sprzeczne opinie

Mam pytanie czy lek Bactrim to antybiotyk czy nie bo spotkalam sie ze sprzecznymi opiniami i jeden lekarz jak dawal to stwierdzil ze to nie jest antybiotyka po tygodniu jak szlam na szczepienie z dzieckiem to inna lekarka mi mowila ze trzeba odczekac 2tyg od brania tego leku bo to antybiotyk. Wiec jak to w koncu jest?

Wg moich informacji, Bactrim nie jest antybiotykiem.

wg moich informacji... :) nie rozśmieszaj mnie, zapytaj się trzeciego a nawet i dziesiątego lekarza albo idź do apteki, ulotki nie masz? a nie pytasz się pseudo lekarzy z kafeterii

wg moich informacji = wg mojego pediatry.

W ulotce nie jest napisane ze to jest czy nie jest antybiotyk. Jest napisane lek i sklad a niestety nie znam sie co zawiera antybiotyk zeby byl antybiotykiem dlatego pytam bo moze ktos wie.

Polecam internetową bazę leków, albo po prostu wyguglanie informacji z ulotki. Dowiemy sie z niej, że substancja czynna leku to sulfametoksazol, który jest antybiotykiem bakteriostatycznym - substancją wstrzymującą wzrost i namnażanie się drobnoustrojów, ale nie zabijającą bezpośrednio już istniejących komórek.

Właśnie patrzę sobie do encykopedii leków, którą mam w domu: Jest tu napisane, że Bactrim (a więc i sulfametaksazol) należy do grupy sulfonamidów i nie jest antybiotykiem. Encyklopedia z 2012 roku.

Nie, żebym się sprzeczała, bo kompletnie się na tym nie znam - cytuję jedynie wiarygodne źródła, które posiadam w domu :P

"antybiotyk bakteriostatyczny" wzięty z wikipedii, więc oczywiście encyklopedia leków ma pierwszeństwo. Z tego co widzę, to wchodzi tu jeszcze jakaś nieścisłość tłumaczeniowa, antybiotyk vs chemioterapeutyk, aż sama zaczęłam zgłębiać temat ;) Tak czy inaczej - mają właściwośc**przeciwbakteryjne, ale niekoniecznie bakteriobójcze. Z ciekawości, do autorki wątku - po co konkretnie potrzebne to rozróżnienie? Tak czy inaczej, Bactrim jest na receptę, przepisuje go lekarz.

Szkoda, że nie ma akurat na forum Hgg - pewnie mogłaby pomóc, jest lekarzem :)

Chcialam wiedziec bo przelozyly nam sie szczepienia z tego powodu ze wlasnie bralismy niby antybiotyk, ktory mial niby nie byc antybiotykiem. Nie ma zadnej tragedi ze tak sie stalo ale poprostu dziwne jest to dla mnie ze jedni mowia tak a drudzy inaczej. Zreszta wolalabym zeby to nie byl antybiotyk bo nie jestem ich zwolenniczka, jedynie w ostatecznosci.

Ha, no to ta niby-antybiotyczność sie potwierdza, zdaje się, że ta dwuznaczność właśnie wynika z tego, że niby nie zaliczany do antybiotyków sensu stricte, ale jednak ma działanie przeciwbakteryjne.

bactrim to nie antybiotyk

oczywiście, ze antybiotyk. co wy za bzdury tu gadacie? otwórzcie lek np. na doz.pl, zobaczcie substancję czynną, wpiszcie w wyszukiwarkę i wyskakuje: sulfametoksazol, z grupy sulfonamidów, antybiotyk bakteriostatyczny. i jeszcze tak samo trimetoprim.

antybiotyk, który nie zabija bakteriozów. nie jest taki jak inne klasyczne antybiotyki i powszechnie nie zostałby uznany za antybiotyk przez normalnych smiertelników, ale sulfonamidy w nauce są antybiotykami :) na pewno jest bezpieczny i robi spustoszenia u maluchów w organiazmie.

NIE ROBI!!

Tak jak napisałam - ja się nie znam, ja tu tylko sprzątam :D :P

zaraz któraś medyczka może wyrazić inną opinie, nic nie bój, może Twoje wyjść na górę :D

To raz, ale bardziej martwi mnie wiarygodność mojej encyklopedii leków, dość często z niej korzystam, cholera :o :D

Moj symn kiedys to bral i pediatra tez mowila, ze to nie antybiotyk.

ale encyklopedia ma rację, bo działanie bakteriostatyczne nie jest bakteriobójczym z którym prawie każdemu kojarzy się wyraz antybiotyk :) po prostu podziały farmakologiczne mówią, ze to antybiotyk.

Wiekszosc lekarzy nie uwaza tego leku jako antybiotyk ewentualnie lek majacy cech antybiotyku ale to nie to samo. Jest przepisywany glownie w lekkich infekcjach zeby nie stosowac ciezkich antybiotykow ktore czesto maja skutki uboczne.

Ej moje dzieckp tez to bralo i nie byl toantybiotyk wg pediatry.