PIOTR ŻYŁA TO KOMPLETNY KRETYN

Sympatyczny, wesoły, dobrze skacze, zwłaszcza na bok. Dopóki żona robiła dobrą minę do złej gry i znosila zdrady, było ok, jak się pożaliła w mediach, bo zwyczajnie miała dość wszystkiego i ochów i achów nad Piotrusiem, to zamiast na niego, a nią posypały się gromy, że powinna milczeć i prac brudy w domu. Ale ilez mogła znosić te upokorzenia, zdrady mężowskie i jednocześnie gratulacje, jakiego to ma męża światowca super skoczka? Ja też bym nie wytrzymała.

nie wstydzę się swojego imienia a co inni piszą o mnie choć mnie nie znają to niech sobie piszą znam swoja wartość choć czasami mało się cenie na gruncie zawodowym ale nie wstydzę się tego okazywać publicznie i mama zawsze mi mówi ze nie jestem taka zdolna zawodowo jak siostra która jest prawnikiem i której czasami zazdroszczę wyższego wykształcenia bo ja tylko kucharzem z zawodu jestem to mi czasem mama mówi ze mam dużo lepszy charakter od niej i na swój sposób jestem mądrzejsza od niej i ze mam lepszy charakter od niej bo ona ma paskudny i ze mam buzie bardzo ładną której mi zazdrości bo wszystkiego nie można mieć tak właśnie czasami mi mówi mama

Jakie zdrady? Przecież taki skoczek prawie nic nie je żeby nie przytyc i ledwo chodzi. Z kobietą po minucie by mu wszystko opadło. W czasie sezonu oni do tych rzeczy niezdatni a poza sezonem zostaje może dwa miesiące.