Przyszla tesciowa nie rozumie ze niechcemy na razie dziecka

Non stop o tym mowi. Z kazdym telefonem do syna.Z kazda wizyta porusza ten temat. Ja mam juz dziecko z poprzedniego zwiazku.Z moim jestesmy ponad 2 lata a ona ciagle ten sam temat. Nie stac nas na 2 dziecko. I warunki mieszkaniowe na to nie pozwalaja.

Też jesteśmy młodym małżeństwem i też kazdy nas atakuje tym samym pytaniem "kiedy dzidziuś?" zyczenia świąteczne i noworoczne tez sie oczywiście zaczynały od dziecka... czy ludziom tak trudno zrozumieć ze to nie ich sprawa a nasze zycie i nasze decyzje

ale macie problemy... mnie i mężowi co roku teściowa życzy dzidziusia i żeby dziadkami zostali, i tak od 5 lat. dla mnie może i nastepne 10 :)

nie przejmowalam sie tym do poki nie zaczela namawiac syna na rozstanie ze mna. ze po co ci taka kobieta i to z dzieckiem. gdyby znalazl normalna dziewczyne bez dziecka to juz dawno bys mial swoje dziecko.a ona by byla babcia. niby taka mila, usmiecha sie a obgaduje za plecami.

hehe znam to, moja teściowa mnie też wkurza dogadywaniem i dopytywaniem, namawianiem na trzecie dziecko :/ tylko kto i za co je wychowa to już nie mówi... wkurzające to jest baaardzo, jak raz pierwsze dziecko miałam zaraz po ślubie ale też nalegała ... wtedy to traktowałam luźno ale dziś to mnie wkur...

przez to ze tak najezdza na mnie syn sie od niej odwrocil. sam ma jej dosc po tym jak po mnie jezdzi. nie bylismy na swieta u nich to wrecz wariowala. wydzwaniala, ryczala do sluchawki, wyzywala mnie ze to moja wina.