Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

powiedziec jego zonie o wszystkim czy nie

Polecane posty

Gość gość

wiem,ze koles nadal ja zdradza,bo widzialam na wlasne oczy..a ona glupia mysli,ze skonczyl z tym rok temu i dowiedzialam sie ze chce miec z nim drugie dziecko.. nie wiem co robic? powiedziec jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo prosze o pomoc,bo naprawde nie wiem co robic.. oni nie wiedza,ze ja ich widzialam ale tak mi szkoda sie zrobilo tej zony,, i jeszcze wiadomosc o tym drugim dziecku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie nie twoje podworko nie twoje zabawki. A moze ona wierzy w to w co chce wierzyc. Z jednej strony bedziesz w zgodzie z wlasnym sumieniem z drugiej pozbawisz kobiete zludzen. Jak to mowia czego oczy nie widza tego sercu nie zal. Powiesz i albo sie rozejda albo na tobie sie odbije ze rozbijasz zwiazek a jak kobieta zmanipulowana przez niego to i tak mu wybaczy a ty bedziesz ta najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze na cokolwiek sie zdecydujesz powinnas to bardzo doglebnie przemyslec. Ja pewnie nie moglabym patrzec i udawac ze nie nic widze, ze jest ok. Pamietaj jednak ze ingerujesz w cudze malzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze drugiego razu mu nie wybaczy,mieszkamy obok i znamy sie doskonale..On tez o tym wie ale dlaczego wciaz spotyka sie z tamta? przeciez to juz poltora roku odkad zaczeli a rok jak sie wydalo ze maja romans... tamta rowniez ma rodzina i jej maz oczywiscie drugiej szansy nie da,jest dobrym czlowiekiem ale wiem na 100%ze nie.. szkoda tylko tych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli zrobie to np.listownie? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? glupie pytanie.., dlatego ze dziewczyna ma prawo wiedziec z jakim dupkiem zyje, tym bardziej ze juz raz zdradzil... a co zrobi z ta wiedza to juz jej sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.Kiedys powiedzilam kolezance , ze jej kochanek nadal prowadza sie z zona , widzialam ich ( z zona ) kupujacych sypialnie razem , a sciemnial mojej kolezance , ze nic ich nie laczy.7 lat czekala na niego, a on ja zwodzil. Postawila sprawe na ostrzu noza i z podkulonym ogonem wrcil do zony.Zona wiedziala o mojej kolezance , ale twardo czekala na powrot marnotrawnego meza . Doczekala sie , podobno teraz jedza sobie z dziobkow . I jest to rodzina lekarska , wiec zona nie byla na garnuszku meza , by odejsc nie mogla . Opisalam to po to , by zwrocic ci uwage , ze moze zona wie i toleruje to , wierzac ze kiedys ustatkuje sie . To byl moj pierwszy i ostatni raz kiedy dopuscilam sie przekazac taka" wiedze" Wyrzuty mialam ogromne , bo moja kolezanka dlugoooooo byla sama i tak naprawde nigdy nie ulozyla sobie zycia . Co zrobisz -nie wiem , ale co bys nie zrobila i tak LIPA. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli jestes pewna na 100 procent ze widzialam go z kochanka a nie ze zwykla kolezanka , to jej powiedz niech nie marnuje sobie zycia z nim , to bez sensu . takich s*******i trzeba tępić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze jest wlasnie to,ze ona bez niego swiata nie widzi..udaje taka znakomita zone i piekne cudowne wzorowe malzenstwo.. ostatnio mi powiedziala,ze staraja sie o te drugie dziecko jak wykoncza dom,do tego malo brakuje.. ale nie moge pojac jej! jaka ona jest slepa! albo on poprostu jest w tym swietny? prosze wytlumaczcie mi,bo nie moge tego pojac? czy mozliwe jest zeby On kochal dwie kobiety na raz i dlatego nie moze skonczyc z tamta? czy poprostu on musi je miec obie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedzialam na 1000%!!!! kurcze,nie wiem,nie moge przestac o tym myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zona wie, tego nikt nie jest w stanie powiedziec. To jakies popaprane gdy zona wie o zdradzie i zezwala na to udajac ze o niczym nie wie, ja bym spakowala walizki. A moze laczy ich cos wiecej, cos glebszego niz tylko sex? tego tez nie weimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wellness ja tez w to nie wierze,ze Ona wie o tym ze jej maz nadal ja zdradza i swietnie sie z tym czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to ta kobieta wie co sie swieci niby mowi ze drugiego razu by nie wybaczyla ze chca drugie dziecko a to tylko po to zeby pokazac innym jak cudownie maja sie sprawy miedzy nimi dopuki po raz kolejny nie uslyszy ze maz ja zdradza to bedzie grala ta szopke ale w ostatecznosci i tak by wybaczyla. A moze pogadaj z nim powiedz ze go widzialas i ze jak jeszcze raz zobaczysz to jej powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
Opisalam to po to , by zwrocic ci uwage , ze moze zona wie i toleruje to , wierzac ze kiedys ustatkuje sie . To byl moj pierwszy i ostatni raz kiedy dopuscilam sie przekazac taka" wiedze" Wyrzuty mialam ogromne , bo moja kolezanka dlugoooooo byla sama i tak naprawde nigdy nie ulozyla sobie zycia . x jezeli zona wie, to powiedzenie jej niczego nie zmieni przeciez :) ale jezeli nie wie, to ma prawo wiedziec i tyle, jezeli ewentualnie nie zdecyduje sie odejsc to bedzie jej swiadoma decyzja, oczywiscie eleeene gdybys nie powiedziala i obserowala jak koles robi ja w konia i marnuje nastepne 7 lat, nie miałabys wyrzutów sumienia? dziwna logika, cieszę się ze nie mam takich kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cyt: "oczywiscie eleeene gdybys nie powiedziala i obserowala jak koles robi ja w konia i marnuje nastepne 7 lat, nie miałabys wyrzutów sumienia? dziwna logika, cieszę się ze nie mam takich kolezanek" Dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdgdgdd wiesz tylko w owej syt ktora opisalas to twoja kolezanka zachowala sie w sposob subtelnie mowiac naiwny. Zadna kobieta nie powinna ludzic sie na to ze maz zostawi zone wezmie rozwod i zniszczy to co budowal tyle lat min reputacje-tylko dla kochanki. Rozumiem ze kolezanka sie zaangazowala uczuciowo i emocjonalnie ale z facetem trzeba krotko. Albo jestesmy razem albo nie i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie,z nim nie bede rozmawiac,jedynie z nia...ale chyba wolalabym to zrobic anonimowo tylko jak? jak podac jej dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
wellens, to nie moja koleżanka tylko Eleene, ja cytowałam jej wypowiedź o tej koleżance oczywiście iż owe dziewczę powinno liczyć się z tym, że facet nie odejdzie od żony ale jak pisałam ciesze się, że nie mam takich koleżanek jak Eleene, która gdyby facet mnie zdradzal piła by ze mną kawki, umawiała się na plotki i udawała, że mąż mnie nie zdradza, obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO AUTORKI widzisz zdania sa podzielone jak twoje mysli? Z jednej strony lojalnosc wobec kolezanki z drugiej strach ze sie tylko pogorszysz swoja sytuacje... pomoge c***odjac decyzje. Otoz wyobraz sobie inna sytuacje postaw sie na miejscu zony tego palanta i sama sobie odpowiedz czy chcialabys wiedziec? Mysle ze tak kazda by wolala sie dowiedziec ze jest jedna z wielu tym bardziej ze on z ta kochanka nie jest tylko dla sexu laczy ich cos wiecej inaczej nie utrzymywalby z nia nadal kontaktu ewentualnie po wczesniejszej wpadce poszukalby innej ale on wybral ta sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj ze czyste sumienie jest miekka poduszka, jezeli nie powiesz prawdy zawsze bedzie cie to gnebilo. Posluchaj swojego sumienia. Jaka decyzje podejmiesz takie beda konsekwencje-kafeterianie przedstawili pare opcji. Powodzenia w dokonaniu wlasciwego wyboru:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tez swiadomosc ze rozbije dwie rodziny,,, i biedne dzieci tych malzenstw:( kurde no!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomozcie mi jeszcze z tym anonimowym wyjsciem,gdybym sie zdecydowala,,jak to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego dziwne myslenie ? Po prostu kazda z nich dwoch chciala myslec , to co bylo im wygodne . Czy mialam prawo przekazywac to kolezance ? Nie wiem . Byla moja kolezanka nieszczesliwa z moja wiedza , szarpala sie z nim z pol roku , nerwy jak diabli , on mial pretensje do mnie , ze wlaze z butami w ich zycie, ze oni sa do pozamiatania swego podworka . Pracowalam i z nim i z moja kolezanka .Wiec czy warto bylo ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie rozbijesz to oni to niszcza nie ty ... ty tylko dajesz info ze cos jest nie tak i powinni ze soba pogadac a oni niech zdecyduja czy chca tkwic w klamstwie czy lepiej sie bedzie rozstac. To nie ty rozbijasz tylko kochanka to ona powinna miec wyrzuty nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usiadz z kolazanka zapytaj czy na 100% jest pewna ze maz jej nie zdradza jak powie ze tak to powiedz ze widzialas go z kochanka moze to przypadkiem sie spotkali nic nie sugeruj poprostu powiedz ze ich widzialas a ona niech sama zdecyduje jak odebrac taka informacje. Bez oskarzen obwiniania poprostu widzialas ich i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
on mial pretensje do mnie , ze wlaze z butami w ich zycie, ze oni sa do pozamiatania swego podworka . Pracowalam i z nim i z moja kolezanka .Wiec czy warto bylo ????? x hahahha, niezly facecik :) nie mów, że odpaliłas mu niezlej riposty na to wlazenie z buciorami, bezczelny typek nie, wystarczy ze w takiej sytuacji powiesz sobie, a kit z koleznka, wybieram jego i wobec niego bede lojalna a nie tlumaczysz sie jakimis dziwnymi wyrzutami sumienia ze otworzylas dziewczynie oczy :) jezeli chcialaby w to wierzyc i bylo jej z tym wygodnie jak piszesz, to i jego zakupy z zona by sobie jakos wytlumaczyla i nadal z nim byla, skoro jednak skonczylo sie jak skonczylo to nie wmawiaj mi ze ona wiedziala i udwala ze nie wie, kochala go, dala sie mamic przez tyle lat az w koncu dowuedziala sie, ze jest robiona w konia, i bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×