jak oduczyć 6 miesięczne dziecko picia mleka w nocy

chciałabym oduczyć moje dziecko jedzenia w nocy, je ok. 20 potem ok. 23-24 a potem o 3 i 6 rano, chciałabym jakoś "wyrzucić" mu to jedzenie o 3 w nocy ale nie wiem jak, zabierałam się do tego ale niemarawo przyznaję, podawałam herbatkę, wypijał, spał z pół godziny lub godzinę i się budził i tak w kółko ale długo tak nie wytrzymywałam, może z tydzień lub 2 tygodnie i się poddawałam, ile to może trwać, wody pić nie chce, płacze. Co mam zrobić? Dziecko je dużo w ciągu dnia i na pewno nic mu nie będzie jak nie zje w nocy, wagę ma też słuszną także z tym nie ma problemu, zresztą mogę mu ten nocny posiłek porozkładać po posiłkach dziennych, żeby nie był "stratny", nie ma problemu, tylko jak zrobić, żeby nie budził się na to mleko o tej 3 w nocy?

Probowalas podawać smoczek? Moj syn tez sie budzi o 3 z tym ze on ostatni posilek je o 20, ja slysze ze sie przebudza to daje smoczek,usypia dalej, niee wyciągam go z lozeczka a nie zapalaam lampki bo jak sie wybudzi to juz koniec, placz i butelka

Gdzieś mi ucielo resztę tekstu. Tym sposobem zrezygnowaliśmy z jedzenia o godz 1, a od jakiegoś czasu coraz częściej budzimy sie dopiero o 5 na jedzenie. DodAm ze ma 3,5 mc

próbowałam, zadziałało może pare razy, dzisiaj mu zrobiłam bardzo dużo mleka o 23 w nadziei, że to podziała i mocno zagęściłam kleikiem, ledwie to wypił, co chwila przerwy robił pod koniec ale dawałam mu, żeby ściągnął bo liczyłam, że pośpi dłużej ale obudził się o 2, jakoś poczarowałam jeszcze herbatą, ululałam go jakoś i pospał 40-50 minut jakoś i wtedy już ani herbaty nie chciał, smoczek jak włożyłam to natychmiast wypluł i płakał. Wzięłam go do przebrania pieluchy i troche się uspokoił jak miał gołe nóżki (widzę, że on tak z gołymi lubi być ale nie mogę tak ze względu na zimno w nocy- w piecu wygasa) ale po 15 minutach zaczął się krzywić, podałam mu dla świętego spokoju butlę choć nie miałam zamiaru po tamtej dawce z 23 ale podałam, wypił, pomędził troche i w końcu zasnął. Nie wierzę, że jest taki głodny, w dzień je dużo, na noc mu daję więcej, zagęszczam, nie wierzę po prostu, że mu ciągle mało. Może przyzwyczajony do tych pobudek i tego picia jest czy co?

A moze rob coraz mniejsze porcje na noc, moze potrzebuje sobie pociuckac troche

próbowałam ale matko jedyna jak wtedy dopiero się darł, raz mi się nawet zaniósł przez to, teraz się boję próbować, jak on się budzi a ja jestem tak zła, że znowu i nie mam zamiaru mu dawać tego mleka to biorę go na ręce i chodzę z nim i on popłakuje ale zasypia po jakichś 10-15 minutach na rękach i potrafi spać z godzinę nawet.

Moze ząbkuje?? I swędzą go dziaselka. Moze jakas maść pomoże

ja tez pomyslalam, ze to moze nie o głód chodzi tylko dlaczego sie uspokaja po butelce?

moja córcia skończyła 7 miesięcy, je o 18 albo o 19, a później budzi się o 1 albo góra 3 do butli, jedna położna mi powiedziała,że dziecko jeśli budzi się w nocy do butli tzn, że rośnie szybciej i potrzebuje więcej jedzenia, ostatnio zaobserwowałam że jak moja córcia nie śpi przed spaniem ze 4 godz. i po szaleje na maksa to zdarza jej się przespać całą noc, a więc to jest może recepta :D a dawanie kaszki na noc u mnie się nie sprawdzilo

prawda jest taka, że takie 6m dziecko to już budzi się bardziej głównie z przyzwyczajenia niż z głodu. Wg autorki "języka niemowląt" należy wyjąć dziecko z łóżeczka - tak jak do karmienia i wsadzić smoka- trzymać dziecko ok 20min (lub tyle ile trwa przeciętnie karmienie) następnie dziecko odłożyć do łóżeczka. Na drugą noc wsadzić tylko smoczek, bez wyciągania malucha. trzeciej nocy dziecko o danej godzinie będzie się kręcić w łóżeczku ale powinno w końcu zasnąć. Moja ma 4 mce - zasypia o 19 i budzi się na jedzenie o 3. Je jak szalona więc myślę, że jest głodna, ale zamierzam na wieczór wprowadzić kaszki i zacząć ją uczyć spania przynajmniej do tej 6. Bo jak zje o 3 to i tak budzi się o 6 i znów chce jeść.

ogólnie mam nadzieję, że sposób z książki zadziała, bo inne porady naprawdę się u nas sprawdziły

dodam jeszcze, że u nas w czasie skoków rozwojowych budzenie na jedzenie jest częstsze. Tak jak ostatnio po 14 tygodniu. Przez parę dni zaczęła się budzić bardzo głodna też o 1 :O potem o 3 i o 6. Ale jak skok się skończył to jedzenie o 1 wypadło :)

sa na to sposoby i wielokrotnie byly one bardzo skutecznie tak ja w ogole nie wiem co o tym myslec i w ogole no wlasnie no tak jest akurat www.youtube.com/watch?v=aHLH7L_I1wQ

Ja bym tego nie robiła, co najwyżej starałabym sie przesunąć to w czasie ale, nie wyrzucić! Moje dziecko do 11 miesiąca jadło co 3 godziny i róznie to wypadało w nocy czasami nawet do 5h przerwy było, ale potem już trzeba było robić mleko i różnie czasami o 4 a jak o 4tej to starałam się dać mleczko o kilka minut później wieczorem i tak każdego dnia żeby z 4tej przeskoczyć na 5tą i tak kroczkami małymi przesuwałam te godziny. Karmiłam na śpiocha do ukończenia 2,5lat prawie :D Ale jak tak na nia patrze to się zastanawiam gdzie jej poszły te kasze na mleku, bo chuda strasznie.

czyli nawet jak nie chciała pić mleka to jej dawałaś je do 2,5 roku?? Nie no, a zęby a żołądek, który też musi odpocząć?

Jak nie chciała pic mleka to przestałam jej dawać:D Dawałam jej tak długo jak długo się domagała A przestała niemal z dnia na dzień więc i ja przestałam:) pełna harmonia między nami:) Zęby zdrowe i stan ogólny ok. Jak karmiłam to mi rzadziej katar łapała była odporniejsza bo w mleku tran dostawała;)

Smoczka ssała prawie do 3roku zycia-prawie Zęby proste zgryz ok

Przeciez to malutkie dziecko i jeszcze potrzebuje posilkow i to czasem w nocy.

ile tego tranu ??????

do mamy 6 miesięcznego dziecka: nie kieruj się stereotypami, tylko dobrem dziecka. moja ma 17 miesięcy i je 2-3 razy w nocy bo tego potrzebuje. co mam czekac az zacznie ryczeć z głodu? wszyscy mowia zebym nie karmila, bo oni nie karmili... widocznie tego nie potrzebowaly ich dzieci. żeby i żołądek to nie wszystko, głodu nie oszukasz. dzieku nie wytlumaczysz, wiec wsłuchuj się w potrzeby dziecka i zgodnie z tym działaj. ja tez wolalabym przesypiać cale noce, ale coz, jeszcze trochę trzeba poczekać. pozdrawiam

w zasadzie to nie był tran tylko nienasycone kwasy łuszczowe w naturalnej postaci.

dns -pani ktora napisala ta ksiazke moze swoje porady wsadzic tam gdzie jej wygodnie :) testowalam na swojej corce.zamiast 20 min wyla 3 godziny ,po 3 poddalam sie i po prostu dalam jej jesc.zdecydowanie u nas to nie jest przyzwyczajenie do budzenia tylko glod.

ja mam dziecko prawie 7 miesięczne, od około 1, 5 miesiąca już nie karmię w nocy, nie dałabym rady. Dzieckiem opiekujemy się sami z mężem, kompletnie nikt nam nie pomaga, byliśmy już zmęczeni tymi nocnymi pobudkami. Poprzesuwaliśmy w czasie karmienia i dziecko przesypia całą noc. TEraz jest super :). Je o 23. 00 a potem 7-8 rano :)

ta, cudowne dziecko...

Mój syn do tej pory domaga sie mleka około godziny 24 a ma już 25 miesięcy. Wcześniej pije mleko o 20. Bardzo długo pił mleko 2 razy w nocy( skończyło sie to jak miał roczek). Później sam zrezygnował z karmienia o 5 rano. On bardzo mało je w ciągu dnia i za nic nie mogę go namówić żeby jadal wiecej. nie przeszkadza mi to że muszę mu w nocy te mleko zrobić bo później śpi do 9 a czasem dluzej.

Mój syn do tej pory domaga sie mleka około godziny 24 a ma już 25 miesięcy. Wcześniej pije mleko o 20. Bardzo długo pił mleko 2 razy w nocy( skończyło sie to jak miał roczek). Później sam zrezygnował z karmienia o 5 rano. On bardzo mało je w ciągu dnia i za nic nie mogę go namówić żeby jadal wiecej. nie przeszkadza mi to że muszę mu w nocy te mleko zrobić bo później śpi do 9 a czasem dluzej.

ale wyrodna matka z autorki!odmawia maleństwu mleka w nocy.Dzieci budza sie do ok.roczku na karmienie.

Ja też 24 miesięczne dziecko karmiłam o 24tej na śpiocha Gdybym nie dała butli to o 1.30 byłby płacz. Po co ryzykować awanturę o jedzenie o tak później porze ? Zęby zdrowe proste białe. Reszta też ok. Karmisz dziecko kiedy ono potrzebuje. Jedyne do czego przywiązujesz większą wagę to do wartości odżywczej posiłków! Dzieciom w tym wieku nie daje się raczej słodyczy a zaczyna się od tych zdrowszych typu gorzka czekolada-kubki smakowe tak małego dziecka potrafią zaakceptować gorzki smak czekolady i traktować go tak samo jak starsze dzieci mleczną czekoladę. Zatem nie uczymy dzieci złych nawyków, bowiem nauczą się ich same -takie życie! Pomagamy w zdobywaniu dobrych nawyków!

ja tam karmię piersią w nocy i też ma prawie 2 latka.

mojemu jak miał 9 miesięcy pomogła gęsta kaszka na kolacje już pierwszą noc przespał calą po niej.Wcześniej na mleko mm budził się 2 razy w nocy. I od tamtej pory spi zawsze całą noc, nie wstaje nawet na herbatkę ani siku a ma 28 miesięcy. W sumie to się zdziwiłam, że to takie banalne było oduczenie go.