Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ka_Ka_Ka_

CZY POKOCHAM SWOJE DZIECKO

Polecane posty

Gość Ka_Ka_Ka_

Drogie mamy bardzo prosze Was o pomoc, mam 23 lata i chciałam dziecko zaplanowac....kiedys. Niestety trafiło się wcześniej i jestem załamana. Łzy mi lecą bez opamiętania, bo nie czuje tego. Boje się, że teraz będę musiała sie kims zajmowac 24h i byc odpowiedzialna za kogos. Boję się tego jak bardzo będzie musiało się zmienić moje życie....Mój chłopak oczywiście się cieszy ale ja nie czuję nic, nie czuję chęc****siadania dziecka. Jakie były Wasze uczucia na poczatku ciazy (u mnie 3/4 tydzień) czy uczucia do dziecka jeszcze przyjda....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie przyszly..zaczęłam ciążę traktowac jak intruza i psychicznie nie wytrzymalam..usunelam i nie żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 34 lata i dwoje dzieci w wieku 6 i 3,5 roku. Obie ciąże planowane, wyczekane, a miłości do dzieci nie czułam ani w czasie ciąży ani po urodzeniu. To przyszło później, instynkt się obudził i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam własnie dużo wczoraj o matkach, ktore swoich dzieci nie pokochały i moje obawy urosły jeszcze bardziej, z drugiej strony zastanawiam się czy to nie hormony tak mi ryja głowe, bo wczoraj cały dzien płakałam a dzis pierwszy raz miałam mdłosc***oranne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak usunełas ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokachasz swoje dziecko, kiedy zobaczysz to maleństwo na usg i dotrze do Ciebie, to to cząstka Ciebie i Twojego chłopaka (którego mam nadzieje kochasz) wtedy oszalejesz na puncie tej małej istotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na początku strasznie płakałam i łudziłam się ,że test wyjdzie negatywny ale wyszedł pozytywny więc dalej sobie płakałam. ale z kolejnym miesiącem pokochałam swoje dziecko tak mocno,że nie mogłam sobie wyobrazić,że można aż tak kogoś kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic sie nie martw,dobrze ze masz wsparcie u chłopaka ze nie jestes ,,z tym,, sama. Ja mam dwoje dzieci,czy je kochalam w ciazy? nie wiem. Wiem ze nie moglam sie doczekac kiedy urodze czytalam tydz po tyg. jak sie dziecko rozwija itd. Syna urodzilam jak mialam 18 lat i balam sie na poczatku wziasc go na rece,wykapac itd a milosc przyszla sama,teraz wiem ze mam dla kogo zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nic nie bedziesz musiala ty po prostu bedziesz mogla nie podchodz do ciazy i malucha jak do obowiazku ty masz mu tylko pomuc zaistniec w tym swiecie az bedzie samo se radzilo we wszystkim. Mi juz sie robi przykro jak patrze na moje dzieciaki i pomysle ze za kilka lat juz nie beda tak bardzo o mnie zabiegaly zaczna sie kolezanki koledzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja gosc z 15 04 dodam autorko ze tez mam 23 lata i obecnie syn ma 5 lat a córa 15mies. i naprawde dzieci to nie koniec swiata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka_Ka_Ka_
ciesze się, że tak mi sie staracie wytlumaczyc, ze to jeszcze przyjdzie wiec i ja mam nadzieje, ze tak sie stanie. Chyba wczoraj poprostu przeraziło mnie to, że moje zycie bedzie musiało sie bardzo zmienic, ze juz nie bede mogła w dowolnej chwili wyjsc z domu, ze bedzie to dziecko przy mnie cały czas. Jeszcze nikomu nic nie mowie, wiec nie mam z kim porozmawiac o moich obawach, wie tylko moj chłopak i jak wczoraj sie rozpłakalam i powiedziałam mu, ze chyba nie chce tego dziecka to przytulil sie do moich dloni i powiedział, ze chyba go nie kocham tak mocno albo nie chce tego dziecka miec z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj ze to jest bezbronna istotka i zyje dzieki tobie nie łam sie wielu osoba zdaje sie to straszne,przytlaczajace ale jak zobaczysz to dzieciatko to napewno pokochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usun, zycie to udreka :( nie skazuj kolejnego zycia na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem w pierwszej planowanej ciazy ale praktycznie od poczatku ciazy mam mdlosci cale dnie, cos strasznego codziennie od rana zle sie czuje, nie czuje żadnej radosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka_Ka_Ka_
ja jeszcze wczoraj myslałam sobie, że mnie te tradycyjne objawy opina a tu dzisiaj taka niespodzianka. Lezałam goła okno otwarte przykryta tylko cienkim kocykiem ja zalana potem jakies dreszcze brzuch mnie bolał mdliło mnie strasznie a w toalecie woda ze mnie poleciala nie wiem co to miało byc ale do niczego przyjemnego nie nalezalo. Podziwiam cie dwójka dzieci w tym wieku co ja, a ja sie boje, ze nie poradze sobie z jednym i ze go nie pokocham. Problem w tym, ze ja zawsze dziecko postrzegałam jako ciazar, przez ktory siedzi sie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czym sie martwisz jak se nie bedziesz radzic to na kafe i po klopocie sie wyzalisz jedni dadza wsparcie drudzy kopna w tylek ale pamietaj dziecko to nie problem ja urodzilam pierwsze w wieku 21lat teraz mam 25 i dwojke maluchow pomiedzy nimi 2 lata roznicy i powiem ze mimo ze potrafia dac w kosc to nie wyobrazam sobie zycia bez nich bo to oni nadali sens memu zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też wierzę, że pokochasz Wasze dzieciątko, życzę Wam szczęścia, nie martw się na zapas, myśl pozytywnie, jak najmniej stresu, zwłaszcza teraz❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, też mam 23 lata i obecnie jestem w 13 tc, dziecko było planowane już dawno miałam problemy z hormonami i ogólnie zerowe szanse na zajście, w chwili zobaczenia betahcg jeszcze przed miesiaczką byłam pewna, że to pomyłka. Pierwsze badanie w 7 tygodniu super serduszko słyszałam ale do dziecka uczuć nie miałam, za to mój mąż juz wtedy pokochał dziecko. Ja dopiero wczoraj podczas drugiego usg pokochałam jak zobaczyłam, że macha rączkami... Coś pięknego..  Wcześniej miałam myślenie Boże proszę żeby to była dziewczynka teraz myśle tylko o tym żeby dzidzi było ciepło i milutko pod moim serduszkiem nie ważne czy chłopczyk czy dziewczynka 🤗🥰🤗🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×