Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trololol

cześć jestem facetem i odpowiem na niemal wszystkie wasze pytania

Polecane posty

Gość przyjaciółeczka
myślałam, że twarda głowa to raczej powód do dumy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
jaką bieliznę lubisz -- oczywiście chodzi mi o tę, którą nosi Twoja dziewczyna. Zwracacie na to uwagę, czy chodzi o to, żeby jak najszybciej ją z niej rozebrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Japytalska
masz u siebie jakieś antyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wyznanie uczuć pod wpływem alkoholu traktować poważnie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieee... W zyciu nie potraktowalabym poważnie wyznania uczuć po alkoholu. Alkohol co prawda wzmacnia skryte emocje, ale do tego dodaje im barwy. Jesli ktos lubi - po alkoholu kocha. Jesli drażni - to po alkoholu nienawidzi. Jesli kocha, a boi sie sam swoich uczuć - nienawidzi :) badz kocha nad zycie... W sumie, zależy od czlowieka. Nie da sie jedna miara zmierzyć wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej poteaktowalabym to jako pretekst do rozmowy na trzeźwo. Lub "po piwie", jednym! Gdzie czlowiek wie co mówi. Bo przy upojeniu alkoholowym mówi się głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol pijany
na co mi duma kiedy każdy dookoła się zatacza? :) mocna głowa przydaje sie kiedy zechcę przepić kobietę, a to nigdy nie było dla mnie celem. x lubię bieliznę w dobrym stanie. lubię biały kolor kontrastujący z opalonym ciałem. lubię koronki podkreślające kobiecość i stringi na zgrabnym tyłku :) zwracamy na to uwagę tak jak wy na mężczyzn w dopasowanych garniturach :) x tak, potraktuj je poważnie. po tym jak wyznam coś takiego mam do siebie żal albo wstyd..ale później przeważnie i tak przychodzi refleksja że tak naprawdę czuję. rokokowa, ładnie to opisałaś ale nie zgadzam się tutaj z tobą, nie we wszystkim. x :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol pijany
anatyki..nie, niestety nie :) sam czuję się antykiem i nie raz słyszałem że powinienem się urodzić w innej epoce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
jaki jest najlepszy komplement, który usłyszałeś od dziewczyny/kobiety? Niekoniecznie w kontekście seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trololol, ratunku ! co byś sobie pomyślał o kobiecie, która ci żartem mówi, że będziesz miał 20 dzieci w różnych zakątkach świata i chorobę weneryczną, na którą być może umrzesz? ja tak powiedziałam komuś, kto mi się podoba, mialo być śmiesznie, a brzmi tragicznie jak teraz to czytam, ratunku, powiedz co myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
na początek nie panikuj, to tylko żart napisany do kogoś, czyli nie powiedziane w twarz. zresztą bez znaczenia. jeśli jest jakoś względnie rozgarnięty to zrozumie, że pokrętnie skomplementowałaś jego potencjał. czego nie robić? :) nie przepraszać i nie panikować. zachowuj się jakby nic się nie stało:) przy następnej rozmowie bądź swobodna i nie wracaj do tematu :) a jeśli on sam zapyta czy poważnie życzysz mu śmierci to odpowiedz że wszyscy umrzemy a ty przynajmniej dobrze się będziesz przedtem bawił :) grunt to uśmiech :) x nie wiem, to próżne ale nie zwracam na nie uwagi :O ostatnie co utknęło mi w pamięci to słowa nowo poznanej dziewczyny. tańczyliśmy aby pokazać jej że naprawdę nie umiem tańczyć :O zwyczajnie nie umiem. lubię i mogę sam ze sobą ale nie trzymając kobietę za rękę itd. faktycznie po tym wszystkim pocieszała mnie że nie jest tak źle :D (z litości) a kiedy muzyka zwolniła i zatańczyliśmy przytuleni to usłyszałem od niej: "zatańcz tak z inną a żadna ci się nie oprze" :) spodobały mi się te słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
jaka jest Twoja ulubiona książka? I ulubiony film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
pan lodowego ogrodu a film to skazani na shawshank :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
"zatańcz tak z inną a żadna ci się nie oprze" ładne słowa :) Ja mam szczęście do antykomplementów, które muszę interpretować na swoją korzyść: moje ulubione to: (miejsce drugie) "byłaby z ciebie świetna antybohaterka" i (miejsce pierwsze) "nie wyglądasz na taką, co czyta książki" :D a z tych dotyczących wyglądu najbardziej utkwiło mi w pamięci, kiedy mój znajomy stwierdził, że mam ładne... "kości barków" (miał na myśli obojczyki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
jaki film ostatnio widziałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie ja to powiedziałam w twarz, bo się bawiliśmy, że sobie przyszłość przepowiadamy - jak wróż Maciej, on sam wybrał, że do mnie podejdzie, chociaż miał inne opcje, zapytał, czy założy rodzinę, a mi odbiło i powiedziałam, co powiedziałam... napisałam do niego na fejsie, że przepraszam za głupoty, bo zawsze takie rzeczy gadam, jak się zestresuję bez powodu (przyjaciółka mi kazała napisać)... ja jestem w nim zakochana, zamiast powiedzieć, że ze mną tą rodzinę założy, o którą zapytał, to ja tako.... co byś pomyślał, po takich przeprosinach, że "byłam zestresowana bez powodu i dlatego tak c***owiedziałam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
nie oglądam wiele, tzn nie mało :D ale nic na tyle wybitnego aby pozostawiło jakiś wyraźny ślad w pamięci. :) a co do tych komplementów..są oryginalne :D X nie każdy ale nie przekonasz się bo masz klapki na oczach po jakiejś ostatniej krzywdzie, czy tam wielu krzywdach :) x wyczułbym że się we mnie kochasz, bo jak niby inaczej wytłumaczyć stres podczas przyjacielskiej rozmowy? nie martw się, jak mu zależy to już coś z tym zrobi, jeśli nie to nie przykuje do tego żadnej wagi a ty będziesz mogła spokojnie kombinować jak go w sobie rozkochać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli teoretycznie przyznając się do zestresowania, przyznałam się, że mi się podoba,można powiedieć, ze w taki głupi sposób dalam mu znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
tak:) teoretycznie i praktycznie. nie pytaj mnie tylko co on teraz zrobi bo go nie znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok, nie zapytam, bo niby skąd masz wiedzieć, ale mnie ta Monika wkopała, hahahahaha... ja myślałam, że to trochę inaczej wygląda, ale no nic... kłopot w tym, że my razem na kurs językowy chodzimy, i może ktoś będzie musiał zrezygnować w takiej sytuacji, ale to nie będę ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
wkopała, nie wkopała. w moich oczach nic złego się nie stało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
jak rozkochać w sobie faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
koleżanko, jesteś kobietą :) ty mi powiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
ale ja nie wiem, nie jestem w tym dobra :D Myślałam, że dasz mi jakiś konkret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja gościówa z powyżej powiem przyjaciółeczce, żebyś mu poweidziała tak jak ja że umrze na chorobę weneryczną i czekaj na rekację.... masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
spróbuję, jego sposób bycia sprzyja podobnym komplementom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość101
Dlaczego zaręczony facet nie siedzi na d***e przy swojej przyszłej żonie, tylko miesza w głowie biednej, samotnej dziewczynie? Co kieruje takim mężczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trololol
nie dam bo nie rozkochiwałem w sobie nigdy faceta :D zresztą, masz już jakiś przykład wyżej :) grunt to coś zrobić, nie czekać aż on się domyśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×