Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DylemaTY co tu czynic dalej

boje się wynając KOMUŚ moje mieszkanie CZY JESTEM GŁUPIA

Polecane posty

Gość DylemaTY co tu czynic dalej

Może tytuł wątku dziwaczny, ale wyjaśniam o co chodzi. Kilka lat temu odziedziczyłam w spadku mieszkanie po rodzicach. Właściwie najpierw musiałam załatwic sprawę zrzeczenia, bo to mieszkanie było również na moje rodzeństwo. Ale już jest obecnie moje. Nie mieszkam tam, obecnie mieszkanie stoi puste. Mieszkam z narzeczonym u niego w domu, dom jest dosyc duży, z ogrodem, sadem, w pięknej okolicy - postanowiliśmy po ślubie już tu zostac. Póki co ja jeszcze studiuje i mam rente po rodzicach, dzięki której opłacam czynsz, który jest nie mały, bo mieszkanie ma 80 m kw. Oczywiście też pracuje ale jednocześnie z zarobionych pieniędzy dokładam się do jedzenia, do mediów itp. Wszystko niby ładnie pięknie, ale.... - niedługo już mija mi 25 rok życia i tracę prawo do renty :( W mieszkaniu, które jest moje, nie chcemy mieszkac, ale też za nic w świecie nie chce go sprzedac. To mój jedyny majątek. Ale co zrobie jak przestane dostawac rente? Skąd wezme na czynsz 700 zł? Myśle więc o tym aby je wynając, ale - boje się :O Nie wiem jak mam się za to zabrac, nie wiem komu wynajac, czy nikt nie puści mieszkania z dymem, jak wtedy regulowac opłaty z najemcą.... Boje się dnia kiedy zabiorą mi już rente :( ale teraz już muszę byc samodzielna.... nie wiem co robic, prosze doradzcie mi, bo powiem wam szczerze że myśle o tym codziennie i źle mi z tym, bo mam też wrażenie że mój przyszły mąż po cichu oczekuje, że sprzedam to mieszkanie, on dodatkowo weźmie na siebie kredyt, i za te pieniądze wyremontujemy dom, w którym obecnie mieszkamy, albo że te pieniądze włożymy na lokate. nie wiem co robic, BŁAGAM POMOZCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namida butsu
W pierwszej kolejnosci ubezpiecz mieszkanie potem wynajmij co ma stac puste? w razie zniszczen zatrzymasz kaucje kazdy tak robi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalne masz obawy. jak nieraz czytam o lokatorach to masakra.trzeba miec troche szczescia i trafic na normalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
namida ale jak się za to zabrac? dac ogłoszenie po mieście, czy popytac wśród znajomych? czy wtedy musze z mieszkania usunac wszystkie moje prywatne rzeczy? bo jest ich tam sporo, w sumie dalej jakbym tam mieszkała :( czy wtedy ta osoba płaci sobie sama za czynsz, czy przelewa pieniądze mnie a ja to robie (żeby nie narobił nikt długu) i czy najmeca płaci jakieś pieniądze mnie, za to że tam mieszka i ile to jest pieniedzy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decyzja należy do Ciebie
Mieszkanie możesz wynająć,ale przed musisz sporządzić umowę wynajmu.Nie melduj nikogo! PAMIĘTAJ, czynsz, media opłacasz sama osobiście biorąc kasę od wynajmującego! Raz w miesiącu powinnaś zaglądać do tego mieszkania.Wcześniej jednak musisz uprzedzić sublokatora że chcesz w jego obecnośc**przyjść po czynsz. Nie sprzedawaj mieszkania.To jest lokata pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namida butsu
DylemaTY co tu czynic dalej no zostaw cos w mieszkaniu jakis sprzet bo ludzie to wolą z wyposażeniem i to komfortowym wynajmowac ;p. ubezpiecz i szukaj studentow dodaj ogloszenia w necie albo przejdz sie do akademikow, uczelnie i tam gdzie studiuja np matematyke czy fizyke tacy to tylko skupiaja sie na nauce a nie imprezach ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
remontuj komuś dom za swoje pieniądze a dobrze na tym wyjdziesz, możesz zostać bez pieniędzy i domu, nie daj się wyrolować, szanuj swój majątek i z nikim się nie dziel, wynajmij mieszkanie,tylko aby to miało ręce i nogi i ciesz się że będzie miała gdzie wrócić w razie nie udanego związku, ludziom nie można całkowicie wierzyć i w sprawach majątkowych trzeba byś bardzo ostrożnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decyzja należy do Ciebie
Często jest tak że wynajmujący chce mieć meble.Rzadko mają własne.Musisz pobrać kaucję i spisać meble ; każdą rzecz- opisać w jakim są stanie?Dobrze by było żebyś wynajęła komuś z polecenia.Odradzam wynajmować studentom. Zrobią ruinę z mieszkania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sprzedawaj, nie wiesz jak ci sie życie potoczy, teraz jest super a za pare lat moze byc różnie, znajomym nie wynajmuj bo to tylko problemy, a to nie mam kasy, zapłące c***ozniej i sie tak bujać bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
jesteście cudowni, ja zadaje durne pytania a wy cierpliwie mi odpowiadacie :) mieszkanie jest właściwie gotowe do zamieszkania, brakuje w nim tylko pralki którą zabrałam i komputera, nie ma też już telewizji ale to już we własnym zakresie będę mogła kupic dekoder na tą naziemną. 1) a co z ubezpieczeniem mieszkania? macie na myśli ubezpieczenie od szkód na przykład w PZU??? czy dobrze myśle? 2) a stac mnie w ogóle na takie ubezpieczenie? 3) i czy ja dostane od lokatora jakieś pieniądze dodatkowo czy tylko czynsz a ja wychodze na zero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
ok, czyli lepiej wynając osobie ustatkowanej, może małżeństwo, czy jedna osoba? raczej studentów wiele nie jest bo mieszkanie jest w małym miasteczku i do większych miast trzeba dojechac. Wolała bym wynając komuś kto będzie szanował to miejsce.... ale jak taką osobe znalezc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywsie na poczatek kuacja czynsz razy 3 pozniej np tak z 1500 wynajem plus oplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
jak to 1500 zł wynajem??? aż tyle? wiem że mieszkania są drogie. ale myślałam w sumie o tym, żeby na przykład: lokator płacił mi za rachunki stałe, czyli czynsz 700 zł + prąd + gaz i dodatkowo 500 zł dla mnie do kieszenie, wyszło by tą osobe łacznie około 1200 zł. a ja bym dodatkowo kase zarobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubezpiecz mieszkanie i wynajmij. Z doświadczenia wiem, że najpewniejsi lokatorzy jeśli chodzi o zniszczenia to rodziny z małymi dziećmi :) oczywiście niszczą ściany itp ale jeszcze mi się nie zdarzyły większe problemy z takimi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __justyna__
1. właśnie takie ubezpieczenie :) 2. myślę, że powinno być Cię stać 3. co do ceny za wynajem: to zależy od mieszkania, lokalizacji, wyposażenia, sprawdź jakies ogłoszenia ze swojego miasta - po ile podobne mieszkania wynajmują inni. Tak naprawdę to możesz zażądać ile chcesz :) oczywiście jak przesadzisz, to nie znajdziesz chętnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __justyna__
1. właśnie takie ubezpieczenie :) 2. myślę, że powinno być Cię stać 3. co do ceny za wynajem: to zależy od mieszkania, lokalizacji, wyposażenia, sprawdź jakies ogłoszenia ze swojego miasta - po ile podobne mieszkania wynajmują inni. Tak naprawdę to możesz zażądać ile chcesz :) oczywiście jak przesadzisz, to nie znajdziesz chętnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __justyna__
niektórzy inwestują w mieszkania, a potem je wynajmują - właśnie po to aby zarobić czyli wziąć więcej niż opłaty :) całkiem niezły biznes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
dziękuje, jesteście wspaniali! :D Kinga Stefanka wspomniałaś że wynajmujesz ludziom z dzieckiem, uważasz że dobrym pomysłem by było gdybym znalazła jakąś niewielką rodzine? ok, poszukam ogłoszeń, porównam, wezme się za ubezpieczenie. Mam jeszcze 5 miesięcy aby to zorganizowac. :) trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z małym dzieckiem nikt raczej nie organizuje szaleńczych imprez, więc i z sąsiadami nie powinno być problemów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
a co w sytuacji jeśli mieszkanie nie jest mega luksusem? chodzi mi o to, że nie jest super odremontowane. ma 4 pokoje. 2 z nich są takie sobie, pomalowane, jakaś meblościanka, podłogi stare. kolejne 2 pokoje w miare odremontowane przeze mnie. ładniejsze meble, wykładzina dywanowa, świeżo pomalowane ściany. Łazienka nie jest w kafelkach - tapeta w jasnym kolorze i na podłodze imittacja płytek. za to ładna szfka z lustrem :p kuchnia jest w najgorszym stanie - gumolit (ewentualnie ten gumolit okropny była bym w stanie jeszcze wymienic) ściany pomalowane, meble są. okna są stare, drewniane. i chyba przesadziłam z tą kwotą dla siebie 500 zł. no ale jak myślicie, ile w takim wypadku ktoś mógłby mi zapłącic za sam wynajem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
aha i świeżo odremontowany nowocześnie przedpokój. (panele, ładna tapeta, ładne nowe oświetlenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, troszkę duże te mieszkanie jak np. dla młodej rodzinki z jednym dzieckiem, ale może akurat kogoś znajdziesz :) co do ceny - myślę, że to zależy od lokalizacji, miasta i innych tego typu czynników oraz dodatkowo wymagań jakie będą mieli przyszli najemcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DylemaTY co tu czynic dalej
justyna - dziękuje Ci :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decyzja należy do Ciebie
Na początek musisz pobrać kaucję od wynajmującego + czynsz oraz media.Jeżeli chcą mieć kablówkę, internet,wynajmujący płacą dodatkowo.Wynajmując mieszkanie o tak dużym metrażu, powinnaś wziąć 1700zł.Wynajmując mieszkanie musisz mieć zysk:D Nie napisałaś w jakiej to okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie badz dlupia, bierz za odstapne + WSZYSKTIE oplaty !! Oczywiscie po cenie rynkowej :) Natura ludzka jest przewrotna a ludzie sa czasami wredni... Moi rodzce tylko za oplaty mieszkanie udostepnili (bo to dzieci od znajmoych, bo mlode malzenstwo... ) a pozniej sie okazalo ze mieszkanie zdewastowali, wyronania za ogrzewanie nie zaplacili i rodzicow po sadach wloczyli.... Ludziom sie wydaje ze jak nie chcesz odstepnego to znaczy ze kasa srasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNIE JEST
Wynajmuje (kawalerkę) mieszkanie o metrażu 29m.2 w blokach na parterze w Łodzi za 1500zl.Studentom nie radzę wynajmować.Zdewastowali na maksa.! rodzice chłopaków zwrócili kasę za remont,ale ile mnie to kosztowało nerwów! Kaucje zatrzymałam również,Więcej nie popełnię tego błędu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmowałam
wynajmując komuś mieszkanie musisz pamiętać o tym aby stworzyć dobrą umowę najmu, pobrać kaucję w wysokości 2 czynszów miesięcznych, co do pieniędzy to jak się wynajmuje mieszkanie to najlepiej odbierać co miesiąc osobiście i samemu opłacać rachunki za mieszkanie i media , oczywiście za wynajem mieszkania tobie należy się odrębna kasa ( w zależności od miasta lokalizacji, stanu mieszkania około 1000 zł za 80 m kw tak sądzę) nie podpisuj umowy na okres nieokreślony, zawsze ustal datę końca umowy ( najlepiej podpisać umowę na rok maksymalnie) i koniecznie rozliczaj się za przychód w urzędzie skarbowym ( w razie jakichkolwiek problemów z najemcami nie będziesz miała kłopotów aby walczyć o swoje prawa ) rozliczenie ryczałtem to 8,5% - co miesiąc do skarbówki. Co do umowy to naprawdę musisz uważać co w niej zawierasz to jest najważniejszy element w procesie wynajmowania mieszkania. Nie radzę sprzedaży mieszkania, to jest Twój majątek, Twój kapitał, nigdy nie wiesz co cię spotka w życiu, więc zachęcam do wynajmu, jeżeli będziesz miała rękę na pulsie nic złego się nie stanie. Ubezpieczyć musisz koniecznie ( PZU, Warta itp) to nie jest drogie ale przy głupim zalaniu już masz pieniądze, ( jeśli wynajmujesz mieszkanie to naprawdę polecam ubezpieczenie ) aa co do zameldowania - to ja meldowałam kiedyś studentkę ale tylko na okres czasowy ( 9 miesięcy) po tym czasie meldunek wygasa samoistnie i nie trzeba tego zgłaszać nigdzie) jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej bez zadnych studentow i pros o zasw o niekaralnosci i brak dlugow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
htt p: // f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5650738&start=60 dlaczego ludzie wynajmując u kogoś mieszkanie żyją w syfie? masz tu sobie poczytaj, to trochę się skapujesz co może być nie tak. Cenę ustal tak, że zobacz po ile wynajmują ludzie w twojej okolicy, bo lokalizacja jest jedną z najważniejszych cech. Jeśli mieszkając tam można dojechać do miasta akdemickiego na codzień albo jest to miejscowość, gdzie jest praca to cena jest wyższa. Umowa o najem okazjonalny, podatek do Urzędu skarbowego co miesiąc (do 20ego dnia nast.mies), kaucję w wysokości min.1czynszu + górka na rachunki. Obfotografuj je przed wynajmem, żeby w razie zniszczeń mieć dowód (miej 2egz. zdjęć1 dla ciebie drugi dla najemcy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×