Napalone 30tki

Im moja żonka starsza tym bardziej jest napalona, obecnie ma 33 lata i w zasadzie mogłaby "to" robić codziennie, a kiedyś wystarczało jej 1-2 razy na tydzień - ja nie wyrabiam....proszę o rady Pań - czy to normalne u kobiety w tym wieku, co mam zrobić żeby ją zadowolić

Jak to "co mam zrobić"? ruc​hać ją jak najczęściej, durniu :O

@Wasyl - to poradź jakieś preparaty na erekcję

Moja ma 55 lat i chce codziennie :) Ja się tylko mogę cieszyć z tego powodu bo dla mnie dwa jest też za mało :) Dorabiam ręcznie i tylko się modlę by ona długo mogła.

..aha ...dodam jeszcze że żona urodziła dwójkę dzieci i twierdzi że po porodzie seks ją bardziej kręci...że łatwiej dochodzi

fakt są jeszcze ręce i język...

Ostatnio...wczoraj powiedziała mi ze chce uprawiać seks mając zatyczkę analną w pupie ...wysłała mnie dzisiaj na "zakupy"...ja mam obawy że ona chce tak naprawdę odmiany

Pilnuj żeby nie zaczęła czytać żadnych książek o Greyach, Crossach i innych dominujących samtzach Alfa, bo się babsztyl dopiero rozbucha

Po 30-tce zaczynają dziewczyny być kobietami i powinno im się dogadzać ile chcą,też trzeba mieć czym.,dlatego trzeba ćwiczyć i ćwiczyć wcześnie i dużo.

"Napalone trzydziestki" , błechehehehe, napalone to mogą być te co w rękaw gile jeszcze wycierają, bo "chodzą" z chłopakiem, który prócz prezerwatyw zakupionych za kieszonkowe, nie pomyślał, że coś takiego jak chusteczka może się przydać. Trzydziestki, już wiedzą czego chcą i albo za nimi nadążasz, albo zostajesz w tyle, gapiąc się w telewizor i patrząc jak ci brzuch rośnie.

można jednocześnie gapić się w TV i na brzuch?

Naj, nigdy nie robiłeś dwóch rzeczy na raz? Nie żartuj :D

nigdy zawsze oddaję się cały tylko jednej

Słuchaj jej otwarcie, pytaj jej bez głupich min i oceniania i bzykaj ją ile tylko ona sobie zażyczy i jak sobie zażyczy :) Męczennik się znalazł przez żonę seksualnie wykorzystywany :P

biedny człowiek:( postanowiłem że założę dla Ciebie fundację

lata trzydzieste są najlepsze dla kobiety a co za tym idzie dla jej mężczyzny. Ciało jeszcze ok, jest doświadczenie i forsa żeby o nie zadbać. Świadomość własnych atutów, wyrośnięcie z wstydów i zahamowań robią z nich super towarzyszki wypadów do klubów, spa i na swobodne południowe plaże. Nie ma obawy, żo połowę wyjazdu zmarnujemy na namawianie do zdjęcia majtek na plaży, czy swobodne nagie saunowanie niezależnie od towarzystwa.

Dlatego najwięcej zdradzających kobiet jest własnie w tym przedziale wiekowym... Rób człowieku wszystko żeby dac rade, bo jak nie to ci ktoś pomoże i pewnego dnia do domu nie wejdziesz, bo się poroże w drzwiach zaklinuje.

Dzięki za rady...w takim razie moje postanowienie noworoczne...pukać żonkę kiedy tylko będzie miała ochotę..Permen King kupuję i codzienne rano gimnastyka ..mniej stresu..zero alkoholu...więcej witamin...do dzieła!

Naj, to jesteś mało elastyczny, chociaż rozumiem, jak ktoś jest od wszystkiego, to do niczego. :( Niestety czasami bywa tak, że istnieje potrzeba znalezienia się w każdej sytuacji a to wymaga pewnej perspektywy a nie skupianiu się na jednym celu. :P

Czas obalić MIT , że mężczyzna zawsze może , kobieta nie chce , TAK TO ONE chcą współżyć regularnie, a panom nie zawsze staje. ot i cała prawda o pożyciu małżeńskim. Reszta , że ją boli głowa to kłamstwo powielane przez pier...ee media.

Czytam to i ze smiechu nie moge :) Sory ale pewnie slaby jesteś ze zona ciagle chce a Ty nie hmmmm ja mam tak samo ale obydwoje tego chcemy moze nawet ja czesciej nisz ona

Nisz :D beka z przyglupa