Czy 500zł to za malo na slub brata

W maju moj brat sie zeni. nie mamy duzo kasy wiec dla nas takie wesele to duze koszta bo i ubrac sie trzeba. i dojechac.

Moim zdaniem ok. Mój mąż od swojej siostry z mężem dostał 200 :o

tyle dostaliśmy od siostry mojego meza, w zasadzie stać ich na więcej, maz dal o wiele więcej siostrzenicy na komunie jakp chrzestny, no ale jeśli wiedza ze musicie dojechać to spoko

ogolnie duzo wydatkow mamy do maja. i ostro zacisnac pasa musimy. a to duza impreza rodzinna ze strony meza. potem chrzciny siostrymeza. urodziny naszego syna.

daj tyle na ile cie stac

Wcale nie za malo, my dostalismy od swoich mam po 200zl i bylo dobrze. na wiecej ich nie bylo stac i nie widzialam w tym problemu

ludzie czy pieniadze sa najwazniejsze??? a jakbyscie nie miali nic? to co byscie wogole nie poszli ? żal mi Was.

Dokładnie, tematy typu 'ile dać księdzu po kolędzie, ila dać siostrze/bratu/xxx na ślub/komunie/yyy uważam za co najmniej debilne. Ja wiem, że znająć polaczkową naturę, ten kto da mniej, często może być 'obgadany' . Na ile stać każdego tyle dajcie, w końcu macie przede wszystkim Wasze rodziny na utrzymaniu a nie tę trochę dalszą.

Ja dostałam od brata coś ok 2000zł a u nas tak średnio z kasą a wiedząc ze brat jesienią staram się odkładać po 100 /200zł zeby dać mu tyle samo :) Moi teściowie dali nam tez 2000zł bo PONOĆ nie stac ich na wiecej a teśiowa przed weselem pokupila sobie nowy stół mikrofale itp. No bo wiadomo trzeba się pokazać gościom a srać na syna zeby dać mu na start :/ W ogole jego rodzina to z******te sknerusy