Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość vitro
Roma trzymam kciuki za twoje endo może właśnie na Ciebie najlepiej podziałają globulki, wiem jak bałam się o ten progesteron wiec jak zwykle łatwo się mówi. Nie pomyślałam żeby zapytać kto mi ten transfer zrobi, ale ja też poza panią S. nikogo nie kojarzę z salve. Sprawdziłam nawet kto mi to histero robił Krzyzanowicz i powiem że mógłby to być on bo bardzo sympatyczny i z poczuciem humoru. Dziewczyny nie będę wymieniać imion bo jest nas tyle ale bardzo dziękuję każdej z Was za miłe słowa wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Nie wiem o co chodzi ale moje posty nie dodają sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Vitro - jutro jest Twój dzien! Kciuki zacisniete :) X Roma, ja tez sprawdzam progesteron bo mysle, ze warto sie upewnic....Ale teoretycznie na cyklu sztucznym "druga faza" powinna sie zaczynac kontrolowanie wraz z zaczeciem luteiny (progesteronu). Ale u mnie czasem np pecherzyki rosly na estradiolu... u mnie to normoalne, ze dziwne rzeczy sie zdarzaja. Ale podczas typowego cyklu sztucznego wszystko powinno byc pod kontrola hormonow, których dostarczamy. Wiec badz dobrej mysli ;) X Pepe trzymaj sie! :) :) obys juz niedlugo mogla cieszyc sie ta ciaza X One jak sie czujesz? Termin Twojego transferu sie chyba zbliza ... ? X Kamka , Karolka slyszalam jeszcze, ze dobre na endometrium jest (wiem makabrycznie to brzmi!) zupa z kosci "bone broth" . To chyba z chinskiej medycyny gotuje sie te kosci wiele wiele godzin - kiedys przepis w internecie znalazlam. Po polsku nie znalazlam ale po angielsku np rec**e for bone broth to thicken endometrial lining etc x Tadzik to jesli rysa teraz, to transfer w marcu? bedzie mi razniej :) X Maszenka kiedy usg? X Pozdrowienia gorace dla wszystkich KaDetek i jednego KaDeta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka502
Vitro dzis Twoj dzien, powodzenia!!! Kurcze ja na endometrium nie biore nic wiecej procz estrofemu, nie pije lampki wina codziennie, nie jem migdalow.....i zaczynam panikowac. Ale pamietam ze 2015r przed pierwszym transferem tez tylko estrofem byl i mialam endometrium 13mm i po pieciu dniach byl transfer, mam nadzieje ze teraz tez nie bedzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vitro- powodzenia:)Wrócisz do domu ze swoim maluszkiem,trochę czekania,a potem wypasiona beta na potwierdzenie:)Jestem z Tobą myślami,kciuki zaciśnięte.Daj znać jak było. Z tym progesteronem to tak jak Zuza pisze.Mialam trzy cykle przygotowujące do et z kd.Pierwszy-pecherzyki moje ruszyły mimo duzej dawki estrofemu,zrobily sie torbielki,progesteron wzrósl,et odwolany.Drugi cykl-pęcherzyki rosły(bo byly dwa dominujące),monitoring,kontrola piku lh,po owulacji progesteron ok i et.Trzeci cykl sztuczny(no bo tym razem pęcherzyk byl leniwy i dał spokój)-po kontroli endo sprawdzenie progesteronu i et. Teraz zobaczymy co będzie,ale jestem przygotowana na każdy scenariusz i wiem,że różne niespodzianki moga się zdarzyć.Jeśli będzie ok,to startuję z Zuzą w marcu:) Roma-głowa do góry,będzie dobrze. Kamka- jesteś już na estrofemie,czy Twoja czeska klinika stosuje coś innego,jeśli dobrze pamiętam?Na jak jesteś etapie,przypomnij proszę. Pozdrowienia serdeczne dla wszystkich zaciążonych i tych nadal walczących:) Tadzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na szczęście pęcherzyki nie rosły w tym cyklu po lekach więc może faktycznie nie mam co panikować. Muszę uzbroić się w cierpliwość i zobaczymy. Karolka, To mamy tak samo 3 zarodki - my też jeśli się nie uda pozostaniemy przy jednym dziecku. Oby się zatem udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vitro trzymam kciuki i czekam na relacje jak poszlo...Oby to byl ten szczęśliwy transfer. Zuza myślałam ze Ty też podchodzisz w lutym .. Słyszałam o tej chinskiej zupie nawet ja stosowalam podobno taka zdrowa jak się starałam na swoich komórkach. Lapalam się wszystkiego co mogło pomóc ale nie pomogło... Tadzik ja też biorę estrofem tylko pod inną nazwą i jakieś zastrzyki które wstrzymuja owulacje i czekam na wieści z kliniki jak się stymuluje moja dawczyni i w następnym tygodniu punkcja. Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kamka,wydaje mi się,że działania tej Twojej kliniki są bezpieczniejsze i dają większą kontrolę nad cyklem( te leki na zatrzymanie owulacji).Mi właśnie przez to w tym pierwszym cyklu nie udało się podejść na świerzynkach.Oby dawczyni się dobrze wystymulowała i do dzieła:)Mam nadzieję,że wszystko będzie po Twojej myśli,czego Ci serdecznie życzę. Roma i Karolka super,że macie już swoje dzieciaczki.To daje większy psychiczny komfort niż takie działania " od zera". Powodzenia:) One,a Ty na jakim jesteś etapie? Tadzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimie
..czy jest ktos prowadzony przez INVIMED warszawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimie, ja jestem w invimedzie u dr dworniaka. Za krótko jeszcze tam jestem, ale wydaje się sensownym lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Vitro jak tam się czujesz po? Tadzik dzięki za dobre słowo też mam nadzieję ze wiedzą co robią . Zdałam się zupełnie na nich .A Ty zrób co się jeszcze da żeby zwiększyć szanse i działaj w następnym cylku .Też mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży tego mam wszystkim życzę .Kamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Vitro jak bylo? Jak sie czujesz? Wiele kciukow jest pozaciskanych :) X Kamka, taki byl plan aby w lutym podejsc ale trzeba bylo przesunac ze wzgledu na tarczyce nadaktywna. Teraz wyniki T3 I T4 mam dobre bo biore leki ale tsh wciaz za niskie. W poniedzialek mam wizyte I ciekawe co endo powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, mam takie pytanko. Co myślicie o bolu okresowym po transferze? W dodatku mam uczucie "czucia macicy"...'czy ktos z Was tu obecnych pomoze? Bardzo prodzę Kobietki :) Nell

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nell-o objawach po transferze było już tyle na różnych forach i tutaj też,że już nie ma co teo powielać:)rozumiem Twoje troski,bo sama też niesamowicie schizuję po et i doszukuję się wszelkich możliwych objawów.W moim odczuciu,bóle jak na @ dobrze wróżą.Wszystko co czujemy jest bardzo subiektywne...Wyluzuj jeśli możesz,będzie dobrze:) Zuza,pytam z ciekawości,bo zawsze jest mowa o zbyt wysokim TSH.Piszesz,że jest niskie.Jaka jest jego wartość? Vitro-jakie wrażenia? Pozdrawiam Tadzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóle jak na okres mogą wystąpić i to nic złego u wielu dziewczyn tak było i też kończyło się sukcesem . Co do odczuć macicy to nie znam tego uczucia nigdy tak nie miałam po transferze.Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małż_przy_nadziei
Safari90 No przecież napisałem, że się nie znam. Leczymy się blisko 2 lata <> Gizlera niby oceniam pozytywnie. Ale podobnie jak nic nie rozumiem z tego, co napisała Safari, tak niewiele rozumiem z tego, co mówi Gizler. Na dobrą sprawę wygadany lekarz z Koziej Wólki też mógłby zrobić na mnie wrażenie. Tak wiec nie jestem w stanie oceniać merytorycznie lekarza. Mogę za to ocenić jego kontakt z pacjentami. Uważam, że jest bardzo powściągliwy w swoich opiniach. Jak go nie zapytasz, to nie powie. Dowiesz się tylko jakie leki brać i kiedy przyjść kolejny raz. Wizyta trwająca 5-10 minut, to standard. Zresztą pacjentki są umawiane co 15 minut. Mi to nie przeszkadza, ale rozumiem, że większość pacjentek będzie oczekiwać indywidualnego traktowania, okazania zainteresowania, rozmowy i wyjaśnienia wątpliwości. Tego od dr Gizlera nie otrzymacie. Standardem jest to, że wyniki badań ogląda przez kilka sekund, że nie pamięta poprzednich wizyt, a nawet to że czasem zmieni zdanie... Ale dr Gizler ma już takie doświadczenie, że nie może być złym lekarzem. Z pewnością pod względem wiedzy jest jednym z najlepszych w kraju. Pytanie tylko, czy danej pacjentce odpowiada zwięzłe, dość bezosobowe przestrzeganie protokołów. Jeżeli szuka się poczucia indywidualnego traktowania, to należy go szukać gdzie indziej. <> Za 2 tygodnie czekają nas konsultacje u dr Mrugacza w Bocianie i u dr Taszyckiej w Novum. Dopiero później podejmiemy decyzję co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Tadzik teraz to tsh mi sie troche poolepszylo: 0.07. Przez kilka tygodni bylo >0.01 wiec chyba nie oznaczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Przepraszam was najmocniej ze nie napisałam od razu ale po transferze a była to 17:00 pojechałam do hotelu zjadłam i padłam :) byłam tak zmęczona ze nie dałam rady nic zrobić obudziłam się tylko na leki i zastrzyki. Jak było? Myślę że w porządku bez niespodzianek i jakoś tak bardziej profesjonalnie niż w mojej starej klinice. Potem poleżalam jakieś 30 -40 minut. Opis z histero bardzo się przydał pani dr Kokoszko ktora robila mi transfer bo po 7 cm mam jakiś zakręt w prawo i wcześniej zawsze był drobny problem żeby się tam dostać. Jestem zadowolona rano wracam do domu. Pani Małgosia koordynator przyszła po transferze i poleciła mi na wszelkie bóle czy skurcze podbrzusza od razu stosować nospe żeby nie czekać aż się sytuacja rozkręci. A teraz odliczanie do pozytywnej bety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimie
Maszeńkkaa jakie masz zdanie o invimed, mialas juz jakies zabiegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimie
gene mi przepisala 50 euthyrox, i badania kontr raz w miesiacu ,,,mam nadzieje ze tsh spadnie mi szybko, ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia200kh
Hey Kadetki :-) w sobotę o 12:55 ( 38+5tc) przez cc przyszła na świat Ninka waga 2,850 kg i 54 cm . Poród miał byc naturalny ale wykonano cc nagle z powodu zaburzeń tonów serca płodu ( od piatku nie czułam ruchów małej – poród w sobote o 12:55 ) , po otwarciu mnie okazało się ża mała jest owinieta pepowina wokół szyji i głowy . No i lekarz nie chciał wywoływac naturalnego porodu na w/w powody i miedzy innymi tez na moja przeszłosc – tzn pierwsze dziecko z in vitro i do tego staralismy się o nia 10 lat – lepiej było nie ryzykowac . Od dwóch dni jestesmy w domu i uczymy się siebie na wzajem . Zyczę każdej z was takiego ogromu szczęścia i nie poddawajcie się nigdy bo nagroda na koncu jest wspaniała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka502
Vitro to teraz zostaje tylko oczekiwanie na betę, nie mam zesz nic więcej zrobić tylko spokojnie czekać chociaż wiem, że to nie jest łatwe. Będzie dobrze! Kasia ogromne gratulacje, masz już swoje maleństwo przy sobie, życzę dużo zdrówka dla was obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, gratulacje! No to masz kruszynkę! Dobrze, że zrobili Ci cc, ja też miałam cięcie i byłam bardzo zadowolona, szybko doszłam do siebie. Trzymajcie się ciepło! Vitro, trzymam kciuki za betę! My chyba też za jakieś pół roku wrócimy po pozostałe zarodeczki, ale tak jak dziewczyny pisały, jak się nie uda to trudno, co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu wielkie gratulacje córeczki . To musi być wspaniałe uczucie poczuć je w ramionach ... Teraz niech Ci się zdrowo chowa i daje dużo radości dla swoich rodziców. Vitro teraz dbaj o siebie i maleństwo i oby ten czas niepewności minął jak najszybciej . Dobrze ze wszystko przebiegło sprawnie . Będę teraz trzymać kciuki za wysoką betę... Kamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu,ogromnie się cieszę,że masz już córeczkę przy sobie.Serdecznie graruluję i życzę dużo radości.Dzięki za info:) Vitro,teraz dużo spokoju i mało schizowania,same pozytywne myśli.Jakie masz leki po et? Zuza,dzięki za odpowiedź.Nie mam problemu z tarczycą,ale tyle się mowi o podwyższonym tsh przy zachodzeniu w ciążę,że aż byłam ciekawa jak to jest w drugą stronę. Pozdrowienia serdeczne dla Wszystkich Tadzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia ogromne gratulacje, dużo radości życzę. Vitro odpoczywaj, celebruj ten czas, trzymam kciuki za wypasioną betę. Pewnie też masz daleko skoro zayrzymaliscie się w hotelu, jeśli możesz to napisz na priv skąd jesteś. My zastanawialiśmy się czy zatrzymać się w hotelu, ale jakoś wolałam mimo długiej drogi wrócić do domu, a może jednak warto. . . Pozdrawiam Was wszystkie. Mela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Kasiu200kh super nowina, gratuluje i przede wszystkim ciesze sie że wszystko się powiodło. Nela ja mam do domu dokładnie 460 km i mi doradzono żebym po transferze nie wracała od razu tylko na drugi dzień i tak zrobiłam i nie żałuję. W sumie jadąc z powrotem zaoszczedziłabym 260 zł bo tyle kosztował nocleg ze śniadaniem. Leki jakie biorę to progynowa 3x1 encorton 1x1, acard 2x1 utrogestan 3x1 femibion 1x1, magnezin comfort 3x2 dodatkowo zastrzyki fraxiparine 1x1 i prolutex 1x1 i jeszcze w sprayu Lenzetto 3x1. Uff trochę tego wyszło. Magnezin musiałam zmniejszyć bo dostałam biegunki. Resztę jakoś toleruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i transfer w środę. Endo prawie 10 mm, progesteron ok - z tego wynika, że mogłam mieć transfer tak jak pierwotnie planowano tj. w sobotę - no cóż może tak lepiej. Kasia, Gratulacje - zdrówka i Tobie i córeczce. Vitro, Kciuki za pozytywną betę, Zuza, Tadzik, Kamka, Karolka, Widzę, że same transfery się szykują. Nie pamiętam jak z Melą ale też chyba niedługo. Pepe, A co u Ciebie? odzywaj się od czasu do czasu do nas. Pozdrowienia dla wszystkich Kadetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje się, że nie dodaje moich postów więc piszę raz jeszcze. Moje endo prawie 10 mm, progesteron też ok więc transfer w środę. Patrząc na parametry można było pozostać przy poprzednim terminie czyli sobocie no ale cóż.... tylko niepotrzebny stres i dodatkowa wizyta. x Vitro, Trzymam kciuki za wysoką betę! x Kamka, Tadzik, Zuza, Mela, Karolka - teraz Wy po kolei. Mam nadzieję, że ten sezon rozpoczęty przez Pepe i Maszeńkę będzie szczęśliwy i dla pozostałych. x Pepe, Odzywaj się co jakiś czas bo inaczej martwimy się, że coś jest nie tak. x Kasia, Moje gratulacje - trzymajcie się dobrze, niech córeczka rośnie zdrowo. x Pozdrowienia dla wszystkich Kadetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×