Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MalinkA1232

Czekające na pozytywny test ciążowy 2014

Polecane posty

Gość gość
!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Dziewczyny waznosc ma być do końca 2015 roku wiec spokojnie ;) kurde 11 zl to dla mnie duza róznica wiec jak będzie ok to następnym razem zamówie więcej opakowan na raz (teraz zamówiłam 1 żeby zobaczyć czy ok). Brzoswkinka twoja siostra masakra nawet nie będę nic pisać. chyba chrzestna maleństwa nie zostanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka to jak Ci przyjdzie to daj jeszcze znać czy ok. Sprawdziła i za swoje placilam 54 zł czyli trochę dołoże i bym miała dwa opakowania z tego linku co wyslalaś :) Brzoskwinko bardzo Ci wspołczuje przygód z siostra, ja staram sie moja siostrę namówić żeby na nie cale dwa tygodnie do mnie przyjechała i juz sie nie moge jej doczekać, bo choć sporo mlodsza (8 lat) to zawsze mamy razem co robić i o czym gadac :) a z uwagi na to że siedze w domu to jest okazja trochę czasu razem spędzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajska
Martucha moze mialas akurat wtedy normalny cykl w ktorym wczesniej wystapil pecherzyk? Bo zobacz mnie...cykle przed zajsciem mialam dluzsze bo trwaly do 37 dni a akurat wtedy co zaszlam to w 12dc byl pecherzyk 2cm...moze u Ciebie bylo podobnie, ze akurat cykl byl prawidlowy. Albo nawet jak przy tych swoich dlugich cyklach masz owulacje to ciekawe czy np nie przechodzisz dwoch owulacji- jedna na poczatku a druga gdzies dalej;) Dobrze ze bylas na usg i ze byl pecherzyk. A nie myslalas zeby wyregulowac cykle? Ktos od Ciebie z rodziny tez ma tak dlugie cykle?? Moze odziedziczylas taka tendencje?? laurko i dlatego sa wszystkiego plusy i minusy:) ja z moim M wiem, ze przy maluchu juz nie pozwolimy sobie na porzadne wakacje ale tak jak Pestka pisze, ze wyjazd na inny teren tez sprzyja zdrowiu dziecka. Chociaz czasami wozenie wozka tez moze byc nie wygodne i zastanawialam sie czy np taka chusta czy nosidelko nie byloby tez wygodne...ale nie wiem strzelam:) Nie moge doczekac sie jak urodzicie:) Poslucha sie wrazen z porodowki itp:) Goalka mnie to czesto watpliwosci nachodza. Moze dlatego, ze nie patrze na swiat w rozowych okularach. A w ogole myslalas o drugim dziecku?? Ja wiem ze na pewno za szybko nie chce chyba ze zalicze wpadke;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
mi tam wrazen na wkacjahc ani imprez nie potrzeba .my ammy z mezem swój system odpoczywania i nawet jak będzie dzidziuś to idealnie się w niego wkomponuje i w sumie niewiele będziemy musieli zmieniac,. także morze w przyszłym roku już się nie mogę doczekać;):):) i na kruszynke;) przeglądam sukieneczki jakies ladne na swieta ale na razie nic ciekawego same letnie z cienkiego materiału. Ania oczywiście dam znac czy wsyztsko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani nie wiem czy sa uciazliwe choc Dziewczyny pisaly tez o wymiotach a ja jak czuje ze mam pelno w gardle to przestaje jesc. Kniass zauwazylam ze zapachy roznego rodzaju jedzenia mi przeszkadzaja. Zgage zauwazylam, ze mam po slodkich sokach jak np Kubus, Pysio i wyjatkowo sok jablkowo-marchwiowo-brzoskwiniowy jest dla mnie strasznie slodki:/ W ogole przymuszam sie do jedzenia ziemniakow na obiad a wczoraj juz nie moglam przepchnac ziemniakow z sosem i odpuscilam obiad:/ Jak otwieram lodowke to jest to samo...zapachy mi przeszkadzaja. Jak pojechalismy z moim M do galerii, to jak przeszlismy kolo barow z fast-foodami to masakra! Kiedys moglam zjesc longera z kfc a teraz jak pomysle o miesie to koszmar. Najlepiej wchodzi mi woda, herbata lipton i ewentualnie sok wyciskany ze swiezych owocow jak pomaranczowy:) Mniam!:) Nie wiem co mam z tymi pomaranczami..jablka tez mi wchodza. Ewelinka przeczytaj co pisalam kniass o jedzeniu. Mam tak jak Ty- mieso moze nie istniec chociaz ostatnio jadlam wedzonego sledzia i brzuszki lososia. Teraz czuje ze ktos pichci na obiad jakis sos czosnkowy i juz mnie to odpycha. Boje sie lodowke otwierac!:D Aaa i od paru dni chodzi za mna makaron swiderki z twarogiem:) Albo kopytka z serem i cynamonem...Wychodzi ze wszystko na slodko choc kiszonym nie pogardzilabym. We wrzesniu moj M ma wesele kolezanki z pracy i ciekawe czy zaprasza znajomych z pracy ale jesli tak to ciekawe czy mdlosci wiekszych nie bedzie! Na wesela uwielbiam chodzic bo tyle jest owocow i ciast...mniam;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka w Smyku widzialam w miare niskie ceny...Nie wiem czy na allegro nie wyjdzie taniej. Szkoda ze nie masz konta na fejsie bo Pestka wrzuca fajne ciuszki:) Sa przeslodkie:) Brzoskwinko masz jazdy z siorka:/ Moze jeszcze zmadrzeje. Zobacz jakue przeciwienstwa jestescie- Ty wyszlas za maz, jestes w ciazy, budujecie swoj kacik a ona nawet nie wie co chce w zyciu robic:/ Rozumiem ze mozna miec czasem pod gorke ale jak przeklada mature na maj to nie wiem czy w ogole pojdzie na studia. A pytalam Ciebie czy ona dlatego ze nie podchodzi do poprawki w sierpniu to w maju od nowa wszystkie przedmioty musi zdawac? Namow ja na studium ale wlasnie nie wiem czy matury nie trzeba miec(nie pamietam). Dobrze zeby podeszla w sierpniu do poprawki bo pozniej nie bedzie to samo i rozleniwi sie. Jak raz cos przerwie sie to nie jest tak latwo wrocic do czegos. A mi chodzi jakas dobra ksiazka do poczytania...chyba przejde sie do biblioteki. W ogole kurze w pokoju powinnam wytrzec...ehh..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już jestem :P A więc tak po kolei... Tajska no właśnie też o tym myślałam że może dwie owulki w jednym cyklu... myślałam też że to dwa cykle połączone razem tylko bez krwawienia... Nie wiem. Może jakimś dziwolągiem jestem :P Zaszłam w połowie maja. Gdyby to był długi cykl i teoretycznie byłaby druga owulka na początku czerwca to urodziłabym dziecko w marcu. No niby termin był na 21 lutego, urodził się 26 ale żadnych bóli niczego nie miałam tak jakby chciał jeszcze trochę zostać w brzuchu. :) Może w tym cyklu jest tak samo? No zobaczymy. ;) Brzoskwinka ja bym nie zostawiła ich razem. Skoro raz już go ciągnęła to skąd możesz wiedzieć że nie odbiło jej coś w tym czasie jak ty poszłaś do domu spać a ona została z mężem? Wiem że mężowi ufasz ale siostra godna zaufania nie jest z tego co piszesz... Ja mam takiego samego brata. z tym że on potrafi robić na złość mojej mamie, pyskować i cholera wie co tam się jeszcze dzieje... Sklep to im puści z torbami ale my z mężem nie zostawiamy na nim suchej nitki. Ostatnio kupowałam w sklepie u mamy mleko Kubusia dla Kacpra i ciastka bo jechałam do mamy na kawę to nie dość że mnie podliczył prawie dwie dychy to jeszcze rzucił we mnie tym mlekiem. A jakiś rok czy dwa temu tak nas skłócił że szok. Pożyczyliśmy mu na wakacje skuter, a on sobie wymyślił że mu go daliśmy. Powiedział tak swojemu ojcu i chciał go sprzedać. Wystawił ogłoszenie. My się o tym dowiedzieliśmy od obcych.. On zaczął wydzwaniać do nas żeby umowę spisać a jak mu powiedziałam że mu nie podpiszę tej umowy to rozpierdolił cały skuter tak że nie da się nim już wcale jeździć. Dlatego dla mnie jest skończonym k... i tyle. Ja bez świadków z nim nie rozmawiam... a co u mnie bo się rozpisałam to dalej bez zmian. Czuję lekkie kłucie w jajnikach lekki ból brzucha tak jakby w macicy i tyle. Raz na jakiś czas cycki zabolą ale to tak jak przed ostatnią @ więc nic nowego. Laurka co do wakacyjnego wypoczynku to ja tak jak ty. Plaża, morze leżenie dupskiem do góry i ewentualnie wieczorne spacery :P ale są też tacy ludzie którzy wakacje kojarzą z górami wycieczkami zwiedzaniem i inaczej sobie ich nie wyobrażają jak spędzać aktywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajska nie zdała tylko z matematyki i własnie tylko matematykę bedzie pisac,ale no ja na jej miejscu spiełabym dupe i poprawiła w sierpniu,no bo jakby nie zdała z dwóch przedmiotów to nie miałaby innego wyjscia,ale ma tylko jedna poprawke wiec moze pisac w sierpniu,ale co zrobic jak się nie chce.mówiłam jej żeby poszła sobie na studium,ale ona nie chce,chce rok odpoczynku,potem poprawi mature i dopiero w nast wakacje chce zaczac szukac pracy.no dla mnie to jest takie przeciąganie tylko i odwlekanie z lenistwa,bo ona nie ma od czego odpoczywac,chyba chodzeniem do szkoły sie nie zmeczyła,jeszcze żeby to była jakas piątkowa uczennica to rozumiem to nauki dużo,ale ona taka przecietna jest i za czesto w ksiazkach nie siedziała,a przez ten czas do maja wszystko jej wyleci z głowy i jak ona to poprawi ? a co do pracy to już wgl,u nas nie można się na kase do biedronki dostac a co dopiero jakas lepsza,jak ja skonczyłam szkołe,na początku staran szukłam pracy przez jakies 5miesiecy,roznosiłam cv,wysyłałam,chodziłam się pytałam czy kogos nie potrzebuja ale wyszło jak wyszło,potem z męzem stwierdziliśmy że skoro i tak o dziecko się staramy to sobie odpuszcze,i pomagałam w domu,bo mamy gospodarstwo ,zwierzeta,wiec roboty nie brakuje,tylko potem jak już clo zaczełam brac to juz nie mogłam pomagac,bo niektóre rzeczy były za ciezkie do zrobienia,a moja siostra w niczym nie pomaga w domu,nie sprzata,nie pomaga przy gospodarstiwe,nawet podwórka nie wykosi,tylko mój paweł musi zmeczony po pracy jeszcze z kosiarka latac,zawsze ja kosiłam ,ale teraz się troche boje,bo raz ze mamy kosiarke taką dość duża i ciezką,to teraz mamy podwórko strasznie takie nie równe,bo jak nam wylewali te fundamenty to takimi wielkimi betoniarkami po nim jeździli i takie koleiny porobili,i ciężko jest kosic takie podwórko,nawet słuchajcie ja naszykuje i wstawie pranie a ja prosze zeby wywiesiła,no to mówi zaraz zaraz, a za godzine dalej pranie w pralce a ona przed telewizorem . laurka napewno nie bedzie chrzestna.mam lepsze kandydatki na chrzestna :) raz że to len,a dwa ze charakter zryty i wybuchowy,ona ma cos takiego ze jednego dnia bedzie miała az w dupe bedzie właźic jak coś chce,np po kościele w niedziele zawsze jakies zakupy robimy,to potrafi cały dzien byc miła a potem chce żeby jej piwo kupic,albo czipsy,albo z nami potrafi pojechac do koscioła,przesiedziec jakos msze,bo ona nie lubi i nie chodzi czesto do koscioła,żeby potem sobie jakichs pierdół nakupic,i to za nasze pieniadze,a jak już coś bierze to same najdroższe rzeczy wybiera, a nastepnego już bedzie wiązanki do nas słać i juz nie pamieta że wczoraj jej cos kupilismy czy ja gdzies zawieźliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martucha nie bałam się ich razem zostawic bo ona w samochodzie była już nie przytomna,ja wrociłam do domu ,justynie pościeliłam łózko i mame do pracy zawiozłam i potem byłam u nich,stanąl samochodem w takiej drodze na łaki i czekał tam az reszta do kościoła pojdzie,nie mogliśmy jej dobudzic zebym ja przebrała nawet i tak leżała zarzygana. a poza tym ufam Pawłowi i wiem ze on by mi nie zrobił czegos takiego,a do tego ja wiem co on mysli o mojej siostrze,odkąd jest w domu czyli po maturach,tak w połowie maja wróciła,to tylko lezy w łóżku i je,i to same kaloryczne rzeczy,i widziałas jaki ja mam brzuchol już ? to ona ma taki jak ja,mój mąz mówi że większy nawet,a jej to taki nie za bardzo estetyczny,mi rośnie macica a jej sadełko i tłuszcz. martucha trzymam kciukasy :***** wiecie tak dawno nie ćwiczyłam że moje mięsnie nog szaleją teraz normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga992
tajska az przykro sie czyta takie opowiesci dot. Twojej siostry - za fajnie to Ty z nia nie masz... najgorsze jest to ze nawet nie przeprosila ! Wyrzutow sumienia nie ma czy jak ? :/ zero wstydu... Co do Twojego brata martucha to tez az oczy wytrzeszczalam jak to czytalam o.O szok ! Ahhh miejmy nadzieje ze z wiekiem zmadrzeja :P A ja dzisiaj w pracy normalnie padam :( nie mam sil... juz dwie osoby sie mnie pytaly czy dobrze sie czuje bo blado wygladam :/ a mi w sumie nic takiego nie jest. Ogolnie czuje sie zmeczona i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Martucha ta 2 jest piekna ale cena tez fajna;/ a te 2 ostatnie mam w obserwowanych moze będę licytować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga to może jakiś znak ;) Laurka no śliczne są. tutaj znalazłam różowe prawie same ale strasznie mi się podobają np szare czarne granatowe i kremowe ubranka dla dziewczynek :) Śliczności po prostu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
pozwalacie to tak robi, ja bym taką gówniarę dzień po nie zdanej maturze wystawiła z walizkami za drzwi a nie cackała się, czytam i oczą nie wierzę że można coś takiego tolerować , zobaczysz ani się obejrzy a ci mężą zakręci , nawet po to żeby ci na złość zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga992
Wlasnie mam dziwne przeczucie ze nic z tego nie bedzie... procz tego zmeczenia (co moze byc wynikiem po prostu pracy i wczesnego wstawania) zadnych objawow nie mam :/ nawet piersi mnie nie bola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurkachmurka
Martucha mi się nie pdoobaja dzieci w ciemnych rzeczach. ja chce żeby moja mała raczej miała ubrania w bieli,kremie i rózu najwięcej, za czerwonym nie przepadam chyba ze mi się cos bardzo spodoba;) a niech będzie wymarzona córunia mamusi bo może następny będzie chłopak kto wie wiec mam jedyna okazje żeby ja tak ubrać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga moim pierwszym objawem ciąży było to ze wracałam po 16 i szłam spac, wstawałam koło 19 brałam kapiel i szlam spac już na noc i tak przez 2 tygodnie prawie maz się śmiał kurde co się ze mna dzieje mamam się martwiła ze cukrzyca a tu zrobiłam test i dzidziuś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pestka ale to nie są nasze dzieci tylko brzoskwinki siostra a mój np brat. To rodzice są od wychowywania i od wyrzucania za drzwi. Ja się dla świętego spokoju wyprowadziłam i jest lepiej.... Ja brzoskwinkę rozumiem. Mówiła mamie co się dzieje a ona nic z tym nie zrobiła. Wystawi jej walizki za drzwi to mama za kim stanie?? Pytanie retoryczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga992
Jestem takiego samego zdania co Pesteczka - na zbyt wiele jej pozwalacie... brakuje jej dyscypliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Martucha , no wiem. Dlatego ja bym z taką rodziną zerwała , jeśli coś takiego toleruje i pozwala . Moi rodzice na szczęscie uchowaj boże nie tolerują . Gdybym coś takiego odpaliła będąc na ich utrzymaniu to by mnie w 5 minut za drzwi wystawili . Ale co kto lubi. No i dupa z wyjazdu do mojego, moja siora mi pokrzyżowała plany namówiła moją mamę żeby 20 tego ze Świnoujścia pojechać do Sztutowa koło mnie. Bez sensu ja tam pojadę 17 tego wydam kasę a oni tu za 3 dni przyjadą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, współczuję Wam :/. Ja mam brata 6 lat starszego - jest moim przyjacielem, choć się kiedyś kłóciliśmy jako dzieciaki ;) Jest najlepszy dla mnie i jak tylko mam problem to wiem, że ruszy niebo i ziemię i mi pomoże. Tak samo moja bratowa. Złego słowa na nich nie powiem. U nas znowu upał :/ Już nie chcę chyba, bo cały czas spocona... Tajska - ja bardzo podobnie do Ciebie miałam. Do tego zgaga i najgorszy był prysznic - zapachy kosmetyków i szarego mydła, które musiałam używać ja i mąż bo ma uczulenie i delikatną skórę :/ Taka tam - Ty nie masz brzucha!! :P Hehehe, mi dają 4 miesiąc i się każdy dziwi, ale nawet ja mam piłeczkę . Pewnie ćwiczyłaś? Ja mam mocne mięśnie brzucha i pewnie dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pesteczka ona nie mieszka w moim domu żebym ja jej mogła wystawiac walizki za drzwi,a o mojego męża się nie martw.nawet jakby ona sie nim interesowała to on by nawet na nia nie spojrzał,tego jestem w 100 % pewna,mój mąż jest wychowywany inaczej,ma 7 rodzenstwa i u nich nie było takich akcji,on jak patrzy co ona wyrabia to też jest w szoku.co on by miał z niej za pożytek,ani ugotuje,ani posprzata,tylko morde umie wydrzec jak jej cos nie pasi i co on by wracał z pracy i jej usługiwał?nie jest takim idiotą.pozatym czy ty myslisz ze ja za jakiego babiarza wyszłam ? żeby tylko wszyscy faceci byli tacy jak on,i wszystkie małżenstwa tak jak nasze,to rozwody były by nie potrzebne.ciągle mi mówi że nie wyobraża sobie życia beze mnie i że nie może już się doczekać aż przyjdzie na świat nasza kruszynka.a jak moi rodzice wychowują moja siostre to już nie moja sprawa,ja im mówie i powtarzam że trzeba się za nią wziąsc ale oni wola po swojemu,no trudno,robia jak chca,oni sie z nia beda meczyc,ja wiecznie z nia nie bede mieszkac,wykonczymy swoja czesc i sie wyprowadzimy a ona niech sobie robi w życiu co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesteczkazzz
Brzoskwinka daj ci boże, ale bez urazy młoda jesteś i życia nie znasz,nie wiesz do czego faceci potrafią być zdolni, ja siedzę na takim jednym portalu gdzie 99,99 % procent to żonaci faceci nie chciałabyś wiedzieć co robią, jak zdradzają, tak że żony się przez 20 lat nawet nie orientują i myślą jaki to ich misio jest kochaniutki i słodziutki. Sama się spotykałam z jednym żonatym, który 3 miesiace po ślubie już miał kochankę, bo powiedział że zona jest głupia, i zawsze chciał mieć żonę i kochankę bo tak wypada wśród kolegów. Tak samo w środowisku mojego eksa, kontreakty za granicą, kochanki za granicą, a żony w kraju. Oj na razie młoda jesteś i wydaje ci się że życie to bajeczka, ty myślisz że faceta interesuje czy mu ugotuje i upierze, dupa mu oczy przesłoni i poleci i tak jak bedzie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadam robić pomidorową :) z niteczkami :):** taka najbardziej lubie :) aż mi w brzuchu zaburczało :) pa :* milego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytkanytka
Witajcie na podobnym forum gościłam w 2007 roku .... A w 2008 urodziłam synka. Staram się o kolejnego maluszka niestety 2 kresek ujrzeć nie mogę . Pozdrawiam wszystkie starające się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha020290
Edytka witamy i zapraszamy ;) opowiedz cś o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×