Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wstajecie rano zeby zrobic sniadanie swoim facetom

Polecane posty

Gość gość
Osóbka która wcześniej wstaje i dwie rączki ma śniadanko też może sobie zrobić, niezależnie od płci , wystarczy wstać kwadrans wceśniej i ot cała tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię kanapki dla nas obojga wieczorem podczas kolacji, zawijam szczelnie w folie aluminiową każdy chlebek osobno, potem w worek śniadaniowy i chowam do lodówki, na drugi dzień jest ciągle świeże. Kanapki robię ja bo lubię kanapki bardziej wymyślne, z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, sałatą, szynką, serem itp. mój mąż połozy plaster szynki i jemu taka kanapka wystarczy - dla mnie to trochę "biedna" wersja śniadania zwłaszcza teraz jak tyle warzyw świerzych jest dostępnych. Robię kanapki dla siebie i dla niego, ręce mi jeszcze nie odpadły z tego powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzam sie z Wami po cześci z faktem, iż kobiety się obecnie rozleniwiły. Nie, to nie prawda, teraz kobieta pracuje zazwyczaj zawodowo + pełni obowiązki macierzyńskie w większości to ona odpowiada za wychowanie i przygotowanie dziecka do szkoły czy przedszkola. Dlaczego zatem kobieta pracujaca dajmy na to 9-17 ma wstawac o 6 rano robić swojemy mężczyźnie kanapki, ktory idzie do pracy np 7-14? Uważam iz było by to wykorzystywanie na maksa i naiwniactwo tej kobiety. Waszym zdaniem kobieta ma wstac zrobic sniadanie facetowi, isc do swojej pracy, wrocic, zrobic obiad, posparzatac, poswiecic czas dziecku, no bo wiadomo inaczej bedzie bezduszna matka, zrobic kolacje, wyprac i łaskawie połozyć sie spac o 23 aa i oczywiscie wypelnic obowiazek małżeński wobec faceta i rano znow wstac o 6 z usmiechem na twarzy robic kanapki? Otóż nie.. wszystko zależy od sytuacji. Jesli kobieta pracuje zawodowo kazdy robi sniadanie sam Jesli kobieta opiekuje sie malym dzieckiem i wstaje do niego w nocy rowniez kazdy robi sniadanie sam Jeli kobieta nie pracuje zawodowo a dzieci sa juz wieksze i nie budza w nocy kobieta mogłaby zrobic sniadanie facetowi, bo i tak moze sie wtedy poźniej polozyc jak on wychodzi i jest to uczciwe, on zarabia ona mu pomaga:) Ale zasada w ktorej kobieta haruje na 3 etaty jest wynikiem naiwnosci kobiet i wpajania im co to one powinny aby przytrzymac faceta przy sobie. Kiedyś kobiety w duzej mierze siedzialy w domu na utrzymaniu mężczyzn dlatego babcie powtarzaja, że kobieta powinna to czy tamto nie rozumiejac, że obecnie utrzymanie domu spada również na barki kobiet, a niejednokrotnie jest to praca ciężka fizycznie. Zatem na koniec Panowie jesli chcecie kanapeczki, obiadki i kolacyjki pod nos- ZARÓBCIE na dom, nie wysylajcie kobiet do roboty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie kanapki mężowi, bylo tak od zawsze. Robie sobie i jemu. Z tym, ze mężowi tylko we wtorki i czwartki bo tylko w te dni ma prace siedząca w biurze, w pozostale dni kupuje cos na mieście lub je z klientem. Od miesiąca nie pracuje i specjalnie rano wstaje aby zrobić w te dni sniadanie. U nas juz tak jest maz nie tyka nic w kuchni- poza zmywarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cd. Bo ucielo. Obiady tez ma podstawione pod nos. Ręce mi z tego powodu nie odpadly, korona tez sie trzyma. Za to, ja nie tykam lazienki, prasuj***ardzo sporadycznie a sprzątanko domu i opieka nad dzieckiem jest po polowie. Najwazniejsze to sie dobrać, bo nie uważam za zrobienie komus kanapki za czynność poniżającą, uwlaczajaca mojej kobiecości i godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba cię główka boli autorko :D w ogóle mu nie robię śniadań, nawet jak wcześniej wstaję a co dopiero żebym miała wcześniej wstawać - hahaha u nas każdy sam sobie robi jedynie czasem jak robię jakieś bardziej "wystawne" śniadanie (w sensie że nie zwykłe kanapki, tylko coś gotuję/smażę) to wtedy też oczywiście robię je dla nas dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żebym miała specjalnie wcześniej wstawać*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu nie będę zrywać się w półśnie tylko po to aby "księciu" przygotować kanapeczki :O Nawet jeżeli nie pracowałam też tak nie robiłam. Sorry, ale zbyt sobie cenię dobry i nieprzerwany sen. Dla mnie długi sen to podstawa, inaczej źle funkcjonuję. Nie będę rezygnować ze swojego komfortu psychicznego i zdrowia dla czyichś widzimisiów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z powyższym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę żal mi waszych facetów, wstajesz rano wcześniej i nie możesz zrobić dwóch kawałków chleba więcej ? twoje 5 minut czasu jest naprawdę tak cenne ? nie interesuje cię w ogóle co twój facet zje w ciągu dnia i czy w ogóle cos zje ? masakra, mam nadzieje ze interesuje was cokolwiek dotyczącego waszych facetów poza stanem jego konta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstaję o wiele później niż on. Nie będę wstawać wcześniej niż normalnie wstaję tylko po to aby uszykować mu kanapeczki, jeszcze mnie nie popieprzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę rezygnować ze snu dla głupich kanapeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
Ech te leniwe damulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tobie współczuję, ze masz takiego wygodnickiego, niezaradnego lenia za którego musisz wszystko robić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jego 5 minut jest aż tak cenne? :D ma dwie zdrowe ręce, więc niech sam sobie zrobi mój facet jest facetem, a nie jakimś niesamodzielnym dzieckiem potrafi o siebie zadbać co to za filozofia zrobić sobie kanapki? :O ale twój widocznie nie, skoro to TY musisz dbać o to co zje - bo rozumiem, że jest tak niesamodzielny, że w innym przypadku będzie chodził głodny? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy wy wstawalibyście wcześniej tylko po to aby zrobić śniadanie dla swoich kobiet gdyby one pracowały ciężej niż wy :) Już to widzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mój facet, jak mu nie zrobię kanapek, to nie je w domu tylko po drodze snickersa kupuje matoł jeden :) Co mnie dziwi, bo zawsze przygotowuje śniadanie dziecku- i nie rozumiem dlaczego syn je, a on pije herbatkę... No ale już się poddałam, niech robi jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojemu robię często kolacje, obiady też, choć on również czasem gotuje. ale nigdy w życiu nie zrywałabym się wcześniej tylko po to aby mu przygotować śniadanie. po moim trupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będzie chodził głodny tylko zje pizze/kebaba/czy cos z firmowej stołówki niewiadomego pochodzenia. Już wole wstać 5 minut wcześniej i zrobić kanapki jemu tez skoro robię i tak dla siebie, dla mnie żaden problem. Gdybym poprosiła go o zrobienie kanapek dla mnie tez nie miałby z tym problemu, nawet gdyby miał wtac wcześniej. Będąc kilka razy u niego w pracy widziałam takich nieszczęśników zapychających się byle śmieciowym zarciem, nie mówiąc ile to razy mój mąż dzielił się swoim śniadaniem z kimś kto akurat nie miał chwili żeby wyjść cos sobie kupić. Ja nikogo nie krytykuje ale naprawdę żal mi takich ludzi i takiej postawy "nie obchodzi mnie to, nie sobie zrobi sam albo zeżre cokolwiek, nie interesuje mnie to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będąc kilka razy u niego w pracy widziałam takich nieszczęśników zapychających się byle śmieciowym zarciem - jak sa leniwi to niech jedza smieci. Biedne misie z dwiema lewymi lapkami i ich niedobre zony! ty sie musisz prosic meza zeby ci zrobil kanapki a sama lecisz i mu podstawiasz pod nos - widzisz roznice? popros go zeby od jutra on robil kanapki, zobaczymy czy znudzi mu sie po tygodniu czy szybciej. zapytaj sie facetow ilu z nich robi sniadanie zonom i dzieciom i czy ci ktorzy nie robia sa krytykowani przez tych robiacych -- zaloze sie ze cie smiechem zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On robi codziennie kolacje, wiec jaki problem ze ja robię śniadanie ? Być może to właśnie twój facet wżera mojemu śniadanie bo ty nie potrafisz o niego zadbać, nie jako kobieta o faceta tylko jako osoba w partnerskim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym nie musze się prosić, wystarczy ze powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pilnujesz jeszcze zeby myl raczki po wyjsciu z toalety i zeby przed spaniem? Dorosly, samodzielny facet potrafi sam o siebie zadbac, nie potrzebuje do tego mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czekajcie, wy mowicie o robieniu kanapek na drugie śniadanie?? Ja myslalam, ze o tych NA śniadanie w domu :) To nie robię z prostej przyczyny- mój facet ma lunch w firmie, nikt tam nie ma kanapek, zawsze zamawiaja albo wychodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest dorosły i samodzielny, robienie śniadań nie ma z tym nic wspólnego, to ze ty masz ofermę a sama jesteś leniwą siedzącą w domu krową którą nie obchodzi własny facet to nie znaczy ze wszyscy mają tak samo, uważam tą kwestie za zakończoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie będzie chodził głodny tylko zje pizze/kebaba/czy cos z firmowej stołówki niewiadomego pochodzenia." x hahahahaha a twój facet jest jakiś upośledzony czy tak bardzo niezorganizowany, że sam nie może sobie kanapki zrobić z rana? a jak nawet nie z rana to wieczorem poprzedniego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krowe to ty widzisz w lustrze slonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale trzeba być jakąś tępą kurą domową żeby wstawać tylko po to aby "panu" zrobić kanapeczki z rana :D tak jakby np. nie można było zrobić tych kanapek wcześniej poprzedniego dnia :D co za bezmyślność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×