Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałam się w mężu kuzynki

Polecane posty

Gość gość

Byłam u nich w Szwecji tydzień temu. Zaprosili mnie...kupili bilet. Gdy mieszkali w Polsce byliśmy bardzo blisko. Jestem chrzestną ich syna No i pojechałam. Poobserwowałam jak żyją, jaki ON jest. Posiedzielismy parę razy razem, pogadali. Kilka razy sam na sam. Nic, żadnych sygnałów z jego strony, był po prostu miły....Strasznie mnie onieśmiela. Ale w głębi serca czuję, że on też mnie bardzo lubi...A może mi sie wydaje. Znamy się już 9 lat! Podczas pobytu zabrał mnie na przejażdżkę by pokazac kilka ładnych miejsc w okolicy. Jak mi wtedy było dobrze ...po prostu być z nim i siedzieć obok. Wróciłam tydzień temu i nie mogę przestać o tym myśleć... Zapraszali mnie znowu, nie mogę się doczekać kiedy znowu ich (Go) zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak znów do nich pojadę, to wyczaję moment jak ona pójdzie do pracy i sprowokuję swoim zachowaniem pocałunek i pieszczoty a może cos więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, te motylki w brzuchu, mloda milosc :) oby sie nie puścił, zal kuzynki, ale jesli jednak ją zdradzi to dobrze dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym ze ona jest w domu non stop, raczej my musimy się wynieść:). Mają teraz nas odwiedzić...na wiosnę. I mam pewien plan....żaden niecny czy podły. Opić go ( bo biedak ma słabą głowę), wziąć na stronę i zapytać co on o mnie myśli. Nie poznasz człowieka jak się z nim nie napijesz:). Oby mi do tego czasu przeszło! A miłość wcale nie jest młodzieńcza. Ja 29 on 35......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań, dziewczyno, bo budzisz demony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, masz racje..... przejdzie mi, na pewno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam , że drugi post to podszyw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie zakochalam w mezu kuzynki. Przeszlo szybko. ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kurcze no sama nie wiem...łażę jak głupia, ciągle myślę o tym co robi teraz.... Jeszcze był mnie odwieźć na samolot i to nasze pożegnanie....jego oczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sie nakrecasz. Nie karm sie mzonkami. Nawet jesli sie on rowniez Toba zauroczyl to ma rodzine. Koniec kropka. Walnij glowa w sciane i przejdzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie myślę, że gdyby on coś do mnie to wtedy by to zrobił...powiedział...albo coś. Ale nie byliśmy sami...była z nami jego tesciowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to całkowite mżonki, wiem...może ta ściana pomoże jednak:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, no walnij walnij. :) Bo sama sie nakrecisz i dojdziesz do etapu, ze calkiem glowe stracisz i C**przykro bedzie koniec koncow;p I bedziesz plakala jak czternastolatka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejnaaa
biedaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załosne wiem, ale przynajmniej sobie o tym pogadam. Bo nikomu kogo znam sie przeciez nie przyznam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawsak babka
a jak im się układa? I co Ci się w nim tak podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że też 29 latka może być tak głupia :( Ś****wo z Ciebie i tyle :/ Gdybyś była porządną normalną kobietą to po poczuciu chemii do kogoś zajętego ograniczyłabyś kontakt, szybko postarałabyś się ubić motyle. Jak można robić takie świństwo i próbować rwać zajętego, już nie wspomnę, że męża rodziny. Jesteś niedowartościowana i drugiej kategorii skoro nie potrafisz sobie znaleźć swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedz do nich. Nie wolno Tobie robic takich rzeczy. Nie budz złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, koniec tematu bo mnie zbesztacie. Ja nic nie zrobiłam ani on. Nie było żadnych sygnałów. Może wyolbrzymiam to nawet. Może on nawet nie ma pojęcia. I kogo ja rwę?? Co to znaczy rwać? Nic nie dałam po sobie poznać. To samo przyszło i mam nadzieję pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli nawet pojadę to za pół roku a to kawał czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...za pół roku... do tego czasu znajdziesz sobie jakiś nieuzywany i niedzieciaty egzemplarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oby oby. Bo teraz jeszcze pisze do mnie na fb...jak tam w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona omota go nie dlatego że chce z nim być. Robi to bo czuje się w życiu gorsza niż inne kobiety, obarcza się winą tego że w jej życiu brakuje szczęścia i miłości, dlatego też odbijając zajętego mężczyznę kobiety tworzą w swoich głowach iluzję bycia lepszą od żony. Żony tj. kobiety szczęśliwej i spełnionej, z którą ktoś chciał spędzić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie pewnie rację, że tak mnie oceniacie. Bo to żałosne i złe. I może Wasze oceny mnie coś dadzą. Gdy stawiam sie w sytuacji kuzynki nie jest ciekawie. Jak spojrzę jej w oczy. Koniec, wybijam go z głowy. I nie kontaktuje się z nimi na razie. Ale nie oceniajacie mnie aż tak podle....postawcie się w mojej sytuacji. Co na takie coś można poradzić, nic, to samo się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minęły dwa dni a mi cięgle nie przechodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 2 dni;p Ja ostatnio w koledze z roku bylam zauroczona. 3 miesiace! I samo przeszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze to jakieś pocieszenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to tylko zauroczenie. Tobie potrzeba chlopa po prostu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebyś wiedziała:P. I to jak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeee. To wez Ty sie ratuj bo Ci zycie na mzonkach zleci. :) Nie ma nic na oku? Nie ma gdzie poznac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×