Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

proszek dla niemowlaka

Polecane posty

Gość gość

mam pytanko do doswiadczonych mam..w jakim proszku pierzecie ciuszki dla niemowlaka i czy uzywacie do tego plynu zmiekczajacego?jesli tak to jakiego?czy moze sam proszek wystarczy?z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszek lovela i płyn do płukania też lovela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak był mały tak do 7-8 miesięcy prałam w proszku dzidziuś i płyn do płukania też dziecięcy - bobini. teraz a ma 10 miesięcy i się brudzi piorę w normalnym i normalny płyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje wam czyli sam proszek nie wystarczy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile dziecko ma miesięcy? Może wcale nie ma potrzeby używać jeszcze płynów i proszków dziecięcych? Ja do tej pory używałam proszku i płynu Dzidziuś, jest niedrogi, wydajny i pięknie pachnie. Któregoś razu mi zwyczajnie zabrakło, a na g**** musiałam coś tam wyprać. Użyłam do tego zwykłego Ariela i płynu Lenor. Małej nic po tym nie było, żadnych wysypek czy podobnych rzeczy. Ma teraz cztery miesiące, od miesiąca piorę w naszych proszkach i płynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzidzius dopiero przyjdzie na swiat za 2 miesiace:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piorę w proszku lovela, bo córka ma alergie na dzidziusia, płynu nie używam i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszek: Dzidziuś lub Lovela. Kupione miałam 3 opakowania i chociaż dużo prałam (dziecko ulewało ciągle), to starczyło chyba do 7 miesiąca (a może u dłużej, już nie pamiętam). PŁYN DO PŁUKANIA- to koncentrat (zielony) Dzidziuś :) jest super.. ma taki delikatny zapach. _ Teraz używam zwykłych proszków, ale nadal kupuję ten płyn z Dzidziusia :) używam go do ubrań dziecka i swoich, bo zapach mi się podoba. A do ubrań męża jakieś inne płyny (chyba, że pranie wymieszane, to leję Dzidziusia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy miesiac pralam w loveli, a teraz w zwyklym z podwojnym plukaniem, syn ma 4mc i nic mu nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyprawkę wyprałam w hipoalergicznym płynie do prania Bobini,i jestem zadowolona,delikatny i tani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piorę w loveli, nigdy żadnego płynu nie używałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piorę tylko w płatkach mydlanych, bo one nie uczulają. opakowanie jest tanie bo ok 4 zł. rozpuszcza się w gorącej wodzie i wlewa do komory w pralce. z tego co nam mówili w szpitalu lovela, jelp najbardziej uczulają. bratowa mająca dzieci alergiczne pierze tylko w tych płatkach i jest ok. żadnych uczuleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płatki mydlane albo płyn do prania Bebi (firma Barwa), nie trzeba płynu do płukania wystarczy dac dodatkowe płukanie i już będzie miększe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszek Dzidziuś, starcza na długo, może nie super dobiera cięższe plamy, ale nie uczula i nie drażniącego zapachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy wszystkie ciuszki pierzecie w pralce?bo ja na niektorych metkach wyczytalam ze tylko pranie reczne,doradzcie...i na 40 stopniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko automat. nie chce mi się prać ręcznie, za dużo czasu zajmuje i niepotrzebny wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie mamy, w łonie matki skórę dziecka stale nawilża opływający płyn owodniowy, który jest również jałowy, czyli pozbawiony bakterii. Natomiast po narodzinach noworodek od razu jest wystawiony na kontakt z różnymi drobnoustrojami. Stąd też, od pierwszego dnia, zaleca się korzystanie z proszków hipoalergicznych zatwierdzonych np. przez Instytut Matki i Dziecka, które zapobiegają ewentualnym podrażnieniom. W środkach tego typu zawarty jest np. środek wybielający na bazie tlenu, który dobrze usuwa zabrudzenia i jednocześnie nie drażni skóry. Uzupełnieniem hipoalergicznego proszku jest właśnie płyn do płukania tkanin o delikatnym aromacie. Nie zdziwcie się jednak, drogie mamy, że płyny hipoalergiczne dedykowane maluchom nie mają intensywnego zapachu, charakterystycznego dla standardowych środków. Układ oddechowy naszego malucha w tym momencie dopiero się rozwija, po co więc drażnić go dodatkowo ubierając w ciuszki wyprane w silnie „perfumowanej” substancji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko PŁATKI MYDLANE, jelp i lovela najbardziej uczulają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piorę w normalnym od początku przy 2ce dzieci bo te dla dzieci kiepsko piorą-to raz a dwa płatki mydlane niszczą bardzo pralkę. Ponadto jest to zbijanie kasy na głupich rodzicach- czesto w tych proszkach i płynach jest więcej chemii niż w zwykłych ;) A już na bank nie używam proszków "sensitive" (np vizir ma) bo jak porównałam skład ze zwykłym vizirem to się za głowe złapałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w płatkach mydlanych Bebi, albo Dzidziuś na poczatku, teraz płyny do prania tych firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a recznie cos pierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowa janinka987
przy 2 dzieci tez uzywalam od poczatku zwyklego proszku przewaznie viziru . Proszki dla dzieci mi nie dopieraly prania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowa janinka987
a z tymi platkami mydlanymi to uwazajcie bo bardzo niszcza pralke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niszcza tak jak i orzechy piorace, ale ich sie uzywa na poczatku, wiec po kilku praniach nic z pralka nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam lovela proszek i płyn, jak mi się skończyło opakowanie to wyprałam na próbę w płynie Kokosal - hypoalergiczny (taki preźroczysty) + Lenor sensitive, bo akurat miałam w domu. córka ma 4 mieś i piorę w takim zestawie, wychodzi dużo taniej niż Lovela. czasem wrzucę nawet jakieś ubranko razem z naszymi pranymi w zwykłych proszkach i nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lovella. Mały skończył 2mc i jeszcze mi pół op. zostało, więc jest wydajny. Nie używam płynu do płukania. Dobrze przeprasować z użyciem gorącej pary. Oczywiście dziecko może mieć alergię na wszystko, nawet na proszek dla noworodków. Staniki i bluzeczki też w tym proszku piorę, bo mały ma też kontakt z tymi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×