Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosciana

jaki był dla Was 2013 rok

Polecane posty

Gość gość
niestety bardzo ch**owy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też poroniłam. Zwątpiłam we wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kurde ludzie wszystkim tak zle? Pesymistami jestescie dlatego ja optymista i zawsze Wszystko mi wychodzi i dobrze sie uklada od zawsze na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i racja, że zauważamy zawsze tylko te rzeczy złe, a tych dobrych nie doceniamy, ale tak już mamy... Dlatego ja się dołączam i mówie: ten rok był okropny, a kończy się jeszcze gorzej, sama w domu na sylwestra. super? też tak myśle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2011 był straszny 2012 był jeszcze gorszy 2013 był dobry, taki stabilny, a zakończył się mega hukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojMÓJsocek
Były chwile w których płakałam a w nie których śmiałam ale i tak KOCHAM ten rok w końcu dzisiaj ostatni dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój był wspaniały jak każdy poprzedni, a przyszły zapowiada się równie ciekawie i wesoły. Hurraaaaaa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozny. Poczatek nawet ok. Ciekawa praca, zastrzyk finansowy. Potem coraz gorzej.... Konczy sie bardzo niepewnie i obawiam sie, ze 2014 bedzie bardzo kiepski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO WY LUDZIE e
nic dobrego nie zauważacie w życiu, to i nic dobrego was nie spotyka. dla mnie ten rok był fajny, fajny też był 2012 i 2011... każdy jest fajny, bo jest naszym życiem. po co się skupiać na smutkach. mi w 2013 r. udało się wyjść z toksycznej przyjaźni, najważniejsze, ze zdystansowałam się i nawet jeśli znów się spotkamy to będę już inna, w końcu będę miała wszystko pod kontrolą, wiec to fantastyczna wiadomosć. Poza tym jestem zdrowa, moi rodzice i rodzeństwo również - to jest wspaniałe, najwspanialsze, prawda. mam swoje piękne mieszkanie, nie mam kredytu, mam dobrą pracę, żyję spokojnie. Dookoła spotykam samych życzliwych mi ludzi, a jak zdarzają się jacyś niemili to nie biorę tego do siebie i współczuję im,z ę muszą zyć z takimi charakterami - nauczyłam się nie przejmować opinią innych lud*******ońcu to ja, stałam się dla siebie ważna - a to wspaniałe. Co więcej spędziłam miesiąc, wspaniały miesiąc na pięknych wakacjach w Azji... Indie, Tajlandia, Malezja, Cambodia, Hongkong itp. - cudowne. w przyszłym roku też będzie fajnie i dobrze, wierzę w to i tak będzie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zachorowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde C********** O W Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ten rok byl tragiczny, zmarla nagle moja corka. Az mnie trzesie na sama mysl o tym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa ja a co tam
ja co roku nie pamiętam roku poprzedzającego kończący się rok. :o moje życie to jakaś czarna plama, pamiętam tylko pojedyncze zdarzenia które trudno mi osadzić w czasie. 2013 na pewno zapamiętam. pierwsza połowa to praca którą będę miło wspominać. to też śmierć bliskiej osoby. pracy już nie mam, zdrowia też, jakoś żyję. "mam" 0 znajomych i dlatego tu siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna powiedziec, ze byl rownie dobry, co zly... moje przyjaciolki wyjechaly na stale za granice, nie obronilam pracy mgr, nie znalazlam jeszcze pracy, nie mam pieska na ktorego strasznie czekam, moj tata byl w szpitalu, sylwestra spedzam w domu... z drugiej zas strony wyszlam za maz, a w prezencie slubnym od rodzicow otrzymalam ladne, spore mieszkanie, w ktorym mieszkam z mezem, kupilam sobie zwierzatko (krolika), maz ma prace i to niezla, a obrone udalo mi sie przelozyc na styczen 2014, tata wyzdrowial, nawiazalam nowe znajomosci.... takze nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo :) licze, ze przyszly rok bedzie jednak lepszy... i Wam wszystkim rowniez tego zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stracilam zdrowie, prace, faceta, znajomych. zmarla bliska mi osoba. oby w przyszlym bylo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie tylko ja miałam ten rok do du.py? a tera siedze sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odeszłam od faceta z dwójką dzieci, odwróciła się ode mnie rodzina, zostałam porzucona przez następnego, były chciał mi odebrać dzieci i firmę, okradł mnie, poznałam nowych przyjaciół, jestem singielką z dziecmi, odbudowałam firmę, wyszłam z długów, zaczęły spływać pieniądze, będę bogata :) a teraz siedzę sama z dziecmi i dobrze! dzwoniłam dziś na pogotowie bo maluchy źle się czuły ... bywa wszystko przyjmuję z pokorą i dziękuję za dobro które spływa na mnie. Będzie na pewno lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hartman
ten rok byl dla mnie cudownie c****** o w y :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×