Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Psychika

Polecane posty

Gość gość

Witam, Chciałam prosić o radę... co może mi dolegać? Wszystko zaczelo sie jakis czas temu. Zrobilam sie strasznie nerwowa ale to tak bardzo bardzo. Mala rzecz mnie drazni az nie do wytrzymania. Ktos zrobi cos nie po mojej mysli albo wyda dzwiek ktory mnie denerwuje a ja mam ochote uderzyc tego czlowieka. Czuje sie tez strasznie samotna. Mam przyjaciol ale kiedy nie maja dla mnie czasu po prostu wybucham! Mam ochote wyjsc****ozabijac wszystkich. A wiem ze oni maja swoje sprawy i w dzien w dzien nie zdrowo sie nawet widziec ale nie moge inaczej. Wszedzie widze spiski przeciwko mnie. Ktos nie odbiera i powie ze spal a ja mam 1000 mysli w glowie i nie moge uwierzyc w zadne tlumaczenie. Czesto sie kloce z matka. Ona jest dosc trudnym czlowiekiem i wiem ze przez nia mam problemy z psychika. Doprowadzila mnie do takiego stanu ze wszystko mnei denerwuje. Nie potrafie wyluzowac... zaczynam sie zaraz trzasc***plakac. Musze kilka razy w cos uderzyc zeby mi przeszlo. Denerwuje mnie nawet jak nikt mnie nie slucha albo zignoruje. Najgorsze jest to ze ja wiem co robie zle i ze tak nie powinnam ale kiedy wpadam juz w ten stan nie mysle o tym. Dopiero jak sie uspokoje uswiadamiam sobie jaka ja glupia jestem. Trudno tez sie ze mna dogadac. Czesto sie zawieszam i nie slucham ludzi. Wylaczam sie i o niczym nie mysle. Mam wahania nastroju. Potrafie z wielkiej radosci w kilka chwil popasc w wielka depresje. Kolejny problem jest taki ze nie widze sensu zycia. Nie chce sie zabic ani nic z tych rzeczy. Kiedys o tym myslalam ale tylko tchorze tak robia. Nie wiem co chce w zyciu robic. W tym roku powinnam studiowac ale nie poszlam do szkoly... rodzice mysla ze chodze. Mnie sie nie chce. Nie widze w tym sensu tak jak w calej reszcie. Nic mnie nei interesuje ani nie cieszy. Wszytsko mnie nudzi. Nie widze sensu zycia. Nie odczuwam tez nic. Nie mam w sobie uczuc. Na nikim mi nie zalezy. Nikt mi sie nigdy nie podobal. Mialam par****lopakow ale nic do nich nie czulam. Ale to takie nic nic. Probowalam wszystkiego zeby rozmaicic sobie zycie i cokolwiek zrobic. Czuje sie jak taki szary szlowieczek bez pasji, ambicji, radosci i uczuc. Co mam zrobic? Ciezko jest tak zyc bez wiekszego sensu a z samymi nerwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo, brak pracy, całymi dniami siedze na necie, nie wiem co mam ze sobą zrobić. Jestem też nerwowa, mam wszystkiego dość. Nie mam celu w życiu, każdy mój dzień jest taki sam. W ogóle nie czuje że żyje. Nie mam z czego się cieszyć, na co czekać... po prostu pustka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego doszly problemy ze snem. A nie klade sie pozno bo u mnie w domu jest zasada ze o 23 zabiera sie nam komputery i gasi swiatla (smieszne bo mam prawie 20 lat). Wiec klade sie chwila po 23 i leze bezczynnie do 5 nad ranem. Pozniej wstaje o 9 w miedzy czasie budzac sie 2 razy jak bracia ida do szkoly. Wiec nie dosc ze ledwo powstrzymuje sie od pozabijania wszystkich, nie widze sensu zycia to jeszcze chodze niewyspana! Kocham swoje zycie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze zbadaj tarczyce, to może być przyczyna, badanie z krwi, skierowanie od rodzinnego Po drugie uzupełnij magnez i witaminy z grupy b, kup sumplementy i bierz lecznicza, maksymalna dawkę Możesz tez wypróbować Deprim forte, jeśli w ciagu 10 dni nie będzie poprawy a wyniki tarczycy bedą ok to znak ze to może być depresja lub inna choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i pojde do tego lekarza. Zbadam sie dla jasnosci ale z kupowaniem lekow to juz trudna sprawa. Nie mam kasy a mamusia nie specjalnie sie przejmuje. Nie ma innego sposobu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ktore leki na depreche sa refundowane a skierowania na porade tez nie potrzebujesz idz nie marnuj sobie dnia za dniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbacja ci dobra jest potrzebna lub duzy penis zeby ciebie zaspokojic.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamina b compositum kosztuje ok 4 złotych, FILOMAG czyli suplement magnezu ok 7 złotych, wiec to nie majątek Deprim jest drogi, ten forte kosztuje ok30 złotych ale mnie naprawdę pomaga już po 10 dniach czuje sie psychicznie lepiej, poprawia nastrój i myśli sie bardziej optymistycznie Naprawdę polecam, w krytycznych sytuacjach zawsze wracam do tego zestawu i mi pomaga Mam skłonność do depresji wiec od czasu do czasu muszę wracać do tych suplementów by sie lepiej poczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przejde sie jutro albo w piatek. I tak nei mam co robic. Bardzo dziekuje za rade. Co do lekow to moze pozniej. Najpierw przejde sie do tego lekarza a jak bede miala jakas kase to czemu nie. Wszystko byle wyjsc z tego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potęga umysłu jest obdarzony każdy z nas , ta moc tkwi wewnątrz wszystkich, Dzięki czemu możemy wyrwać się z iluzji i zacząć żyć prawdą. Potęga życia jest w Tobie! Zapraszam na mojego bloga : www.potęga-życia.pl JESTEŚ TYM O CZYM MYŚLISZ I TAM GDZIE TWOJE MYŚLI! Jesteś wyjątkowy i niezwykły, bo taki jest każdy z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki : Proponuje zebys poszla do psychiatry i dala mu przeczytac to co napisalas zakladając wątek. To wyglada na cyklofrenie, dzis to sie nazywa choroba afektywna dwubiegunowa. Jesli diagnoza bedzie konkretna i zostanie uznana za chorobe przewleklą to masz szanse na drogie leki w cenie ryczałtu czyli jakby za kilka zlotych. Leki ciebie wyciszą i ustabilizują , bedziesz lepiej spac i poprawi sie jakosc zycia ale te choroby sa nieuleczalne i bierze sie leki do konca zycia. Jesli twoja mama zachowuje sie podobnie , mozliwe ze oddziedziczylas po niej tendencje do tej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×