Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do kiedy wyparzałyście dzieciom butelki

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopóki używałam raz dziennie-raz na dwa dni. Teraz niekapek wyparzam jak zbyt długo w nim mleko jest, np. karmiliśmy go o 23 kładliśmy się spać i rano myjemy i wyparzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka: nasz maly ma 8 miesiecy, ja każdą butelkę wyparzam za każdym razem... czy po mleku czy po herbacie, a jak myjesz to potem przelewasz przegotowaną wodą, czy zostawiasz do wyschnięcia i tyle? bo ja się boję tej wody z kranu, że może mu zaszkodzić co co w niej będzie :/ ale chyba popadam w paranoje... z innymi rzeczami tak nie ma - mamy w domu dwa koty, które mały dotyka, zabawki są myte raz na jakis czas, pluszaki piorę jak widać, że tego wymagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odp jako pierwsza. Mam w domu psa i 2 koty. Ja nawet nie zostawiam do wyschnięcia-od razu wlewam herbatkę, bo u nas musi być herbatka non stop. Nie płukałam przegotowaną wodą. Na początku zostawiałam do wyschnięcia, gdy jadł co 3 godziny. Ja wodę z kranu pije i żyje :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nigdy nie wyparzalam przeplukiwalam tyljo butelke i smoczek przegotowana woda 4dzieci tak wychowalam i nigdy nic im nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyparzam po każdym jedzonku a mała ma 9 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyczytalam w gazecie ze do 6 miesiaca zycia powinno sie wyparzac a potem to tylko umyc woda z dodatkiem plynu do naczyn i tyle... i tak robie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak wyparzacie te butelki? gotujecie w garnku? czy wystarczy moze umyc je w zmywarce w wysokiej temperaturze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy pierwszym dziecku wyparzałam chyba dopóki jadła z butelki... gdzieś tak ponad rok miała, jak sobie dałam spokój. Ale to była głównie paranoja męża mojego - porządnickiego, owładniętego obsesją zarazków:D Teraz przy drugim "maleństwu" (chłopak ma już ponad pól roku), już postanowiłam, że jak zacznie raczkować, daję sobie spokój z wyparzaniem, bo te bakterie z niewyparzonej flaszki to nic w porównaniu z tym, co można znaleźć na podłodze, i ze smakiem zjeść:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Używałam i używam starego garnka do gotowania na parze - wrzucam wszystko: flaszki, smoczki, laktator i się paruje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wyparzałam tylko przed pierwszym użyciem. Potem co jakiś czas zalewałam gorącą wodą.... Butlę i smoczki. Moja szwagierka chyba przez 2 lata życia wszystko sterilizowała, aż ją pediatra opieprzył żeby trochę wyluzowała :) Sądzę że rozsądne jest wyparzanie przez pierwsze miesiące, póki dziecko nie raczkuje i nie dotyka wszystkiego - bo potem i tak jest szalństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdybym wrzucila do zmywarki na 65 stopni wystarczyloby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami jest adnotacja na tym sprzęcie butelkowym, by nie używać zmywarki..nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mogą wejść w plastik te środki ze zmywarki przy wysokiej temp i dlatego nie można. ja płuczę butle pod wodą i polewam wrzątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje akurat mozna uzywac w zmywarce, wiec sobie pomyslalam ze jakbym je myla w zmywarce to bym miala umyte i wyparzone 2 w 1...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robiłam tak: wkładałam wszystko do garnka gotowałam wodę w czajniku i zalewałam. ot całe wyparzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała ma 4 miesiące, wyparzam co drugi dzień, w pierwszym miesiącu życia wyparzałam codziennie. Teraz robię to ze względu na mleko modyfikowane, butelka specyficznie pachnie po tym mleku, głównie po to ją wyparzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka ma 4,5m-ca. Butelki wyparzam po każdym posiłku. Smoczek 1xdziennie. Mam kilka butelek i urządzenie do sterylizacji w mikrofalówce. Więc myję,wkładam i jak uzbieram 4 butelki to włączam. Nic skomplikowanego. Sterylizuję w nim też gryzaki raz na jakiś czas. Mam zamiar to robić do 6 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie w ogóle nie wyparzałam !!! Do 3 miesiąca może ze 2 razy wygotowałam.. czasem przelałam wrzątkiem (tak na szybko), jeśli mleko długo było w butelce. Potem juz nie.. Normalnie myłam butelki, teraz kubki czy miseczki w zmywarce lub pod bieżącą wodą. Chyba, ze jakiś napój dłuuugoooo stał w kubku, to przeleję.. ale to rzadko.. Dajcie spokój.. niech się dziecko uodparnia. a 8-9 miesiąc to czas na odstawienie butelki ze zwykłym smoczkiem.. Teraz powinnyście dawać dzieciom napoje w butelkach treningowych, albo niekapkach z miękkim ustnikiem, a nie w butelkach. 10-11 miesięczne dziecko w ogóle butelki już nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×