Obrzydliwe nawyki męża z domu rodzinnego czy wasi też je mają pytanie

ło matko, ale się dyskusja zrobiła. *** ** * swoją drogą, mój luby też wykazuje przedziwne upodobanie do szarego papieru rodem prl, ale uprzedzilam go po zamieszkaniu razem, że swój tyłek cenię i kupuję dla siebie normalny. ostatecznie zaczął mi sam podbierać i teraz nie ma sprawy. a ty droga autorko, nie przesadzaj, byc może twoich teściów nie stać na lepszy szampon, lub teściowa nie ogarnia problemu kosmetyków - bo też są tacy ludzie, a jedzenie - pewnie nie zna się na eko i bio- tak modnych dzisiaj. Nie nauczył sie mąż w domu to nauczysz go ty. Moja teściowa mimo, że ma się za kobietę światłą i światową, dzieci karmiłaby wyłącznie parówkami, a cholesterol wg niej to jest ze smarzenia na oleju roślinnym, a najzdrowsze to to co jest na smalcu itd itp. ale to sikanie to po prostu powiedz: k***a chlopie tu jest dom a nie chlew i po sprawie będzie ;) albo zalewaj po nim kibel domestosem tak, żeby aż w oczy chlorem szczypalo, to się nauczy - ja tak nauczylam wycierania sedesu po sobie, bo mój też na poczatku miewał epizody z osiusianiem kibla ;)

Z tym spuszczaniem wody to może być uciążliwe, ale w sumie ile razy dziennie on korzysta? żeby aż zacieki były? Przy takim brudasie musisz Ty kontrolować sytuację. A pozostałe złe nawyki to raczej objawy biedy... myślę, że jak masz pieniądze to nie ma problemu z eliminowaniem podobnych nawyków - kupujesz lepsze i już. Mój mąż ma gorsze nawyki wyniesione z rodzinnego domu, nie rozumie jedzenia zimnego, wszystko musi być "na ciepło", nie rozumie po co kupować książki, przecież "nikt nie lubi czytać", dziwi go spanie w piżamie /wszyscy spali w majtkach/, nie rozumie wielu rzeczy ;-( do tego robi wiele błędów językowych, stale się wypiera, np. zbije szklankę i mówi, że to nie on ;-( ogólnie bywa tragiczny ;-( nie rozumie dlaczego ma w wigilię nie jeść, przecież "kto to wytrzyma" ;-( nawet teraz jak to piszę to się denerwuję...

Poyebalo cie do reszty, akurat moj dentysta twierdzi, ze tanie pasty roznia sie od drogich tylko cena. ja uzywam szampon Bambi dla dzieci za 3 zl albo zwykly pokrzywowy, poniewaz po wszystkich innych cudach, niezaleznie od ich ceny, strasznie swedzi mnie skora glowy. Pracuje w miejscu gdzie wytwarzane sa "swojskie', drogie wedliny i zdziwilabys sie, co w nich jest i jak szybko powstaja :D by tylko opchnac ich jak najwiecej.

chemia z lidla kosztuje 5.99a jest najlepsza. teraz uzywam antyperspirantu a 3zl z cerfura i jest tak samo dobry jak dove za 12zl. co wy na to?

A ja używam Rexony Maximum Protect za 30 zł, bo dla mnie jest najlepsza i co :*?

a dlaczego nie spuszczali wody w kibelku?w ramach oszczednosci czy poprostu nie widzieli takiej potrzeby?:O:O

Chciałam tylko napisac ,że szampan familijny kosztuje tyle samo co popularne szampony.jest polecany że względu,na to,że nie ma tyle chemii co w elseve ,czy palmolive.i zwróćcie uwagę,że jako jeden z nielicznych jest przezroczysty,więc nie zawiera sztucZnych barwników.

wpisz na allegro spłuczka automatyczna - akurat jest jeden zestaw wc ale mega: Rózne rodzaje podmywania- zależnie od płci, bezdotykowe mycie i suszenie kibelka, podświetlenie i podgrzewanie deski, pilot, masaż itp. ... i oczywiscie automatyczne spłukiwanie - co rozwiąze twój problem.

Pomyłka to nie był szampon familijny tylko coś takiego http://frega24.pl/avea-szampon-do-wlosow-pokrzywowy-1-l.html :/ Nie śmieję się z ich biedy, bo biedni nie są i nigdy nie byli, tylko mają nierówno pod sufitem i nauczyli tego męża. Wiecie ile czasu minęło zanim przyzwyczaił się do moich dań bez wegety i kostek?

proponuje zeby zobaczył sie z twoja "ciocią" twarza w twarz. jak bedziesz mieć okres niech sobie troszke popływa w klozecie a on niech sobie popatrzy. a jak powie ze to obrzydliwe, przypomnij mu ze jego jszczochy fiołkami nie pachną. albo uwal kloca smierdzacego i zostaw. wytlumacz mu ze przeciez jeszcze kibel sie nie zatyka to po co splukiwac. mozna zaoszczedzic. gorzej jak stwierdzi ze to jest myśl...

Nierowno pod sufitem ma osoba, ktora uwaza, ze szampon za 10 zl jest lepszy od tego za 5 zl. Ale jak widac autorko jestes zbyt tepa, zeby zrozumiec cokolwiek z tej dyskusji.

w szamponie pokrzywowym i colodencie nic zlego nie widze, kosmetyki czesto im tansze, tym lepsze, wedliny tak tanie, jak i drogie to swinstwo i chemia. Zaloz w klozecie 2 systemy spuszcania wody , jesli nie masz ( lzejszy i wiekszy strumien, te n mniejszy na siku. zainwetsuj w scierki i mopy do mycia bez plynow, nie bedzie problemu.Z tego tylko nie toleruję wegety,

Sama jesteś tępa koteczku, ja sobie mogę uważać co chcę. I jeżeli myślisz, że używam szamponu za 10 zł to wybacz, ale jesteś w błędzie. W życiu nie zostawię nie spłukanego kibla po sobie, to obrzydliwe. Zwłaszcza po kup..

to mnie nie dziwi - glutaminian uzależnia kubki smakowe. Ciężko sie odzwyczaić. Mi też to trochę zajeło po wyprowadzeniu sie z domu rodzinnego. Moja siostra do dzis kupuje keczup tortex ... masakra jakaś 37%koncentratu 63% badziewia

Ja używam tylko szamponu z Kauflandu za bodajże 2,9 za litr (oddychaj głęboko Autorko jak to czytasz, co byś zawału nie dostała), tylko pasty Colodent w Polo 3 zł chyba i tylko i wyłącznie szarego papieru, inny kupe po pupie rozsmarowuje a nie wyciera.

nie wierze w to co tutaj czytam.wedlug wiekszosci z was facet ma nienaganne maniery,splukiwanie wody po sobie to faneberie a autorka to histeryczka:O

Z tymi szczochami to się zgodzę, ale z tanią chemią i żywnością to już ich sprawa czym faszerują siebie i swój dom. Myślałam że wyczytam coś gorszego, to mój wyniósł gorsze nawyki - przy stole biorą rękami wędliny, pokrojone pomidory itp, jak ja to widzę to na wymioty mnie bierze.. Tak samo bałaganiarstwo wyniósłz domu, chodzenie w niewyprasowanych ubraniach a to dzięki teściowej. Na szczęście utemperowałam męża :).

[zgłoś do usunięcia] załamana żona matka Sama jesteś tępa koteczku, ja sobie mogę uważać co chcę. I jeżeli myślisz, że używam szamponu za 10 zł to wybacz, ale jesteś w błędzie. W życiu nie zostawię nie spłukanego kibla po sobie, to obrzydliwe. Zwłaszcza po kup.. x Nie pisz do mnie koteczku, bo mi się niedobrze robi. Nie mam żadnych bliskich kontaktów z osobami twojego pokroju. Przykro mi, ale zdanie podtrzymuję. Osoba, która twierdzi, że im droższe tym lepsze jest ograniczonym niedorozwojem.

Mój dziadek zawsze się pyta czy ktoś idzie na kupę czy siku do wc. Jak się powie że na siku to mówi: nie spłukiwać, ja później pójdę na kupę to dopiero spuszczę wodę :) jak się spuści to jest awantura że 8 litrów poszłooo na marne :)

Nie pisz do mnie koteczku, bo mi się niedobrze robi. Nie mam żadnych bliskich kontaktów z osobami twojego pokroju. Przykro mi, ale zdanie podtrzymuję. Osoba, która twierdzi, że im droższe tym lepsze jest ograniczonym niedorozwojem......................Ja się jak najbardziej zgadzam. Ludzie którzy kupują markowe rzeczy tylko dlatego, że sa markowe są na pewno ograniczeni, to ludzie bez rozumu. Ja rozumiem, jesli ktoś wypróbował tonę kremów i tylko ten za 400 zł mu pasuje bo nie uczula czy coś tam to okej, ale jesli to tylko zakup ze względu na nawę to nabywca jest ciemną masą, pozwala się okradać w biały dzień a ktoś kto na tym krocie zarabia śmieje się z takich palantów.

ja piernicze jakbym czytała o rodzicach mojego faceta, u nich siki w kiblu są na porządku dziennym, higiena u nich delikatnie mówiąc szwankuje i jeszcze twierdzą że oni na wodzie nie oszczędzaja i u nich leje się woda dzień i noc. Ze wsi jest twój facet rozumiem?

Myśl co chcesz ja nie będę używać takiego g***a i możesz mnie uważać za kogo chcesz.

No niestety jest ze wsi. Wybaczcie, ale ja nie piszę nigdzie, że kupuję markowe, bo jest markowe i już. Jaki sens jest w kupowaniu najtańszej chemii i potem walczeniu z łupieżem, alergią, czy kupowaniem 2 razy częściej płynu do naczyń bo taki nie jest wystarczająco skoncentrowany. Sama część chemii kupuję w biedronce, a jeszcze większą w rossmanie z serii domol, ale bez przesady używać coś w imię tego, że jest tanie i co tam, że łupież można nożem z głowy skrobać.

ale pitolicie.w kolko to samo.taaa problem dzisiejszego dnia-spuszczanie wody w kiblu i ktora ma lepszy szampon czy paste.durne baby

Myśl co chcesz ja nie będę używać takiego g***a i możesz mnie uważać za kogo chcesz.................................Szkoda, że nie dajesz sobie przetłumaczyć, ze ja i Ty używamy tego samego g***a tylko Ty więcej za nie płacisz :)

u moich znajomych sie po siku tylko lekko pociągało za spłuczke i po sekundzie wciskało żeby siki sie tylko spłukały ze scianek. Jakos ich to nie ruszało że w "źródełku" było żółto

Autorko, nie dość, że opowiadasz głupoty to jeszcze kłamiesz. Wyznacznikiem dla Ciebie jest cena. Wyrazy współczucia z powodu głupoty. x 30.12.13 [zgłoś do usunięcia] załamana żona matka Akurat nie chodzi o to, że co drogie lepsze, ale z reguły tak jest.

ja mam podobnie tylko z moja dziewczyna , ile lat jestescie malzenstwem , z perspektywy czasu wyszlabys jeszcze raz za maz?

19:54 - podszyw Tak wyszłabym za mąż, jesteśmy po ślubie 3 lata, znamy się 5 i to wspaniały mężczyzna, rodzinny, dba o nas, ale irytuje mnie ten jego nawyk nie spuszczania wody w wc po siku (zwłaszcza w nocy, gdzie rano czuję okropny smród moczu).

Bo tak jest w przypadku spożywki, im droższe tym lepsze. Z chemią różnie, akurat z kosmetykami też się to sprawdza.