Zglupialam brak okresu szyjka i pochwa rozpulchnione test negatywny

Ja juz naprawde zglupialam. Staramy sie o dziecko ale to co sie dzieje to jakis obled. Stosunek w 21 dniu cyklu. Dwa dni potem mialam wizyte u gina (tak co pol roku sprawdzam czy wszystko ok). Zrobione usg dopochwowe a tam wg ginka slad plynu w zatoce, widac bylo mniejszy (taki poszarpany) pecherzyk czyli co owulacja byla. Ginek stwierdzil ze najprawdopodobniej dwa dni wczesniej czyli w dniu stosunku. Dzisiaj mija 18 dzien od stosunku. Okresu nie dostalam. Badam sobie szyjke i sluz. Temp nie mierze. Pochwa i szyjka inne niz zwykle takie pulchne. Rano zrobilam test i I kreska:( .. Nie wiem co myslec. Okres sie pojawi czy nie? Test mogl nie wykazac? Moje cykle to 30-34 dni. Dzis mamy dopiero 37 dzien wiec za duze spoznienie nie mozna tego uznac. Ale patrzac na to ze owulacja byla najprawdopodobniej w 21 dniu cyklu to mija wlasnie 18 dzien.

czasami test nie wykryje jak jest małe stężenie hcg. Zrób test za kilka dni.

Myslisz ze po takim czasie poziom hcg jest jeszcze za niski zeby test pokazal? Dokladnie tydzien temu czulam silne klucie jajnika przez ponad pol dnia. W jednej chwili dostalam jakby silnego skurczu na srodku podbrzusza ktory puscil po dluzszej chwili. Ten bol to jakby mnie ktos szpileczka kul i takie cmienie.

Dodam jeszcze ze szyjka jest wysoko a pochwa dosc mozno nawilzona. Mleczny sluz po wyschnieciu koloru lekko zoltawego

Zmierz temperaturę. Jeśli jesteś w ciąży powinna być lekko podwyższona. Z testem siekanym poczekaj jeszcze kilka dni. Teraz możesz zrobić bete hcg. Powodzenia!

myślę że wielce możliwe że test jeszcze nie wykrył. Na test powinno się dać przynajmniej 21 dni od stosunku. Masz wyspekulowaną datę owulacji 18 dni temu więc przyjmijmy że wtedy doszło do zapłodnienia. od zapłodnienia do zagnieżdżenia może minąć od 6 do 12 dni, najczulszy test może ale nie musi wykryć 6 dniową ciążę więc masz już minimum 12 dni a max 18, pod warunkiem że użyłaś najczulszego testu i że masz odpowiednio wysoki poziom hcg żeby ten test wykrył. Wszystko też zależy od tego jak szybko u ciebie rośnie hcg żeby mogłoby być wykryte. W każdym razie 21 dni to moim zdaniem takie minimum żeby zrobić test. Pewnie test z krwi by już powiedział ale myślę że w ciągu tych paru dni się wyjaśni. jak nie to idź do lekarza i sprawdź co się dzieje. Ja miałam kiedyś najdłuższą fazę lutealną 19 dni i ciąży nie było, ale to już taki bardzo sporadyczny przypadek żeby tak długa faza występowała. Po 16, 17 dni się zdarzały. Wspomagałam się wtedy magnezem i wiesiołkiem a to wydłuża fazę lutealną.

Dzieki dziewczyny bo juz naprawde zaczynalam myslec ze cos ze mna nie tak. Mieszkam za granica i nie moge tu zrobic prywatnie bhcg tylko skierowanie a skierowanie daja tylko w naprawde skrajnych przypadkach;/ Zawsze myslalam ze 14 dni po stosunku juz wykryc powinno ciaze? Poczekam te kilka dni i pewnie powtorze test jesli @ nie przyjdzie.

mierzeniem temperatury tak jak zasugerowała koleżanka bym się nie sugerowała. Ja mierze od lat i trochę się na tym znam. Temperatura nie ma być podwyższona tylko powinna być wyższa niż w pierwszej fazie cyklu i powinien być przynajmniej utrzymany wzrost od momentu owulacji do chwili obecnej lub jeszcze skok w górę. Bez wcześniejszych pomiarów (w pierwszej fazie) albo przynajmniej odnośnika z poprzednich cykli nie ma szans na to żeby sprawdzić czy jest wyższa czy nie.

Stan podgorczkowy mialam od zeszlej niedzieli i tego klucia jajnika dzisiaj nie mierzylam czy mialam goraczke. To tez mi dalo do myslenia ale I kreska na tescie w 90% pozbawia mnie zludzen.

Temp w pochwie nie mierzylam nigdy bo nie bylo za bardzo jak. Stan podgoraczkowy to z mierzenia pod pacha;) To tak dla scislosci.

pod pachą temperatura też różnie wychodzi, musi być przy błonach i podstawowa temperatura ciała, mierzona rano, przed wstaniem z łóżka, o tej samej porze. Ja mierzę w ustach, ale w ustach też trzeba uważać żeby zawsze wkładać w to samo miejsce, dlatego w pochwie jest lepiej. Ja w sumie mierzę bo wiem dzięki temu co się dzieje w moim organizmie. Wtedy jak miałam tą fazę 19 dni to już 2 dni wcześniej temperatura spadała i wiedziałam że będzie okres. Przynajmniej bez zbędnych stresów i nakręcania się było.

To masz fajnie ta temp. Ja nie mierze regularnie wiec nie wie. Jedynie mialam przez kilka dni stan podgoraczkowy ale to mierone w ciagu dnia

a skad wiesz ze masz pochwe rozpulchniona? to chyba tylko gin moze sprawdzic?

Jesli ktos prowadzi obserwacje ciala i cyklu to wg mnie jest w stanie. Pozatym nigdy nie mialam takiej pochwy i szyjki. Jak wkladalam palec to nie czulam zadnych spuchniec. Gladko wchodzil. Scianki pochwy byly takie zbite twarde (nie wiem jak to opisac). Ale teraz wszystko jakby sie rozroslo.. Wkladam palec to juz przy wejsciu czuje ze wszystko jest miekkawe i opuchniete i podobnie jest z szyjka..

up

i co byłaś w ciąży?

też mnie ciekawi hehe