Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszukana helena

Mam już dość czuje sie oszukana

Polecane posty

Gość oszukana helena

Witam musze się wyżalić możecie mnie zmieszać z błotem wyzywać itp , ale ja już nie wiem co robić . Sytuacja wygląda następująca . Jeszcze rok temu miałam spokojne życie ja mąż i nasz syn , ale ojciec męża miał wypadek w pracy a ze mieszka ze starszą babcia poprosił męża o przeprowadzkę naszą do niego w celu pomocy finansowej . Byłam przeciwna ale mąż nalegał że tylko na kilka miesięcy że wszystko się ułoży i wracamy . W marcu minie rok jak już tu mieszkamy ojciec męża już jest zdrowy nie potrzebują naszej pomocy dostaliśmy na początku do mieszkania tutaj domek jego ojca a on poszedł do babki mieszkać to są dwa domki na jednym podwórku(jeden nasz drugi ich) . Chodzi o to że we wrześniu zaczął tutaj grzyb wychodzić i się okazało że mam na niego uczulenie od tamtej pory ja już od 4 miesięcy mam katar czerwone oczy ciężko mi oddychać ogólnie się źle czuję . W tym tygodniu zrobiło się apogeum tego wszystkiego zaczęłam smarkać krwią nie sypiam w nocy bo mam zatkany nos ,ciągle kicham . Więc mówię do niego że może wrócić już czas do siebie dodam że jak jeździmy do rodzinnego miasta tam gdzie mieszkaliśmy jak ręką odjąć nie mam kataru i jestem zdrowa jak wracamy tutaj wszystko narasta od nowa itp . A on do mnie że on nigdzie nie wraca że Acem zmyje grzyba a ja do niego że on i tak wyrośnie na nowo że ja już ledwo zipię i mam dość to mi odpowiedział to żebym sobie sama wracała jak mi nie pasuje . Doradźcie co robić ja naprawdę mam dość . Jego ojciec wtrąca sie do naszego małżeństwa wiecznie im coś nie pasuje ja tu nie chce mieszkać ale dla mego męża tu jest jak w raju . Czuję się oszukana że on mnie tu wtedy namówił na przeprowadzkę i oszukiwał ciągle a teraz ja jestem na lodzie bo mu wisi mój stan zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Dodam że ile można brać leki na alergię jak tu ciągle jest ten grzyb i jego tłumaczeniem jest że on go zmywa . Moi rodzicie powiedzieli że drzwi mam u nich otwarte i że mogę wracać widzieli jak wyglądam jak się czuję .Każdy kto do mnie dzwoni to mysli że ja chora jestem bo ciągle mam ten katar . Tutaj nie mam znajomych pracy nie mogę znaleść . Siedze sama z dzieckiem moja jedyna atrakcja to powrót męża z pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Do tego babcia ojca męża ma 93 lata i jest strasznie zabobonna, przygarnia wszystkie zwierzęta, hoduje brud, pajęczyny. Boję się,że rzuci zły czar na naszego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Bardzo śmieszne podszywie . Ja pisze na poważnie nie radze sobie już . A wy wyśmiewacie się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobic? Palnac sie w leb, ze nie wyjechalas stamtad kiedy tylko zdalas sobie sprawe z reakcji alergicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nie ma nad czym zastanawiać, tylko wracaj do poprzedniego mieszkania. Mąż ma cię za nic, to po co tam będziesz siedzieć, sprawa jest jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem na co czekasz? az przez grzyba nogi wyciagniesz? to nie brud ze z wierzchu zmyje i z glowy przeciez on siedzi w murach widac go nie bedzie a za jakis czas znow wyjdzie wracaj do domu zabierz dziecko a mezowi zycz zeby ten grzyb zniszczyl zdrowie jak tobie. ps zglos sie do lekarza i sprawdz stan zdrowia zebys wiedziala jak dotychczasowe wdychanie grzyba spustosilo organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Bo mi ciągle obiecuje że już niedługo a teraz mi oznajmił dokładnie dzisiaj że on nigdzie się z tąd nie rusza a jeszcze we wrześniu mówił że tylko do świąt potem wyjeżdżamy . A teraz szkoda mu rzucić pracę jest bo mu tu wygodnie . Wogle ostatnio mam wrażenie że oni chcą zrobić po śmierci babci ze mnie służącą da jego ojca bo on sobie nie robi sam śniadania ani obiadu ani kolacji tylko czeka na gotowe a babcia mu podaje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem na co czekasz? az przez grzyba nogi wyciagniesz? to nie brud ze z wierzchu zmyje i z glowy przeciez on siedzi w murach widac go nie bedzie a za jakis czas znow wyjdzie wracaj do domu zabierz dziecko a mezowi zycz zeby ten grzyb zniszczyl zdrowie jak tobie. ps zglos sie do lekarza i sprawdz stan zdrowia zebys wiedziala jak dotychczasowe wdychanie grzyba spustosilo organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z tym mieszkaniem w ktorym mieszkaliscia --mozesz tam wrocic uciakaj z tamtad zawsze tam bedziesz niewolnica, stracisz zdrowie, a zdrowie dziecka tez jest zagrozone, moze jak sie wyprowadzisz to maz przejrzy na oczy i pojdzie za wami,zrob cos szybko bo pozniej bedzie jeszcze gorzej i ze zdrowiem i zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanie nie bagatelizuj swojego stanu zdrowia grzyb to nie alergia tylko trucizna leki ci nie pomoga a tylko oslabia twoj organizm sama poczytaj na internecie jaki wplyw ma grzyb toc to zabic moze. Masz juz wiadomosc od meza ze zostaje i nie wraca nie ogladaj sie na niego tylko wiej puki jeszcze chodzisz maz sie toba nie przejmuje ty tez sie nie przejmuj nim i jego rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Ogólnie wynajmowaliśmy tam mieszkanie . Ja pracowałam i on pracował . Miałąm swoje oszczędności i mieliśmy zaadoptować strych w teściowej bloku i przerobić go na mieszkanie dla nas . Oszczędności moje poszły tutaj wszystkie na karcie nie mam nawet 1 zł . Siedze na męża garnuszku bo mieszkamy na wiosce przy malutkim miasteczku gdzie jest bezrobocie . Maż fakt ma pracę dobrą prace i się spełnia zawodowo w niej . I właśnie dlatego też on nie chce wracać Bo on uważa że po co ładować kasę w strych jak tutaj mamy domek nie jest nasz ale mu ojciec już obieca że na niego go przepisze . Ten domek ma jeden pokój kuchnię i łazienkę wiec nawet żeby dalej w nim mieszkać musielibyśmy sporo kasę wwalić nawet tyle samo co w zaadoptowanie strychu pod mieszkanie . Ogólnie go Kocham i On mnie tęz tylko mamy teraz spór o moje zdrowie i o to że ja już nie chce tu mieszkać . No i ta krew od tygodnia się pojawiła ciągle kicham i już mnie klatka piersiowa boli jak oddycham od tego kichania . Ja bym chciała we trójkę wyprowadzić się a nie sama z dzieckiem . Moji rodzicie mają duże mieszkanie mieszkają sami i ciąge mi przez telefon mówią że jak tylko bedę chciała wracać to że mi pomogą i nie zostawią na lodzie . Tylko obawiam sie o nasze małżenstwo nie chce go rujnować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno uciekaj ,a co z drowiem dziecka, mieszkasz w takich warunkach i jeszcze chcecie tak kase ladowac, moze maz zmadrzeje i jak go zostawisz to pojdzie za toba, na co dziecko narazasz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz , weź ty się obudź. Sama napisałaś, że powiedział ci, że jak nie pasuje to masz się wyprowadzić. Masz honor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Przepraszam za błędy ale jestem cała roztrzęsiona bo już mam dość wszystkiego nie wyrabiam psychicznie . Babka męża ciągle mnie opierdziela za coś . Jak na święta teraz zamówiłam zabawkę dla małego na mikołaja dostałam opieprz że nie mam na co pieniędzy marnować że on mały ma dopiero 2 lata i tak nie rozumie co to mikołaj . Babka wmawia dla męża że to napewno nie przez grzyba mam ten katar że to od zmiany powietrza itp . No tak mieszkamy tutaj rok i jakoś od września mnie te objawy wzieło jak grzyb zaczął wychodzić już chyba 100 razy mył go i octem i Ace i nic . A ze mną coraz gorzej . Nie wiem chyba muszę się zebrać w sobie i przeprowadzić poważną rozmowę . Nie mam tutaj znajomych nie mam komu się wyżalić pierwszy raz pisze na forum . Dzięki że mi doradzacie i że chciało wam się czytać moje wypowiedzi . Ale macie rację muszę coś zrobić bo ja po sobie czuje że jest coraz gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz byc ich niewolnica to byc, ale nie narazaj dziecka zdrowia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanie on cie moze i kocha ale jest pieprzonym egoista widzac ze umierasz a uwierz mi tak jest pakuj siebie i syna i wiej do rodzicow jakos se poradzisz nie zostawaj tam bo bedzie cie czekal przeszczep pluc skoro kichasz krwia to juz grzyb je atakuje a przeprowadzki do drugiego domku po jego rodzicach mozesz nie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
To nie tak ze ja krwią kaszle tylko jak smarkam to już się pojawiła. Boje się życia bez niego bo przez ten rok siedzenia samej w 4 ścianach uzależniłam się od niego finansowo i psychicznie :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nawet rodzice zaoferowali c***omoc, a ty nie potrafisz z niej skorzystać. Dla siebie i dla dziecka, bo dziecko jest małe i potrzebuje zdrowej matki. Chyba nie ma na ciebie argumentów. Facet ma cię w d***e, a ty nie chcesz od niego odejść. Ja nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowie c***oczytaj artykuly odnosnie zycia w grzybie i zastanow sie czy warto niszczyc siebie i dziecko ja wynajmowalam mieszkanie z grzybem nic sie nikomu nie dzialo tylko synek chrapal jak sie przeprowadzilismy przestal grzyb nigdy nie zostaje obojetny organizmowi a ty masz bardzo podatny organizm na jego dzialanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czekaj, aż dostaniesz astmy lub czegoś gorszego. Od grzyba można nawet umrzeć... Tu w ogóle nie ma dylematu, co robić - ratować zdrowie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Tak macie rację . Tylko że nie wypalę mu nawejściu jak przyjdzie z pracy że się wyprowadzam . Zastanawiam się jak delikatnie poruszyć temat żeby nie doszło do awantury . Nie będę patrzeć na jego widzimisie . Niestety chciała bym mieć charakter zimnej suki i rzucić to wszystko ot tak , ale macie rację jeśli mu zalerzy to wróci z nami do rodzinnego miasta które jest dużo i on na 100 % znajdzie sobie tam szybciej prace jak i ja . Jaka byłam głupia jak mi obiecywał że tylko jedno moje słowo i wrócimy na stare graty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana helena
Nie jestem głupia po prostu łatwo napisać a ciężko jest porzucić kogoś kogo się kocha z dnia na dzień. Ogólnie jesteśmy dobrym małżeństwem tylko kłótnią poszła o tego grzyba i o to że nie chce tu już mieszkać . Wiem w 100 % że jak się wyprowadzę to będzie rozwód nie poleci za mną . Takie mam przynajmniej przeczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/A za co ty go kochasz? Za to, że ma ciebie i twoje zdrowie gdzieś, że karze ci siedzieć w jakimś zagrzybiałym slamsie( dziecku też), że chce zrobić z ciebie opiekunkę i sprzątaczkę dla swojego ojca? Nie chcę nazywać cię głupią, ale to jest najłagodniejsze określenie dla tej twojej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno wyprowadz sie,nie czekaj ani chwili.jesli on nie przejumuje sie stanem Twojego zdrowia to go olej.niech sobie mieszka z tatusiem.nie pozwol sobie na takie traktowanie.glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
blondyna333 chyba trochę przesadzasz sama może mieszkasz w slamsie . Głupia to może ty jesteś . Po mimo że ten domek nie jest duży to jest nowy wszystko w nim od dołu do góry jest nowe . Ten dom dwa lata temu został śkończony pod klucz. A to że grzyb wyszedł teraz w tym roku to nie oznacza że od razu w slamsie mieszkamy . Wk***iłaś mnie tępa krowo . Ja tu chciałam się wyżalić . Już wiem co robić mam , ale nie musisz k***a wyzywać kogoś od slamsów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre. Pokój z kuchnią, was dwoje, dziecko , dziadek, grzyb na ścianach. Idealne warunki mieszkaniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze babka. Ja p******ę- patologia jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie doczytaliście są dwa domy na jednym podwórku my mieszkamy w tym co ma dopiero dwa lata. Ojciec męża mieszka w babku w jej drugim domu . My mieszkamy sami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×