Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam dość spania z mężem

Polecane posty

Gość gość

ciągle wierci sie i kręc***przytula do mnie albo chce zebym ja się do niego przytulała a jak się odsuwam to przytula się jeszcze mocniej w efekcie czego jest mi nie wygodnie, nie mogę zasnąć i tak jak wczoraj do 2giej w nocy nie spałam i tak w kółko. co najgorsze czasami budzi mnie na sex jak juz zasne. Potem chodzę zła i niewyspana, zasugerowałam żebyśmy spali osobno, że to nie jest dla mnie takie miłe jak mu się wydaje to się obraził. wszystko odkąd córka zaczęła spać sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tak samo. jak lubie zasypiam bez przytulania. jest mi niewygfodnie. a do tego strasznie maz chrapie. jak juz zasypiam a on zaczyna pilowac. i sie budze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam wrazenie ze spie z traktorem ..echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja śpię wygodnie :) mamy łóżko 2*2 metry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet mogę mieć łózko 5 metrów szerokie, on i tak zawsze będzie się do mnie przysuwał. próbowałyście temu zaradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my już dawno śpimy osobno i nikt się nie obraża. Mój chrapie, siedzi długo, czasem do 2 w nocy. Jak chce już spać idę do siebie i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj chrapie i spi sam od maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
skąd ja to znam :/ bez wzgl na szer łóżka pcha się na mnie :( nie cierpię spać z nim ale cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam lubię jak mój mnie przytula w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys bylo tak, ze malzonkowie mieli osobne pokoje i "odwiedzali sie" wzajemnie :). Potem przyszla moda na spanie razem, teraz nawet wspolna koldra - masakra! Tak jakby spanie osobno bylo zbrodnia przeciw malzenstwu , a nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spanie ze soba to bliskosc,potem bedziecie narzekac ze sie oddalil ze kogos sobie znalazl,ale to bedzie na wasze zyczenie,jak znajdzie taka ktora da sie poprzytulac i nie ucieknie z lozka,potem nie wylewajcie tutaj lez ze zdradzil i zostawil,same sie o to prosicie,jezeli ktos ma silne poczucie bliskosci to trzeba mu te bliskosc dac,bo kto wie czy nie znajdzie tego w innym lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie miałam nic przeciwko do czasu kiedy mąż zaczął pracować na nocną zmianę. teraz śpię z synkiem i jest fajnie. tak się odzwyczaiłam spania z mężem, że jak schodzi z nocki w sobotę i kładzie sie do nas to ja szybciej wstaję bo już spać nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my się lepiej wysypiamy śpiąc osobno ;) mąż chrapie, ja mu zabieram kołdrę.. teraz jest łóżeczko z dzieckiem w sypialni... mąż poszedł na kanapę i wszyscy zadowoleni :D śpimy razem w weekendy kiedy on nie wstaje do pracy. Ma to jakiś plus - czujemy się stęsknieni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reproduktor zrobił swoje
Więc niech spada... Spanie z dzieckiem zamiast z mężem to ewidentna oznaka że z wami coś nie tak :O Żal mi waszych mężów. Mój też chrapie, ale chrapał od zawsze bo ma krzywą przegrodę i skoro nie przeszkadzało mi to 8lat temu to i nie przeszkadza teraz jak mamy dziecko. A wy lepiej się zainteresujcie czemu mężowie chrapią bo to może być jakaś choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie chrapie. a niby jakbym miała spać z mężem skoro i tak w nocy to on jest w pracy. czytaj ze zrozumieniem tępa babo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
łoo rety, nie przypuszczałam, ze można nie cierpieć spać z własnym facetem, naprawdę. Mój też chrapie, i pcha sie na mnie. Notorycznie zabiera mi kołdrę. Ale uwielbiam sie do niego wieczorem przytulać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie śpię z dzieckiem.. dziecko ma łóżeczko w sypialni bo jest jeszcze małe i trzeba wstawać w nocy na karmienie. Po co mamy się wszyscy męczyć? Jakoś to nie ujmuje naszemu związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli trzeba być wiecznie niewyspanym bo mężow zawsze trzeba ustąpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytulanie w nocy to najlepsze co moze byc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale babska oziębłe :o przytulać się nie chcą bo pewnie mąż to potrzebny był tylko do zapłodnienia i do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
ja nie mówię, ze trzeba meżowi ustąpić. Dziwi mnie tylko, ze można nie lubić przytulenia przed snem własnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhhaa po wielu latach wspólnego związku to w nocy mi się chce spać :D a przytulamy się wieczorem ;) dla niektórych wszystko jest czarne albo białe. Nie potraficie zrozumieć, że czasem to jest wspólna decyzja? Mój "reproduktor" chce się też wyspać, bo wstaje wcześnie i kładzie się późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie, ze kiedys moglabym przestac zasypiac wtulona w meza. My mamy wielka koldre i ogromne luzko, jak nam niewygodnie kazde idzie na drugi koniec, ale kurde no.. jak tu po numerku nie zasnac w objeciach ukochanego?! ..a nawet bez numerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lozko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na upierdliwe przytulanie jest jeden patent, należy sie przytulic mocno do męża po jego stronie łóżka, tak by szanowny małżonek był niemal na samej jego krawędzi i tak wytrzymujemy do czasu aż zaśnie, jak zaśnie mamy całe wyro dla siebie i czas na to by usnąć nim bestia znów się rozpanoszy w łóżku;) a na chrapanie to tylko stopery, można się przyzwyczaić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie piszecie o przytuleniu przed snem a ja założyłam temat o tym że mąż caly czas mnie trzyma, przytula i przez to nie mogę zasnąć. Lubie ja k wieczorem się przytulimy, bzykniemy, znowu przytulimy i kładziemy spać tak żeby było nam obojgu wygodnie a mąż wogóle tego nie pojmuje. ciekawe czy ty bys tak przespała całą noc nieruchomie trzymając głowe na jego zgiętym łokciu, przywalona kołdrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubię z nikim spać. mam bardzo czujny sen i niewiele potrzeba, żeby mnie obudzić. Śpię mało i budzę się kilka razy w ciągu nocy, a rano jestem zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 dziekuje :) na taką rade czekałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
a kto Ci każe trzymać głowę nieruchomo na jego łokciu czy też dać sie przywalać kołdrą? :) U nas jest tak, ze ja układam sie po swojemu, on po swojemu- albo obojgu nam jest wygodnie, albo się odwracamy tylkami i zasypiamy tak, jak nam wygodnie. Moi rodzice maja osobną kołdrę- też jest to jakieś rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, ja też jestem ciągle niewyspana, zawsze mi ciasno i niewygodnie jak śpimy razem, nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej pozycji, kołdra za mała ale...z drugiej strony uwielbiam go czuć obok siebie (nie jesteśmy małżeństwem, pomieszkujemy ze sobą) i jak przez kilka dni nie "pomiętolimy się" tak razem, to mi tego strasznie brakuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×