pozytywne testy i nic nie widac na usg czy taka beta jest prawidlowa pomocy

witam, okres powinnam dostac 15 grudnia. tydzien po dacie spodziewanej miesiaczki bylam u ginekologa gdyz testy wyszly pozytywmie ze slaba kreska. nie bylo jednak widac jeszcze nic, nawet pecherzyka. dr pobrala krew aby dpr poziom beta hcg, ze byl to ost dzien przed swietami to nie bylo jak pobrac krwi po 48h i bylam zrobic poziom tego hormonu dzisiaj. wynik to 514. zastanawiam sie czy to nie za malo jak na dwa tygodnie po dacie spodziewanego okresu? dzis mam wizyte ale chce sie nastawic na to co uslysze, dlatego, ze staran sie po poronieniu o dziecko juz 2 lata i wole wiedziec co mnie czeka. nie mam niestety tamtego wyniku gdzie byla krew pobierana przed swietami ahy cokolwiek policzuc. prosze o szczere opinie kobiet ktore sue znaja na tym przyrosvie bety.

czy ktos sie wypowie?

prosze o odpowiedz

a co lekarza nie masz?

podaj pierwszy wynik i ile godzin upłynęło do pobrania drugiego

pisze ze nie znam pierwszego bo zostal u lekarxa. wiem ze bez tego ciezko cos powiedziec, ale zastanawia mnie czy to ogolnoe nie jest nisko jak na ten czas

nie pomogę bez pierwszego wyniku Tyle w temacie Powodzenia :-)

ja w5tygodniu mialam bete3480a wczesaniej zrobilam test ale lakarz po samej becie powiedzial ktory tydzien ciazy i widac bylo pecherzyk

przy takiej becie to na usg wiele nie zobaczysz

podobno coś widać przy becie ponad 1000 ja miałam 300 dwa dni po terminie okresu

niski wynik ale niczego nie przesądza skoro nie znasz pierwszej wartości bety głowa do góry

to juz 2 tyg po dacie spodziewanej miesiaczki i dalej by nie bylo nic widac? dr pow ze jak dzis nic nir zobaczy to mnie zostawi w szpitalu. oby wszystko bylo dobrze