, acard lub ich odpowiedniki? Proszę o wypowiedzi bo to są drogie badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynki jak wygląda sprawa kd bo nam w klinice bocian Białystok powiedzieli że nie ma w tej chwili dawstwa bo nie ma rejestru dawców i nie wiadomo kiedy i czy w będzie to możliwe. Teoretycznie na papierze jest możliwe ale realnie jest to martwy przepis bo ustawa po a pis nie kwapi się do jej realizacji czyli do utworzenia rejestru dawców a co wam powiedzieli w innych klinikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to bede pierwsza. Z okazji Swiat i Nowego Roku zycze wszystkim KD-tkom spelnienia tego jednego marzenia wspolnego wszystkim a Szczesciarom w ciazy i KD-tkowym Mateczkom samych radosci z dzieciaczkow. Gabi 77.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×