Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chcę ślubu

Polecane posty

Gość gość

mimo że kocham swojego faceta. Owszem czasem zdarza mi się myśleć co i jak by było ale to tylko gdybanie. Dla mnie to tylko formalność i nic więcej. Nie jest to też żadna gwarancja szczęścia czy trwałości związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest to gwarancja. tylko ulatwia "formalne" zycie. gdyby ktoremus sie cos stalo to w szpitalu obcej osobie nic nie powiedza (bez slubu), spadku tez nie dostanie partner. Kredyty, konta, rozliczenie z podatku - tez to jest mozliwe tylko po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze szpitalem nam się udało i jak ja jestem on zawsze wie co się dzieje a bywam niestety często. No a wszystko inne masz rację niestety mimo to jakoś sobie radzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to tylko formalność to zróbcie to dla formalności ślub cywilny i po sprawie w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestie spadkowe tu też wchodzą później w gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
ja też nie chcę i jest mi z tym dobrze. Ślub kiedyś, "na stare lata" weźmiemy, właśnie, zeby ułatwić sobie sprawy spadkowe. A jak na razie żadnych problemów z powodu braku ślubu nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no , jeśli dla ciebie ślub to jest tylko formalność jeśli uważasz że ślub ma wiązać się z gwarancją (ślub to nie umowa gwarancyjna i nie na tym polega....jeszcze tego nie rozumiesz) To ty nie wiesz o co chodzi w ślubie nie wiesz co to jest małżeństwo czyli nie nadajesz się jeszcze do małżeństwa i do ślubu i jako taka nienadająca się, słusznie że nie chcesz ślubu zresztą....pewnie twój men także jest taki nienadający się dla takich jak wy, nienadających się pozostaje chwilowe bycie razem przez jakiś czas.......i zmiana po co się wiązać jeśli nawet nie wiecie o co chodzi z tym wiązaniem się ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
dorabiasz. Niekoniecznie trzeba się wiązać ślubem- można się związać dziećmi, wspolnym domem, wspólnym kredytem i tysiącem innych rzeczy:) Ale najwazniejsze to związać się po prostu miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
ślub to tylko formalność. Minęly już te czasy starych panien, czy życia na kocią łapę- jako formy narażone na społeczny ostracyzm. Teraz coraz więcej ludzi nie decyduje sie na legalizację związków. Nic w tym dziwnego. My ślub wzięliśmy- bo akurat mój mąż bardzo chciał. A mnie, tak szczerze, ani on ziębi ani grzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie kochasz go i nie jest on tym jedynym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×