Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zsazsa

Co to za życie

Polecane posty

Gość Zsazsa

Moja mama miała pięciu braci , wesoło zawsze u nas było w rodzinie zawsze jeździliśmy to na śluby , chrzciny , komunie ,bierzmowania , zaręczyny nigdy nie było żadnych kłótni , ansów , niesnasek Taką fajna duża rodzina miałam kuzynów , kuzyneczki wujków ciotki , jakis" 10 wody po kisielu " z którymi tez utrzymywaliśmy kontakt Teraz został tylko 1 wujek i zamiast na wesela jeździmy na pogrzeby :( i to nie jeden tylko co raz aż sie serce kraje :( Tak mi smutno jak ich wszystkich wspominam :( aż sie popłakałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa
Nikogo nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cię, ja tez mialam fajna rodzine, ale wlasnie niektorzy nie zyja a reszta jest skłocona. Zostaly wspomnienia i tez chce mi sie płakać jak sie cofnę 20 lat. Takie życie. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też raczej nikt nie utrzymuje kontaktów z dalszą rodziną. cóż, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×