zauwazylam ze ludzie oceniaja innych po tym jakim autem jezdza tez to widzicie

ime lepsze auto ma sasiad to slychac tylko "ale fura" ludzie sie czuja lepsi jak maja duze nowe auto.. nieraz kredyty biora i kupuja zeby tylko sasiedzi zazdroscili.. masakra znam osobiscie goscia co kredyt bral na merola i popisywal sie przed sasiadami jaka fure ma a nie stac go na paliwo teraz.. CZEMU LUDZIE JAK WIDZA ZE KTOS JEZDZI STARYM AUTEM PREZ NAWET 10 LAT I NIE ZMIENIA GO TO OD RAZU MOWIA ZE DZIAD BO MA TAKIEGO GRATA DLA MNIE TO DZIWNE A DLA WAS? NIE MOZNA MIEC STAREGO AUTA BO OD RAZU SIE JEST UZNAWANYM ZA DZIADA

Ja tak nie robię. Trzymam się też z tymi biedakami, którzy jeżdżą fiatami :P

ale jak to? jak mam fiata to jestem biedakiem?:) hahaha mnie stac na nowe auto z salonu ale jezdze fiatem:)i co wy na to?

dobrze ze nie mamy samochodu:)

Ja kupiłam nóweczkę w salonie w 2007 roku i na razie go nie zmieniam na lepszy model. Zaplaciłam wtedy ponad 50 tys,. Więc nie warto mi go sprzedawać. Czy w związku z tym jezdzę starym gratem?

nie zwracam uwagi na ludzkie gadanie, bo ludzie w wiekszości to tłumoki