Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zaintrygowanaxyz

To tylko zaintrygowanie ALE

Polecane posty

Gość zaintrygowanaxyz

No właśnie. Sylwestrową noc spędziłam z facetem na domówce u jego kumpla. Nigdy nie pałaliśmy do siebie sympatią, ale stwierdziłam dlaczego nie. Nasze relacje kończyły się najwyżej na "czesc" i to nie zawsze. To pierwsze wspólne spotkanie. Razem z nami siedem osób. Przed przyjściem do kumpla, nazwijmy go X, mój luby stale powtarzał jak X bardzo się cieszy że jednak przyjdę, że chce żebym dobrze się czuła, że chce poprawy naszych kontaktów, przejmuje się żeby było wszystko ok itd. Na początku trochę sztywno, ale złapałam jakiś tam kontakt z dziewczyną X, kiedy chłopaki palili. Po paru kieliszkach X język się rozwiązał i coś tam przegadał. Ja nie piłam nic przez kilka godzin, ale później skusiłam się na drinka i parę kieliszków. Wtedy już luźno i miło nam się gadało właściwie we dwójkę. X był czarujący, sympatyczny, zdrabniał moje imię. Mój w międzyczasie szeptał, że X cały czas pyta czy dobrze się bawię, nic mi nie brakuje jak mi sie podoba i takie tam. O północy złożył mi życzenia i przenieśliśmy się na inną domówkę z całym towarzystwem. Tam skończyliśmy imprezę i wyszliśmy bez pożegnania z X, bo gdzieś się zaszył z kumplem. Następnego dnia pisał do mojego faceta czy mi się podobało, co mówiłam i wgl jak się mam po wczorajszym. Ja napisałam mu, że dziękuję za imprezę, a przepraszam za to jaki kontakt mieliśmy kiedyś i za uprzedzenia co do niego. On tak samo, że było super i musimy to powtórzyć. Cóż, zaintrygował mnie. Ja mam faceta, on dziewczynę. Nie myślę w kategorii żeby z nim być, po prostu jestem ciekawa jego osoby, Kocham swojego mężczyznę i wiem, że to ten na którego czekałam, nie chcę nikogo innego. Tylko dziwnie się z tym czuję, wyczekuję następnego spotkania, w dodatku od stycznia będziemy dojeżdżać codziennie we trójkę samochodem. Nie wiem co o tym myśleć, wiem że to tylko zaintrygowanie nim, ale dziwnie się z tym czuję. Czy ktos też tak miał? Nie chcę psuć relacji w żaden sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×