Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicanta_

Nie mam NIKOGO

Polecane posty

Gość gośćinna
też zauważyłam objawy 'zdziczenia'. Jest tyle fascynujących zajęć, tyle pasji... Jedynym mankamentem w tym wszystkim są ludzie. Ja bardzo boję się odrzucenia i dlatego wolę nikogo nowego nie poznawać.. i tu koło się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicanta_
Gdyby były jakieś zajęcia bez ludzi, to dawno bym na nie poszła. To ludzie wszystko utrudniaja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicanta_
Zdecydowałam. Przestaję się starać. Na spotkaniach z kimkolwiek nie będę starała się być nie wiadomo kim. Po co mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinna
Nie chcę podcinać skrzydeł, ale zaprzestanie starań na pewno nie przysporzy Ci znajomych.. Pytanie tylko, czy Ci na nich zależy. Ja próbowałam cieszyć się sama sobą, robić rzeczy niewymagające spotykania z innymi.. I za każdym razem, kiedy słyszę że ktoś się z kimś umawia, czy spotykam przypadkiem moją 'starą' paczkę znajomych, to ściska mnie w gardle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Czy masz jakiś pomysł(jakikolwiek) wyjścia z tej sytuacji? czy nie realizujesz go gdyż nie masz już siły żeby "kolejny raz próbować" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicanta_
31.12.13 poznaję ludzi w internecie co jakiś czas.. ale to spełza na niczym. Na studiach, jak jeszcze na nich byłam, też chciałam poznawać ludzi, ale nie wychodziło mi utrzymywanie dłuższych znajomości Ale raczej tak, jestem już zniechęcona do tego trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicanta_
Kiedyś myślałam w w takich kategoriach - będę mieć tylko partnera, nie chcę żadnych znajomych.. i tak sobie będę żyła. ale jak mam mieć partnera, skoro mam takie kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicanta_
+mam dziwne podejście do seksu, nie wiem z racji czego, może przez epizod molestowania w dzieciństwie przez kuzyna w każdym razie jestem niemal aseksualna, a słaby pociąg czuję jedynie do starszych mężczyzn, tak od 35 wzwyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość x
Co do molestowania to myślę, że powinnaś się zwrócić do specjalisty, wiem że to brzmi banalnie i cholernie trudne do wykonania ale to może pomóc. Uważam ,że chyba szczęśliwy związek będzie zwięczeniem "poradzenia sobie z życiem" a nie lekarstwem na jego osiągnięcie. Może to zabrzmi jak myśl z P.Coelho ale co chciałabyś robić w życiu? co cię pasjonuje/pasjonowało? co w życiu ci dobrze wychodziło i byłaś z tego zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicanta proszę poczytaj o ZESPOLE ASPERGERA,mam 26 letniego syna i jak opisujesz siebie to tak jakbys mówiła o moim synu.A syn choruje na zespól aspergera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicantA_
31.12.13 wątpię żebym miała zespół Aspergera, choć robiłam kiedyś test na niego i wyszła mi przewaga, ale bez przesady. Ja rozumiem kontakty międzyludzkie, ale nie potrafię w nie wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątek wciąż aktualny. Nawet mój kolega który najbardziej mi pomógł, w ogóle się nie odzywa. Ja się do niego odezwałam 2 razy, ale on nic.. zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×