Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pogrzeb ex męża

Polecane posty

Gość gość

Ludzie co mam zrobić ? jestem po rozwodzie z winy byłego męża po zdradach, po rozwodzie on założył nową rodzinę nie chcial żadnych kontaktów ze mną. Teraz zmarł, a ja nie wiem czy chcę iść na pogrzeb,ale nasz syn 13 letni mówi, że mamy iść.Nie chcę spotykać się z jego konkubiną z która ma dziecko i jego rodzina.Chodzi o to,że nie chcę aby ludzie na nas patrzeli raz na jedną, raz na drugą !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób to dla dziecka i idz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś iść ze względu na syna. chyba nie zabronisz mu iść albo co gorsza puścisz go samego. stań z tylu i nie zwracaj uwagi na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dla tej cię zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Relacja mąż-Ty, a syn-ojciec to co innego. Pomyśl co jest dla Twojego syna najlepsze. To jego ojciec, ma isć sam na pogrzeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nie zrobi awantury na pogrzebie, a jak się będzie coś pluć to będzie świadczyło tylko o jej kulturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko Ci kiedyś powie ,że ładnie się zachowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...... Eh. Szkoda. Ojciec wypial sie na dziecko wlasne. Skad tacy ludzie sie biora. Ja bym nigdy w zyciu nie zwiazala sie z takim rozwodnikiem co wlasnego dziecka nie uznaje... Ale idz, niech syn pozegna ojca i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona już dostała po d***e za umilanie ci życia mimo wszystko idz z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja bym nigdy w zyciu nie zwiazala sie z takim rozwodnikiem co wlasnego dziecka nie uznaje..." Mi też sie o wydawało oczywiste. Ale cóż, życie pokazuje, że liczą się portki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamaris1
powinnas isc ze wzgledu na syna. jesli masz sie czuc glupio wez ze soba jakiegos kolege jako osobe towarzyszaca- niby twoj partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie? przecież na stype chyba sie nie wybieracie. powinniście iść wszyscy jeśli syn tego chce. to on was najbardziej potrzebuje a co reszta "rodziny" powie to się nie przejmuj. co nie zrobisz i tak będzie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
Wyślij męża razem z synem - sama nie idź. Myśl o sobie, nie daj się upokorzyć - to jasne, że będą na Ciebie patrzeć. Syna puścisz, bo to jego ojciec i mu się należy, wiadomo. Ale nie ma powodu, żebyś Ty się musiała z tego powodu poświęcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale nie ma powodu, żebyś Ty się musiała z tego powodu poświęcać." Ty weź może się nie rozmnażaj. Tak, najlepiej na nowego męża zrzucić wszystko. To dorosła kobieta, pójdzie by być oparciem dla syna i przeżyje te godzine mszy. Nie zauważyłam by byłą p***buską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomarczlanla a co upokarzajacego w byciu na opgrzebie? :) No prosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie pojdziesz to i tak Ci moga tylek obrobic. To pogrzeb. Zapewne katolicki, tak? Msza, pochowanie i do domku. I tyle. Pomodlic sie i do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od gapienia się jeszcze nikomu krzywda się nie stała. stań gdzieś z tyłu i poproś syna żebyście odrazu po ceremonni na cmętarzu odeszli bo wolałabyś uniknoć rozmowy z tą rodziną. duży chłopak jest to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob to dla dziecka!!Pokaz swoja dojrzalosc i madrosc skoro syn czuje taka potrzebe zrob to dla niego reszta sie nie liczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znaczy" ma isc"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, a kto Cie zmusi do bycia za trumna;p Jak syn chce to niech lezie a jak nie to tez niech nie idzie za trumna tylko z Toba.;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto nie rób problemów, za ręke syna prowadzić nie musisz. niech idzie za tą trumną. niech nawet w kościele usiądzie z resztą tamtej rodziny jeśli będzie przewidziane dla niego miejsce i będzie tego potrzebował. powiedz mu że w razie czego jesteś blisko i w karzdej chwili może do ciebie dołączyć. chociaż ja osobiście byłabym cały czas przy dziecku krzywda by mi się od tego nie stała ale na dziecko może to mieć wpływ. kamieniami w ciebie rzucać nie będą zachowój się jak dorosła. i ja właśnie bym zabrała na twoim miejscu męża co z tego że się nie znali. idzie z tobą by wspierać ciebie i twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No k****. Wyjde z siebie. Przepraszam. To NIECH IDZIE z Toba. :) Co za problem. :) Z pogrzebu jakies przedstawienie chca zrobic. Masakra. Niech idzie z Toba, siada z Toba i tyle. Nad czym Ty sie zastanawiasz. Bierz dzieciaka za raczke, usiadzcie razem i tyle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. zrób tak jak syn sobie życzy. olej "rodzinę" a jak ktoś coś ci będzie się czepiać podziękuj grzecznie i powiedz, że twój ex na własne życzenie wykluczył was z rodziny i jego życzenie uważasz za słuszne uszanować i po jego śmierc***przyszliście tu tylko ze względu na syna i będziecie uczestniczyć w uroczystaości z tego miejsca które uznacie za stosowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dawno się rozwiedliscie? Na co umarl eks mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno na brak kobiety tak jest czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn chce sie pozegnac z ojcem i ty powinnas stac przy synie. Twoja nieobecnos lub zakaz ze syn pojdzie nas pogrzeb moze bardzo zle wplynac na kontakt ze synem. On bedzie to pamietal do konca zycia. Co ciebie ona obchodzi nie patrz sie na nia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahjajhajhajhaj
Dziwi mni ze wiele osob tutaj krzyczy do autorki ze powinna sie poswiecic itd. Ona nic nie powinna, zrozumcie to, jej byly maz ja I jej dziecko odrzucil. teraz to tylko sprawa jej dobrej woli czy na pogrzeb pojdzie. Ja bym poszla, tylko dlatego ze dziecko chce, ale dalabym mojemu dziecku wybor czy chce siedziec ze mna czy isc za trumna. Autorko, czy po odejsciu Twojego ex I zerwaniu przez niego kontakotow jego rodzina tez Waszym dzieckiem sie nie interesowala? Bo jesli tak to nie masz sie co czuc zle I przejmowac opiniami tych juz obcych w sumie ludzi. Ale jesli oni zachowali kontakt z Wami to troche inna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolalilu
Ja radzę idź. Są rzeczy ostateczne... Wszyscy kiedyś zejdziemy z tego świata i zmieszamy się w ziemi, i ci źli i ci dobrzy... Wobec śmierci jesteśmy równi. Co było to było, chłop już nikomu krzywdy nie zrobi, a mimo wszystko syn może mieć w przyszłości uraz, ze na pogrzebie ojca nie był. Nawet jak najgorszy ojciec to kocha się go w głębi duszy i tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×