jestem dno powiedzialam dzis straszna

bardzo dobrze Cię rozumiem, że trudno Ci się od tego wszystkiego odciąć związek moich rodziców był gorszy, bo był alkohol i przemoc w każdym wydaniu ale przeżyłam i powiem szczerze, że żadne wyprowadzi, przeprowadzi, zmiana środowiska nic mi nie pomogły tak naprawdę zaczęłam żyć bez tego obciążenia po ich śmierci. choć przebaczyłam i zrozumiałam dużo wcześniej

ale moja Matka miała CHAD :( leczyła się i miała okresy normalności ojciec alkoholik

współczuję, bo nawet sie nie śmiem porównywać do czegoś takiego nie chcę, żeby oni umarli. :( nie są już młodzi i jeszcze się wykańczają, a mój ojciec chyba popadnie w alkoholizm z tego wszystkiego nie chcę, żeby on był nieszczęśliwy:( i jej też źle nie życzę, po prsotu nie chcę, żeby krzywdziła innych i nie chcę jej w moim życiu często jak nie mogę zasnąć to płaczę, że oni umrą i zostanę sama. mam 25 lat i psychikę nastolatki (?) miałam nie być nastolatką, ale wszystko się s*********o co sobie ułożyłam od czasów liceum. ale stało się i jestem dzieckiem jestem sama. nie chcę mieć związku, nigdy nie chciałam, chciałam sobie z kimś chodzić, ale nie wyszło, chciałam mieć romans, też nie wyszło (z mojej winy może, może nie) właśnie nie o ot chodzi, że nie wyszedł romans, tylko że nie potrafiłam się porozumieć z tym facetem, z nikim. mogłabym miec kogoś na siłę, ale wydaje mi się, że moja apartnerskość to po prostu część mnie, moja własna osobowość. to jest bardzo dla mnie ważne, żeby mieć w głowie coś swojego. a miało być tak pięknie, a tu ch*j

nie przerywaj terapii, masz szansę ułożyć sobie życie tak aby czuć się szczęśliwą i nie mam na myśli życia w związku jest wiele sposobów na życie, także w pojedynkę walcz o siebie bo powtórki z życia nie ma życzę wszystkiego dobrego zmykam ]czesc]

wiesz, że niedobrze zrobiłaś.Nie powinnaś była mu tego mówić, jeszcze teściową wsypałaś, która ci ufa skoro ci to powiedziała. Teściową masz za sobą a jeszcze...nieważne, co się stłąo to się nie odstanie. Zresztą przeproś męża. Wytłumacz, że mówiłaś to w nerwach.

r*******am znowu komuś temat. :O

broken :)

Broken, skończ, to nie jest topik o Tobie. Połowa kafeterii jest już zarzygana Twoimi historyjkami (i ich konsekwencjami w postaci Twoich zachowań wobec innych użytkowników) i jeszcze ten topik ma się kręcić wobec Twojej historii? Nie jesteś pępkiem świata, użalasz się nad sobą i tyle...

goscggg - hej hej nie chcesz, nie czytaj, reprezentancie forum. ja Cię nie wybierałam, więc mam gdzieś co mówisz

Sama tępaku przyznałaś post wyżej, że rozp... komuś temat, więc skończ te odzywki z piaskownicy... Najpierw dorośnij, potem zaczynaj dyskusje o problemach dorosłych.

nie słucham rozkazów, "tępaku".

zresztą po co ja sie wdaję w dyskusję z byle trolliszczem:O

Lepsza dyskusja niż monolog jakiejś egocentryczki :D

juz się zbrandzlowałaś? ile jeszcze debilnych ":D" wstawisz:O

Aha. Popatrz, a myślałem, że na filmiku jesteś na jakiś prochach. A jednak okazuje się, że to stan stały...

co?:O mówisz do samego siebie o prochach jakie zażyłeś, o k****, co to forum ściąga po nocach:O

Twój mąż się przestał odzywać, jak zobaczył, że musi Ci kupić słownik ortograficzny :)

Jasne, wstaw jeszcze dziesięć filmów na YT, a potem udawaj, że nie wiesz o co chodzi. Może mamusia jest też temu winna? że tak wyglądasz i tak się zachowujesz?

te narkotyki robią w mózgach straszne rzeczy wspólczuję Ci, rozmawiałeś o tym z lekarzem?:( biedny chłopczyk

Nie, ja w przeciwieństwie do ciebie nie muszę mieć kontaktu z psychiatrą.

może nie z psychiatrą, może z kimś od detoksu:( nie znam się, ale bądź dobrej myśli:(

http://www.youtube.com/watch?v=zGBSGr-7NR8

a kiedy się zaczęła Twoja przygoda z dragami?

Po obejrzeniu filmiku (a raczej jego części, bo całości bez obrzydzenia się nie da) nie dziwię się, że brokeninside widzi temat pt "jestem dno" i zaczyna prowadzić w nim monolog identyfikując się z tematem topiku.

trzymam za Ciebie kciuki, ale nie wchodź juz w tym stanie na kafe.

drobna rada: jeśli zgolisz broken wąsa może staniesz się bardziej seksualna ;) jest nadzieja ;)

jestem asem heteroromantycznym:)

Romantyzm i wąsy u kobiety? Fascynujące...

najbardziej roz******la na kawałki siedzenie tu po nocach c**** w związkach i matek polek (tylko takim tu jadę) i usiłowanie dosrywania:D Wasze c***ka musza lśnić od śluzu, że Wam w ogóle odpowiadam, prawda?:) dziecko nienakarmione, mąż niezaspokojony, a jedna z drugą n*******la w klawisze i odgrywa role c*******o hejtera:D wyobrażam sobie Wasze pewne siebie ryje: "o, dziś napiszę niemiłej broken, że ma defekt w urodzie (choć jej na oczy nie widziałam), bo przecież uroda to najważniejsze na tym świecie). jak trzeba być ograniczonym, z*****ym trollem. nie pojmuję.

Fascynujące. Wyładowałaś się? Teraz ja jestem winny?