Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Taka tam z 2 dzieci większych to już taka fajna wigilia, a z czterolatkiem i sami wy nie polecam. My tak siedzieliśmy raz. Zjedliśmy bo się uparłam że sami będziemy. Bo jak idziemy do jednych rodziców to drudzy się obrażają i tak w kółko :P Długo nie wytrzymaliśmy. Poszliśmy zaraz za ścianę do teściów posiedzieliśmy i pojechaliśmy do moich :P Hehe... Spróbować nie bronię ale jednak w większym gronie to raźniej :D u mojej mamy są tylko rodzice i brat a u teściów 2 córki z mężami 3. dzieci plus nasz Kacper, my i teściowie. 12 osób. Dla mnie to już za dużo bo ja w domu zawsze sama byłam. Brat u siebie rodzice w pracy i lepiej się czuję w samotności ale już zaczynam przyzwyczajać się do tego całego "gwaru" ;) U mojego męża znowu było odwrotnie zawsze zjeżdżali się wujki, ciotki, kuzyni itp i była cała chata więc on woli jak jest pełny dom. Ale teraz jak już jest za dużo gości i są za długo to też go męczy. Pozmieniało się nam troszkę bo jesteśmy taką mieszanką przeciwieństw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Momi ja wiem rozumiem. jeśli termin porodu się przesunie to owszem do babci nie pojedziemy ale do rodziców na wigilie i tak na pewno. tyle co przenieść 3 metry to kocyk można jeszcze zarzucić na dzidzie i nawet nie zauważy ze na polku jest. no wiadomo co innego jak wypada choroba itd. choć myslimy raczej w pozytywnych aspektach wszystkie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Kupiłam zarąbiste naklejki piankowe na sciany w sklepei na rzepy się zaczepia , niecałe 7 zł za sztukę, nie są duże 20 cm, ale fajnie ściany można ozdobić. Słodko to wygląda Dzidzisi3004 nick na alegro bo link mi nie chce cos przejsc, zaraz wrzuce fote sciany na fejsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jak pisze Momi. Mogę zaplanować, a i tak maleńka będzie najważniejsza. Tak jak taka tam pisze - dużo bodźców, maleństwo może się bać. To po co wystawiać na siłę? My też lubimy wychodzić z domu i święta zawsze spędzamy u rodziców męża, bo mamy do nich niecały 1km ;) Moi teściowie to cudowni ludzie i bardzo ich kocham, ale czas i sytuacja pokaże. Na pewno też ktoś będzie chciał nas odwiedzić. Oby porody były lekkie i nie porozrywało nas jak niektóre :/. Mojego kuzyna żona po cesarce miesiąc była wyoutowana - a w prywatnej klinice rodziła. Po naturalnym ją porozrywali kilkanaście lat temu, a i tak szybciej i lepiej po nim dochodziła do siebie. Mówiła mi, że coś strasznego. Różnie bywa. Każdy inaczej do siebie dochodzi. Ja też nie wiem jak ubrać i w co:P Siary narobię sobie w tym szpitalu. 30 lat, staroródka ;) Zawołam siostrę męża - ona doświadczona, mieszka blok obok nas i będzie pewnie ciągle do nas zaglądać. Moja sąsiadka drzwi-w-drzwi jest położną w naszym szpitalu, więc też na pewno będę ją męczyć :P Taka tam - nie pojesz sobie w święta, bo Ci się zwyczajnie nie pomieści, heheheMoja kumpela wymiotowała jak się objadła, czasem tak bywa - uroki ;) A jeszcze co do wigilii w 3 to powiem Wam, że wcale nas to nie przeraża. Spędzaliśmy święta na obczyźnie. Jesteśmy z mężem cudowną parą, przyjaciółmi takimi przez duże "P" i naprawdę czy to święta czy Sylwester w 3 dla nas niestraszne. Nawet mnie to cieszy trochę. To jedyne takie święta w 3 mogą być. Potem już zawsze gdzieś będziemy. My lubimy swoje towarzystwo. Więc jeśli nie uda nam się wyjść to nie będziemy płakać wcale. Zresztą od strony gastronomicznej) patrzeć na cały stół zastawiony i nie móc nic zjeść...kto wie, może lepiej zostać przy karpiu pieczonym i pierogach z serem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka - pokaż jakąś! Za ile to u Ciebie będzie w sklepie? My mamy gołą ścianę tam gdzie łóżeczko, można by kącik jakiś Anastazji zrobić. Ona to chyba będzie miała ksywkę "sówka" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Evelinka ja nie na sprzedaż tylko sklep ozdobić, na fb są foty już wstawione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam dziewczyna
We wszystkie święta, Wielkanoc, majowe, Boże Ciało (i inne) wszyscy nas do siebie ciągają. Mamy im tylko deklarować, w który dzień przyjeżdżamy. Ja rozumiem, jakbyśmy się przez cały rok ze względu na odległość nie widzieli za często, ale jak ja się widzę z mamą minimum raz w tygodniu, z teściową trochę rzadziej, z rodzeństwem też bardzo często, to ja chcę mieć wigilię tylko dla nas :-). Nie lubię jak w święta w tle jest włączony tv, a tak jest niestety u teściowej. To co to za święta? :-/ Mój mąż tak w ogóle pracuje długo, często wyjeżdża i nie widzimy się cały tydzień. Przyjeżdża w weekend to lądujemy u rodzinki, święta też u rodzinki, przez co sami dla siebie w ciągu całego roku mało czasu mamy. Muszę to zmienić. Jak się dziewczyny dziś czujecie (ciężarówki i staraczki)? Bóle jakieś? Objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
zaplanować nie można ale tez nie mogę z góry zakładac ze będzie zle beznadziejne będę musiała siedzieć w domu itd. bo to chyba dołujące lepiej jest planwoac pozytywnie nie sądzicie? bo która z was zakłada ze będzie cos zle i nie tak po porodzie?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
ja kupiłam male 20 cm ale sa i 100 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evelinka ja tez się z mężem nie nudze spędzamy cudownie czas razem ale świeta to świeta rodiznny czas, jedyna okazja czasm żeby się ze wsyztskimi spotkać bo wiadomo ze na codzien każdy zabiegany w swoje sprawy. ja spedząlamz mezem nie raz sylwestra we dwoje było cudnie. ale ta wigilia to jednak rodzinne swieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam rozumiem chęć spędzenia świat we dwoje ale tez nie wyobrazam ich sobie bez rodziny. Ja moich rodziców, siostry widuje raz na miesiąc czy dwa, moze odległość nie duża ale ponad 100 km w jedna stronę i do tego jak pracujemy to na max 2 dni możemy jechać wiec w wigilię, Wielkanoc muszę tam być i koniec :) Ale czasem chciałabym tak sama z mężem posiedziec i rozwiazujemy to czasem tak że szykujemy pysznosci i spedzamy sylwestra tylko we dwoje albo wracamy w pierwszy dzień świat i wieczór oraz następny dzień jest tylko dla nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak jak pisze Ania, wigilia u rodziców pierwszy dzień swiat tez i po obiadku można wrócic i spedzac całe popołudnie we dwoje albo we troje jak to będzie w tym roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka pewnie żadna z dziewczyn nie zakłada, ale brać pod uwagę można, a nawet trzeba. Już ja nie brałam cesarki pod uwagę w pierwszej ciąży, to doznałam lekkiego szoku, że właśnie mnie to spotkało. Teraz biorę pod uwagę to i owo :-). My z tymi osobami co w święta widzimy się regularnie przez cały rok nawet do kilku razy w tygodniu, może dlatego inaczej podchodzę do tego :-). A powiedzcie, śpiewacie, słuchacie kolęd w święta? Jak jesteście u rodzinki? Tak szczerze. Bo ja nie, większość chce wyłączać, tylko głupoty w tv oglądaja - super świąteczny czas... Polegający na objadaniu się i oglądaniu tv - gdzieniegdzie w mojej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martucha - moja bratowa maluje piękności na ścianach u chłopaków sama - dlatego mają świetny i oryginalny pokój zawsze - malowanie co rok pewnie :P Kiedyś mieli tablicę - specjalną farbą czarną pomalowany kawał ściany, mogli sobie po niej kredą bazgrać ile chcieli - to tez fajne było. Mieli półeczki na kredę z kubkami. Superaśnie to wyglądało. Każdy jak usłyszał, że na czarno im kawał ściany zrobią to pukał się w głowę, ale efekt był taki, że każdy się zachwycał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha a to z pianki są czy normalne naklejki ? Ja teraz szukam piankowych liter. Kurde ale tu się rosjan kręci , jak dobrze ze za moich czasów uczyli rosyjskiego jescze szwedzki by sie mi przydal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka tam u mnie w domu jest taka tradycja i zawsze śpiewamy. Włączamy sobie z mamą "karaoke" kolędowe :P u mojej babci było właśnie tak że tv dudnił od wejścia do wyjścia. Tylko przy modlitwie był wyłączany i u teściów tak samo tylko że u babci to wszyscy siedzieli z nosem w telewizorze taka super atmosfera a u teściów nie słychać tv bo wszyscy ze wszystkimi rozmawiają a on sobie w tle gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie śpiewamy, ale ja pod nosem non stop, bo kocham śpiewać. Z mężem cały grudzień słuchamy radia zet kolędy chyba, jakoś tak. Ja kiedyś nawet śpiewałam w zespole trochę ;) Fajny czas grudzień bo kołyski można piękne śpiewać. Ja potrafi, kocham i pewnie będę sama śpiewała córce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka to jest malowane. Evilinka to poproś żeby też ci coś namalowała :) Ja jak zbudujemy pokój Kacprowi to też mu chcę kawałek ściany tą farbą do tablic pomalować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, bo dziecko ma swój pokój, swoje królestwo i tak robi wiele rzeczy, które lubi. I zna granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
A ok, ale fajnie wygląda . Kurde ja ciągle coś wymyślam tylko kasę zaraz będę musiała dodrukować :P A jeszcze reklamę by się przydało w koncu jakaś zrobic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evilinka moje dziecko nie zna granic :P mimo że ma swój pokój tutaj w HL to zabawki wszędzie :P Pesteczka mogę ci parę tysi domalować :P Dziewczyny spadam bo już prawie 13. trzeba coś pogrzebać w tym domu żeby nie było że nic nie robie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Kurde miałam na dół do kosmetczki jeszcze zejsć zapytać o zrobienie tipsów i jakieś sukienki sobie kupić bo znowu dzisiaj ponad 25 stopni . Martucha maluj maluj aby dużo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×